Szukaj
Newsletter
Dżihadyści dokonali egzekucji porwanego dziennikarza. „Przesłanie dla Ameryki”
Dżihadyści z Państwa Islamskiego opublikowali w internecie wideo pokazujące egzekucję amerykańskiego dziennikarza Jamesa Foleya. Dwie osoby z rządu USA stwierdziły, że nagranie jest autentyczne, a śmierć dziennikarza potwierdziła jego rodzina.
Zamieszczone we wtorek nagranie pokazuje, jak zamaskowany człowiek odcina głowę mężczyźnie przedstawianemu jako James Foley. Wideo jest zatytułowane „Przesłanie dla Ameryki”, a na początku można przeczytać napis: „Obama zezwolił na operacje militarne przeciwko Państwu Islamskiemu, umieszczając Amerykę na równi pochyłej w kierunku nowego frontu wojennego z muzułmanami”.
BREAKING: Islamic State, in video titled "A Message to America," beheads American journalist James Wright Foley pic.twitter.com/Y8yZcKTa6m
— Michael van Poppel (@mpoppel) sierpień 19, 2014
- Wzywam moich przyjaciół, rodzinę i kochane osoby, aby powstali przeciwko moim prawdziwym zabójcom, rządowi USA, bowiem to, co mnie spotka, jest rezultatem ich postępowania - mówi klęczący mężczyzna ubrany w pomarańczowy kombinezon. - To jest James Wright Foley, obywatel amerykański, obywatel waszego kraju. Dzisiaj wasze lotnictwo wojskowe atakuje nas w Iraku codziennie. Wasze naloty powodują ofiary wśród muzułmanów. Nie walczycie już z powstańcami. Jesteśmy armią islamską i państwem, które zostało zaakceptowane przez wielką liczbę muzułmanów na świecie - dodaje zamaskowany mężczyzna, po czym odcina głowę Foleyowi.
James Foley to niezależny dziennikarz, który w listopadzie 2012 roku został porwany w Syrii.
Nagranie egzekucji szybko zostało usunięte z większości serwisów społecznościowych, na których je umieszczono, m.in. z YouTube’a. Caitlin Hayden, rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA przyznała, że administracja Baracka Obamy widziała to wideo. Z kolei dwie osoby z amerykańskiego rządu anonimowo przyznały, że według ustaleń nagranie jest autentyczne.
Śmierć Foleya potwierdziła również jego rodzina. Matka dziennikarza na jego stronie internetowej zaapelowała do islamskich porywaczy, by oszczędzili życie innych przetrzymywanych osób. - Podobnie jak Jim są niewinni. Nie mają wpływu na politykę amerykańskiego rządu w Iraku, Syrii, czy gdziekolwiek indziej - podkreśliła.
Tymczasem dżihadyści twierdzą, że w ich rękach jest inny amerykański dziennikarz Steven Sotloff. - Obama, życie tego amerykańskiego obywatela zależy od twojej następnej decyzji - powiedział na opublikowanym we wtorek nagraniu zamaskowany człowiek, wskazując na mężczyznę, który ma być Sotloffem.
IS: "The life of this American citizen, Obama, depends on your next decision" pic.twitter.com/tFZyBGN9YN
— Michael van Poppel (@mpoppel) sierpień 19, 2014
polecamy
Dziennikarka spytała Donalda Tuska o słowa nt. Trumpa. „Kończymy współpracę”Drożeją dzienniki Polska PressKolejny menedżer z Orlenu nadzoruje Polska PressRusza akademia szkoleń profesjonalistów dla gazet i mniejszych portali„Rzeczpospolita” rozstała się z publicystą „Do Rzeczy”Agora z wnioskiem do skarbówki. Tyle oszczędzi na podatkachnajpopularniejsze
KRRiT uchyliła dwie koncesje telewizyjne 
Znana fotografka wygrała w sądzie z Wykopem. Czeka na przeprosiny 
Oburzenie na wywiad Doroty Wysockiej-Schnepf w TVP Info. Są skargi do KRRiT 
Polsat szykuje przerwę w emisji „Twoja twarz brzmi znajomo”. Co w zamian? 
Dziennikarz rozstał się z Kanałem Sportowym 
Dołącz do dyskusji: Dżihadyści dokonali egzekucji porwanego dziennikarza. „Przesłanie dla Ameryki”