KE chce przechowywania danych telekomunikacyjnych
Komisja Europejska chce, by sieci telekomunikacyjne przechowywały przez rok informacje o rozmowach telefonicznych i przez 6 miesięcy dane dotyczące komunikacji internetowej.
W środę przyjęła propozycję dyrektywy w tej sprawie. Jest to kolejne rozstrzygnięcie, które ma wspomóc walkę z terroryzmem.
"Ta propozycja bierze pod uwagę zarówno prawo do ochrony danych, jak i prawo do prywatnego życia użytkowników. Uwzględnia także interesy operatorów telekomunikacyjnych" - powiedział w środę unijny komisarz ds. sprawiedliwości, wolności i bezpieczeństwa Franco Frattini.
Przechowywane mają być jedynie podstawowe dane dotyczące rozmów telefonicznych i przesyłanych e-maili m.in.: numery telefonów, daty i godziny połączeń, czas przesłania e-maila, a nie informacje dotyczące ich treści.
Propozycja Komisji zakłada też refundowanie sieciom telekomunikacyjnym kosztów, poniesionych w związku z koniecznością przechowywania danych.
W sprawie wspólnych unijnych zasad przechowywania danych od tygodni rozmawiają bezskutecznie rządy krajów członkowskich. Po zamachach terrorystycznych w Madrycie w marcu 2004, oraz w lipcu tego roku w Londynie cztery kraje UE: Wielka Brytania, Francję, Szwecję i Irlandię zgłosiły wspólnie projekt decyzji ramowej w tej sprawie.
W odróżnieniu od projektu dyrektywy Komisji, zakłada ona trzyletni okres przechowywanie informacji o rozmowach telefonicznych i internetowych. Ponadto nie uwzględnia kosztów tych działań i ich refundowania sieciom telekomunikacyjnym.
Podczas ostatniego spotkania ministrów spraw wewnętrznych we wrześniu w Newcastle, kolejny raz państwom UE nie udało się uzyskać porozumienia w tej sprawie. Przewodnicząca w tym półroczu pracom UE Wielka Brytania, zgodziła się, by "alternatywny" projekt przedstawiła Komisja Europejska.
Najbardziej kontrowersyjna różnica między projektem Rady i Komisji polega na procedurze. W przypadku decyzji ramowej z procesu decyzyjnego wykluczony byłby Parlament Europejski. Kraje członkowskie obawiały się, że znani z przywiązania do swobód obywatelskich eurodeputowani mogą storpedować propozycję.
"Chcę współpracować w tej sprawie w ramach procedury współdecydowania, i z Parlamentem Europejskim, i krajami członkowskimi, tak by osiągnąć porozumienie do końca roku" - powiedział Frattini.
Ponadto Komisja poinformowała w środę, że przeznaczy 7 milionów euro na program pilotażowy związany z prewencją, przygotowaniem się do ataków terrorystycznych i reagowaniem na nie.
Pieniądze te mają zostać przeznaczone m.in. na projekty edukacyjne, analizę mechanizmów prowadzących do zamachów terrorystycznych, wspieranie współpracy międzynarodowej i wymiany informacji oraz działania związane ze zwalczaniem finansowania grup terrorystycznych.
Ponadto, KE zarekomendowała krajom członkowskim podpisanie Konwencji Rady Europy w sprawie prania brudnych pieniędzy, finansowania terroryzmu i konfiskaty dóbr pochodzących z przestępstw.
Dołącz do dyskusji: KE chce przechowywania danych telekomunikacyjnych