Polacy wierzą w wysoką frekwencję przed eurowyborami
Połowa Polaków deklaruje udział w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego - wynika z nowego badania przeprowadzonego dla serwisu ciekaweliczby.pl na panelu Ariadna. 36 proc. ankietowanych uważa, że większość lub wszyscy członkowie ich najbliższej rodziny będą głosować 26 maja.
Co drugi ankietowany w badaniu serwisu ciekaweliczby.pl deklaruje, że w najbliższą niedzielę pójdzie oddać głos w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Taki zamiar ma więcej kobiet (54 proc.) niż mężczyzn (46 proc.).
Jak piszą autorzy opracowania, "biorąc pod uwagę wzrost frekwencji w wyborach samorządowych z ponad 47 proc. w 2014 r. do prawie 55 proc. w 2018 r. oraz zaledwie kilkumiesięczny odstęp między wyborami, że na fali zainteresowania tym swoistym maratonem wyborczym, frekwencja w wyborach do PE może zbliżyć się nawet do 40 proc.". Poprzednio było to 24 proc.
Czemu Polacy nie głosują
23 proc. Polaków nie zamierza brać udziału w najbliższych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Głownie przez brak zainteresowania polityką (22%), nieufność wobec polityków (21 proc.), brak opcji politycznej, na którą warto zagłosować (17 proc.) i brak zainteresowania wyborami do PE (17 proc.).
Tylko 3 proc. uważa, że ich głos nie ma znaczenia. Jak czytamy w raporcie ciekaweliczby.pl, to nie jest dobry sygnał, "bo pokazuje, że ludzie czują siłę swojego głosu. Jeśli znajdą partię, z którą będą się utożsamiać, a politycy będą wzbudzali większe zaufanie, to jest szansa, że więcej osób, zacznie uczestniczyć w wyborach".
Przedwyborcza mobilizacja
Łącznie 36 proc. badanych wyraża nadzieję, że w niedzielnym głosowaniu wezmą udział członkowie ich rodzin, w całości (16 proc.) lub w większości (20 proc.).
21 proc. uważa, że tylko niektórzy będą głosować, 8 proc. sądzi, że nie wezmą udziału, a 35 proc. tego nie wie. Odpowiedzi wyborców PiS i KE odnośnie udziału w wyborach członków ich najbliższych rodzin są podobne: odpowiednio po 31 proc. uważa, że wszyscy wezmą udział, a po 27 proc. - że większość.
28 proc. osób uważa, że większość wyborców w ich rodzinach zagłosuje 26 maja na PiS. Co piąty ankietowany stawia na to, że więcej głosów z ich rodzin zdobędą kandydaci Koalicji Europejskiej. Tylko 6 proc. odpowiedziało, że ich rodziny zagłosują na inne partie niż PiS i KE.
Tylko 3 proc. wyborców PiS uważa, że członkowie ich rodzin zagłosują w większości na głównego konkurenta, czyli KE, natomiast 9 proc. wyborców Koalicji Europejskiej uważa, że większość członków rodziny zagłosuje na partię rządzącą.
Badanie przeprowadzone dla serwisu ciekaweliczby.pl na ogólnopolskim panelu badawczym Ariadna w dniach 10-13 maja 2019 roku. Próba ogólnopolska osób od 18 lat wzwyż (N=1053). Kwoty dobrane wg reprezentacji w populacji dla płci, wieku, wykształcenia i wielkości miejscowości zamieszkania. Metoda: CAWI.
Dołącz do dyskusji: Polacy wierzą w wysoką frekwencję przed eurowyborami