SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Jakub Wątły przeprosił w „Krzywym zwierciadle” urażonych dziennikarzy za parafrazę słów Pietrzaka i Wolskiego (wideo)

Jakub Wątły w pierwszym odcinku „Krzywego zwierciadła” w Superstacji po przywróceniu go na antenę przeprosił dziennikarzy urażonych jego wypowiedzią w programie na temat dziennikarzy Telewizji Polskiej. Zaznaczył, że była to parafraza wcześniejszych słów Jana Pietrzaka i Marcina Wolskiego.

Jakub Wątły, fot. SuperstacjaJakub Wątły, fot. Superstacja

14 lutego br. Jakub Wątły w „Krzywym zwierciadle” porównał dziennikarzy Telewizji Polskiej do „brudnych, śmierdzących gnid” oraz istot pijących i jedzących odchody. TVP wyraziła oburzenie tymi stwierdzeniami i zapowiedziała kroki prawne, Wątłego skrytykowały też władze Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich (w liście skierowanym do Zygmunta Solorza-Żaka, współwłaściciela Superstacji) oraz Stowarzyszenia Dziennikarzy RP.

Jakub Wątły początkowo upomniany, potem zawieszony

Początkowo prezes Superstacji polecił Jakubowi Wątłemu, żeby w swoich programach (prowadził też w kanale „Sumę tygodnia”) nie wypowiadał się już o dziennikarzach TVP. Wątły po kilku dniach tłumaczył, że jego słowa były parafrazą wcześniejszych wypowiedzi artysty kabaretowego Jana Pietrzaka i publicysty Marcina Wolskiego (obecnie dyrektora TVP2).

Przypomnijmy, że Pietrzak w marcu ub.r. podczas koncertu w Klubie Ronina w siedzibie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich powiedział o pośle PO Stefanie Niesiołowskim: „Jego naturalne środowisko ekologiczne to wszy, mendy, gnidy, pluskwy, muchy plujki, żuki gnojniki. I to jest również jego elektorat”. W sierpniu ub.r. TVP Kultura pokazała obszerne fragmenty tego występu, ale bez najostrzejszych żartów. Z kolei Wolski w styczniu ub.r. w felietonie w „Gazecie Polskiej” napisał, że „jest szansa na pozbycie się dokuczliwych Owsiaków i innych glist ludzkich”. Potem tłumaczył, że takie stwierdzenie to skutek literówki, bo chodziło mu o owsiki. Wolski jako członek zarządu głównego SDP podpisał się pod listem do Solorza-Żaka dotyczącym słów Wątłego.

- Czy wtedy to jednym głosem protestowali dziennikarze publicznych mediów i mediów, które władzy sprzyjają? Nie protestują, gdy przestrzeń publiczną zalewa język nienawiści i pogardy kierowany z prawej strony. Akceptowali i akceptują stan rzeczy, w którym można rzucać „wszy, mendy, gnidy i glisty”, a skoro akceptują, to są współodpowiedzialni i muszą się liczyć z tym, że to samo zacznie wracać właśnie do nich - stwierdził Jakub Wątły, nawiązując do wypowiedzi Pietrzaka i Wolskiego. - Ci, którzy służą obecnej władzy, nazywając się dziennikarzami, wielokrotnie akceptowali i akceptowali wypowiedziane przeze mnie „brudne, śmierdzące gnidy” - podkreślił.

Ponad tydzień później kierownictwo Superstacji zdecydowało się zawiesić Wątłego w pracy i zdjąć „Krzywe zwierciadło” z anteny. W oświadczeniu przeprosiło wszystkich urażonych jego słowami, zwłaszcza dziennikarzy TVP. Zapowiedziało też wewnętrzne postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.

- Zarząd Superstacji pozostając otwartym na krytykę, zgłasza przy tym postulat zainicjowania dyskusji na temat poziomu debaty publicznej w Polsce, tak aby wspólnie podnieść jakość mediów i dziennikarstwa i wypracować jak najwyższe standardy, które będą obowiązywały wszystkie media w Polsce - napisało kierownictwo kanału.

„Krzywe zwierciadło” wróciło z początkiem maja, Jakub Wątły przeprosił urażonych dziennikarzy

Jak informowaliśmy dwa tygodnie temu, Jakub Wątły został przywrócony do pracy od początku maja. „Krzywe zwierciadło” wróciło do ramówki Superstacji, tak jak wcześniej jest pokazywane od poniedziałku do piątku, ale o późniejszej porze (o godz. 21:45, a nie o 18:45) i nie jest nadawane na żywo, tylko wcześniej nagrywane.

Na początku pierwszego odcinka po przerwie Wątły odniósł się do zamieszania po jego wypowiedzi z połowy lutego. Zwrócił się do dziennikarzy, którzy poczuli się urażeni jego stwierdzeniami o dziennikarzach TVP, podkreślając, że było to parafraza stylu Jana Pietrzaka i Marcina Wolskiego.

- Otóż ja was przepraszam, dziennikarze. Nie było to potrzebne i nie było warto. Dlaczego? Bo wy nie musicie nikogo za nic przepraszać, dlatego to ja przeprosiłem was - powiedział Jakub Wątły. - Różnijmy się - i teraz najważniejsze clou: byle pięknie, bo właśnie pięknie się poróżniliśmy - zaznaczył.

Według danych Nielsen Audience Measurement w marcu br. udział Superstacji w rynku oglądalności wyniósł 0,23 proc.

Dołącz do dyskusji: Jakub Wątły przeprosił w „Krzywym zwierciadle” urażonych dziennikarzy za parafrazę słów Pietrzaka i Wolskiego (wideo)

13 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
?
Pietrzakowi i Wolskiemu wolno, bo to przedstawiciele lepszej rasy. Zapytajcie młodzieńców ( i ich nieliczne koleżanki), którzy butnie przemaszerowali przez Warszawę wykrzykując faszystowskie hasła, czy się z tym nie zgadzają?
odpowiedź
User
OLO
dzisiaj dudunio mówił, że nie może być polaków lepszych i gorszych. czyli co marionetka miała na myśli? może to, że tylko pisiorstwo będzie dopuszczane do głosu.
odpowiedź
User
Piotrek.
Kubuś nie na "żywo" :. Superstacja w dalszym ciągu ma obawy ale zawsze będzie można wypikać.
odpowiedź