IAB Polska ostrzega przed nowymi przepisami o przetwarzaniu "cookies"

Z końcem lipca upłynął termin konsultacji społecznych, prowadzonych przez Ministerstwo Cyfryzacji dotyczące przyjęcia Europejskiego kodeksu łączności elektronicznej (EKŁE). Kodeks ma na celu m.in. „zapewnienie ram prawnych dla budowy jednolitego rynku cyfrowego”, „zapewnienie swobody i konkurencyjności w zakresie dostarczania sieci i usług łączności elektronicznej” czy „wspieranie interesów użytkowników końcowych”.

Państwa członkowskie UE - w tym Polska - mają czas do 21 grudnia 2020 r., aby  dostosować krajowe przepisy do nowego unijnego prawa. Projekt Prawa komunikacji elektronicznej ma także zastąpić Prawo telekomunikacyjne, które obowiązuje u nas od 2004 roku.

IAB Polska: termin wejścia w życie "niemożliwy do dotrzymania"

Pisaliśmy o tym, że projekt ustawy nowego Prawa komunikacji elektronicznej zakłada między innymi, że koncesja na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych będzie udzielana nie na 10 lat, a na czas nie dłuższy niż 10 lat. Przepis ten nie podoba się Związkowi Pracodawców Prywatnych Mediów, który jest zdania, że dałby zbyt dużą swobodę Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Krytykują go również nadawcy.

Swoje stanowisko w tej kwestii przekazało nam także IAB Polska. Według organizacji tak bliski termin implementacji przepisów „wydaje się niemożliwy do dotrzymania z perspektywy przedsiębiorców”. - Nowy akt dotyczy bardzo obszernych zagadnień istotnych dla rynku komunikacji elektronicznej oraz obejmuje podmioty, których dotychczas przepisy nie obowiązywały. Przebieg tego procesu nie powinien być zatem pospieszny i pochopny. Przedsiębiorcy potrzebują czasu na przygotowanie do zmian, które w dużym zakresie wymagają modyfikacji w systemach IT czy sposobach obsługowych, co wiąże się z uruchomieniem dodatkowych zasobów organizacyjnych i kosztowych. Dodatkowo firmy nie mogą podjąć przygotowań już teraz, bowiem projekt wciąż jest w trakcie trwania procesu legislacyjnego i może jeszcze ulec zmianom - uważa IAB Polska.

Eksperci organizacji w związku z tym postulują co najmniej 6-miesięczny okres vacatio legis dla projektowanej ustawy.

Negatywna ocena dotycząca "ciasteczek"

Dodatkowo według IAB Polska w projekcie znajdują się przepisy „niebezpieczne do implementacji”, dotyczy to m.in. pozyskiwania  informacji z urządzeń końcowych, tzw. „cookies” (ang. ciasteczek), które – zdaniem organizacji – „mogą mieć poważne i negatywne konsekwencje dla całego polskiego internetu”.

Obowiązująca ustawa Prawo telekomunikacyjne i projektowana ustawa Prawo komunikacji elektronicznej zakładają, że przechowywanie informacji lub uzyskiwanie dostępu do informacji już przechowywanej w telekomunikacyjnym urządzeniu końcowym abonenta lub użytkownika końcowego (co jest realizowane przede wszystkim z wykorzystaniem tzw. plików „cookie”) jest dozwolone pod warunkiem, że użytkownik otrzyma niezbędne informacje i wyrazi na to zgodę. Od powyższej zasady przewidziane są jednak wyjątki, w których nie jest wymagana zgoda użytkownika końcowego poprzedzona obowiązkiem informacyjnym, a wyjątki te dotyczą sytuacji, w których konkretne „cookie” są niezbędne do wykonania usługi, a więc dotyczy takich „cookie”, bez których usługa nie będzie działać w ogóle albo będzie działać nieprawidłowo.

- Mimo powyższych założeń w projekcie PKE nie uwzględniono odpowiedniego wyłączenia dotyczącego pozyskiwania informacji z urządzeń końcowych w przypadku świadczenia usług drogą elektroniczną – zaznacza IAB Polska.

Według niej bez „cookies” nie da się m.in. prawidłowo zrealizować usług, które wymagają zalogowania się, niemożliwe będzie też działanie rozwiązań antyfraudowych, a także m.in. działanie funkcji związanych z zapamiętywaniem dotychczasowych ustawień i preferencji związanych z danymi wpisywanymi do formularzy (np. logowanie do serwisu), dodawanie produktów koszyka w sklepach internetowych czy odtwarzanie materiałów wideo na stronach internetowych np. w serwisach VOD.

- Bez możliwości przetwarzania „cookies” usługi świadczone w Polsce drogą elektroniczną będą funkcjonowały w wadliwym środowisku prawnym, w skrajnym scenariuszu, uniemożliwiając tym samym normalne korzystanie z usług lub poważnie ograniczając funkcjonalności oferowanych usług i rozwiązań, a to będzie miało poważne konsekwencje gospodarcze dla wielu firm – uzasadnia organizacja w swoim stanowisku.

Krytycznie o przyznawaniu koncesji poniżej 10 lat

Zastrzeżenia ekspertów IAB Polska wzbudza także propozycja, która zakłada możliwość wydania koncesji na program radiowy lub telewizyjny na okres krótszy niż 10 lat (obecnie na gwarantowany czas 10 lat).

- Propozycja zaburza stabilność i przewidywalność działalności mediów. Dodatkowo brak zapisu o długości okresu minimalnego oraz niepewność co do długości przyznanej koncesji może uniemożliwić działania inwestycyjne oraz wpływać na nierówne traktowanie mediów przez regulatora. Takie zapisy nie gwarantują pluralizmu, a wręcz przeciwnie – stanowią zagrożenie dla konstytucyjnych praw i wolności przedsiębiorców, a zwłaszcza wolności prasy (mediów) i stają w sprzeczności z konstytucyjną zasadą praworządności - zaznacza Związek Pracodawców Branży Internetowej IAB Polska.

Związek krytycznie odnosi się także m.in. do kwestii tajemnicy komunikacji czy marketingu bezpośredniego i informacji handlowej.

- Proponowane przepisy stanowią zagrożenie dla prawidłowego funkcjonowania ekosystemu internetowego, funkcjonowania mediów oraz konkurencyjności przedsiębiorstw – podsumowuje stowarzyszenie.

IAB Polska to Związek Pracodawców Branży Internetowej IAB Polska zrzeszający 240 najważniejszych firm polskiego rynku internetowego, w tym największe portale internetowe, sieci reklamowe, domy mediowe, agencje interaktywne, firmy technologiczne oraz reklamodawców. Działa od 2000 roku, jest częścią światowych struktur IAB, członkiem IAB Europe oraz IAB Tech Lab, a także Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy, Krajowej Izby Gospodarczej i Business Center Club.

Projekt Prawa komunikacji elektronicznej ma stanowić implementację dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2018/1972 z 11 grudnia 2018 roku, ustanawiającej Europejski Kodeks Łączności Elektronicznej.