26 proc. mikrofirm sięgało w ostatnim roku po finansowanie zewnętrzne
26 proc. spośród ponad 500 przebadanych jednoosobowych mikrofirm sięgało w ubiegłym roku po finansowanie zewnętrzne, głównie na zakup towarów lub spłatę zobowiązań - wynika z badania "Barometr wydatków firmowych".
W podsumowaniu badania przeprowadzonego na zlecenie firmy faktoringowej NFG podano, że mikroprzedsiębiorcy korzystający z zewnętrznego finansowania (26 proc. całej próby) najczęściej sięgali po pieniądze z prywatnych zasobów - to 43 proc. takich przypadków. 37 proc. zdecydowało się na kredyt bankowy, a 20 proc. prosiło o pomoc rodzinę lub znajomych. Co 10. mikrofirma skorzystała z dotacji, a po 4 proc. wskazań stanowiły faktoring i leasing - wskazało NFG.
Z badania "Barometr wydatków firmowych" wynika też, że środki pochodzące z zewnętrznego źródła finansowania najczęściej przeznaczano na zakup towaru oraz spłatę zobowiązań.
"W II kwartale 2023 r. mieliśmy do czynienia z zaostrzeniem polityki kredytowej przez banki. Według szacunków NBP w III kwartale te działania będą kontynuowane. Ponadto banki prognozują dalszy spadek popytu na kredyty w segmencie MŚP. Problemem jest między innymi wysoka cena finansowania, która zniechęca przedsiębiorców do zaciągania kredytów" - ocenił ekspert NFG Emanuel Nowak.
Jak wskazali autorzy badania w podsumowaniu wyników, najwyższy odsetek korzystających z zewnętrznego wsparcia - 29 proc., stanowią firmy z branży budowlanej, co świadczy o potrzebie rozwoju i kapitalizacji w tym sektorze. Według specjalistów może to wynikać z chęci rozwoju, ale i większych kosztów związanych z realizacją kontraktów budowlanych, jak chociażby konieczność zakupu materiałów wykończeniowych czy maszyn. Drugim powodem może być chęć poprawy płynności finansowej na skutek obciążenia już istniejącym zadłużeniem i koniecznością spłaty zobowiązań - zauważyło NFG. Spółka zwróciła zarazem uwagę, że firmy, które już mają poważne problemy płynnościowe, np. w postaci przeterminowanych zobowiązań w Krajowym Rejestrze Długów, mogą spotkać się z odmową finansowania ze strony banku czy innej instytucji. Stąd często ich właściciele muszą raczej liczyć na wsparcie rodziny i znajomych bądź korzystać z prywatnych zasobów, by dokapitalizować swój biznes.
"W przypadku branży budowlanej łączne zadłużenie całego sektora wynosi 1,5 mld złotych, z czego połowę, niemal 750 mln zł, muszą oddać wierzycielom jednoosobowe działalności gospodarcze" – przypomniał prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej Adam Łącki, cytowany w informacji podsumowującej badanie.
Analiza wyników badania wykazała, że istnieje zróżnicowanie pomiędzy województwami w korzystaniu z finansowania zewnętrznego. Najwięcej mikrofirm sięgających do takich źródeł działa w województwie mazowieckim (29 proc.), najmniej w województwach świętokrzyskim i warmińsko-mazurskim (po 7 proc.). "Firmy działające w regionach o większym potencjale gospodarczym i większym zapotrzebowaniu na usługi i produkty mają szersze możliwości skorzystania z finansowania zewnętrznego" - stwierdził Emanuel Nowak z NFG.
Jak przypomniał zleceniodawca badania, udział małych i średnich przedsiębiorstw w polskim PKB wynosi 44 proc., a na jednoosobowe działalności przypada blisko 30 proc.
Ogólnopolskie badanie "Barometr wydatków firmowych" zostało zrealizowane na zlecenie firmy faktoringowej NFG przez IMAS International w II kwartale 2023 roku metodą CAWI na grupie 508 właścicieli jednoosobowych działalności gospodarczych.
Dołącz do dyskusji: 26 proc. mikrofirm sięgało w ostatnim roku po finansowanie zewnętrzne