KRRiT chce dostępu do aplikacji wszystkich startujących w konkursie na zarząd TVP i Polskiego Radia
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji uważa, że wniosek o powołanie zarządu Telewizji Polskiej nadal jest niekompletny. Organ oczekuje na aplikacje wszystkich kandydatów startujących w konkursie. Rada nadzorcza odmówiła przekazania dokumentów - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl.
W środę informowaliśmy, że KRRiT już drugi raz nie podjęła decyzji o powołaniu nowego zarządu TVP, który tworzyć mają Janusz Daszczyński, Wiesław Rola i Marian Zalewski (więcej na ten temat). Po tym jak Krajowa Rada stwierdziła, że z powodu braków w dokumentacji konkursowej nie może zatwierdzić wskazanych kandydatur, rada nadzorcza spółki dołączyła do wniosku aplikacje trzech wyłonionych w konkursie kandydatów oraz kopie ich przesłuchań.
KRRiT nie podaje powodu braku decyzji o powołaniu zarządów TVP, Polskiego Radia oraz Radia Białystok i Radia Rzeszów. Organ nie informuje również, czy wnioski rad nadzorczych są kompletne. - Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji analizuje dokumentację konkursową wszystkich spółek, których zarządów jeszcze nie powołała i podejmie decyzję w trybie posiedzenia - ucina w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Katarzyna Twardowska, rzeczniczka prasowa KRRiT.
Jak dowiedział się jednak portal Wirtualnemedia.pl, KRRiT oczekuje od organu nadzorczego TVP uzupełnienia dokumentacji konkursowej o aplikacje wszystkich 35 kandydatów, którzy brali udział w postępowaniu mającym wyłonić nowy zarząd spółki. Na poniedziałkowym posiedzeniu członkowie rady ponownie dyskutowali o tej sprawie. Uznano, że nie ma potrzeby przekazywania regulatorowi dodatkowych dokumentów. Pismo z decyzją RN miało wpłynąć do siedziby KRRiT.
- Dostarczyliśmy wszystko to, co jest niezbędne do podjęcia decyzji przez Krajową Radę. Opieraliśmy się na opinii prawnej, którą dysponujemy, a także rozwiązaniach prawnych, które są zawieszone na stronie internetowej regulatora. Krajowa Rada nie jest przecież organem, który ma dublować konkurs - wyjaśnia portalowi Wirtualnemedia.pl Lech Jaworski, członek rady nadzorczej TVP.
Jaworski podkreśla, że rolą Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji jest ocena wskazanych przez RN kandydatur, a także sprawdzenie czy konkurs został przeprowadzony zgodnie z zasadami wynikającymi z ustawy o radiofonii i telewizji oraz rozporządzenia KRRiT.
- Po co zatem sprawdzać teczki innych osób, które nie zostały wyłonione przez radę nadzorczą? No chyba tylko po to, żeby KRRiT mogła uznać, że inna kandydatura jest lepsza. Jestem ciekawy, czy decyzje organu będą uzasadnione, bo KRRiT od rady nadzorczej wymaga transparentności i jawności - tłumaczy Lech Jaworski.
Z naszych informacji wynika, że Krajowa Rada domagała się również uzupełnienia dokumentacji konkursowej w Polskim Radiu. Do rady nadzorczej tej spółki skierowane zostało pismo w sprawie przekazania protokołów z jej ostatnich posiedzeń oraz kopii nagrań przesłuchań wszystkich kandydatów startujących w konkursie. W postępowaniu konkursowym RN zdecydowała, że prezesem pozostanie Andrzej Siezieniewski, a członkami zarządu będą ponownie Jolanta Wiśniewska i Henryk Cichecki (więcej na ten temat). W konkursie startowało 6 osób.
Dołącz do dyskusji: KRRiT chce dostępu do aplikacji wszystkich startujących w konkursie na zarząd TVP i Polskiego Radia