Elton John wdzięczny losowi za swoje życie
Elton John jest szczęśliwszy, niż kiedykolwiek.
Muzyk, który wychowuje prawie dwurocznego syna wraz z partnerem Davidem Furnishem, jest wdzięczny losowi za swoje życie.
- Pracuję ciężko nad własną karierą, w swojej firmie menedżerskiej, fundacji na rzecz chorych na AIDS oraz wychowuję synka - tłumaczy artysta. - Udało mi się to wszystko gładko połączyć. Jestem z Davidem od 19 lat i mogę szczerze przyznać, że jestem dziś szczęśliwszy, niż kiedykolwiek. Nie interesuje mnie przeszłość, tylko teraźniejszość i przyszłość.
John dodał także, że dystans do samego siebie pozwolił mu przetrwać w show-biznesie.
- Nie traktuję siebie zbyt poważnie i właśnie dlatego nadal funkcjonuję w tej branży - wyjaśnia wokalista. - Lekceważenie i brak szacunku to wspaniała cecha Brytyjczyków. Prasa kocha mnie przez 9 miesięcy i nienawidzi przez 4. I bardzo dobrze. Wolę tak, niż gdybym miał mieszkać w Ameryce, gdzie media czczą celebrytów i traktują ich jak bogów.
Regularną dyskografię Eltona Johna zamyka krążek "The Union" nagrany wraz z Leonem Russellem. Album ukazał się w październiku 2010 roku. 16 lipca do sklepów trafił album z remiksami największych przebojów Eltona Johna "Good Morning To The Night" sygnowany nazwą Elton vs. Pnau.
Dołącz do dyskusji: Elton John wdzięczny losowi za swoje życie