Marek Magierowski odchodzi z Kancelarii Prezydenta RP
Marek Magierowski zrezygnował z funkcji dyrektora biura prasowego Kancelarii Prezydenta RP i rzecznika prasowego prezydenta Andrzeja Dudy. W Kancelarii Prezydenta RP pracował od jesieni 2015 roku.
Jak podał serwis wPolityce.pl, Magierowski złożył rezygnację w piątek i została ona przyjęta. W piątek przed południem poprowadził jeszcze konferencję prasową Andrzeja Dudy i emira Kataru.
Marek Magierowski potwierdził swoje odejście z Kancelarii Prezydenta RP. - Zapewniłem Pana Prezydenta, że może liczyć na moją pomoc i wsparcie, zawsze i wszędzie tam, gdzie uzna to za stosowne - powiedział wPolityce.pl. Według RMF FM powodem jego rezygnacji są rozbieżności co do strategii informacyjnej Kancelarii.
Marek Magierowski był dyrektorem biur prasowego Kancelarii Prezydenta przez półtora roku
Magierowski zaczął pracę w Kancelarii Prezydenta RP w październiku 2015 roku. Początkowo był ekspertem ds. dyplomacji, a w grudniu 2015 roku objął stanowisko dyrektora biura prasowego, zastępując Katarzynę Adamiak-Sroczyńską.
Wcześniej Magierowski przez ponad 20 lat był dziennikarzem, pracował m.in. w „Gazecie Wyborczej”, „Newsweeku”, „Rzeczpospolitej” i „Do Rzeczy”.
Nie podano jeszcze, kto będzie nowym dyrektorem biura prasowego Kancelarii Prezydenta.
Magierowski odszedł po skrytykowaniu rzeczniczki PiS i zapowiedzi referendum o konstytucji
Według dziennikarzy aktywnych na Twitterze odejście Marka Magierowskiego z Kancelarii Prezydenta może być związane z dwoma niedawnymi wydarzeniami. Pod koniec kwietnia rzeczniczka prasowa Beata Mazurek, komentując w Radiu ZET wymianę korespondencji między Andrzejem Dudą i ministrem obrony narodowej Antonim Macierewiczem, stwierdziła że powinni częściej ze sobą rozmawiać, bo z listów politycy PiS muzą potem „się tłumaczyć, czy między nimi iskrzy, czy nie iskrzy”. - Według prezydenta Andrzeja Dudy pisemna forma kontaktu między urzędami zazwyczaj nie odpowiada tym osobom, które mają problem z czytaniem. Ten brak można uzupełnić w szkole - skomentował tę wypowiedź następnego dnia Marek Magierowski w rozmowie z Onetem.
Z kolei w środę Andrzej Duda zapowiedział, że w przyszłym roku powinno odbyć się referendum dotyczące obecnej Konstytucji RP. Część polityków PiS stwierdziła, że to autorska koncepcja prezydenta, niekonsultowana wcześniej z kierownictwem partii.
Jak dziennikarze skomentowali to na Twitterze? - Myślę o sporze między Panem Magierowskim a Panią Mazurek i boleję nad tym, że z debaty publicznej odpada właśnie ten pierwszy - napisał Janusz Schwertner z Onetu. - Czyli tak. Pan Magierowski wysłał rzeczniczkę PiS do szkoły i kilka dni potem sam odszedł z Kancelarii Prezydenta - stwierdziła Agnieszka Gozdyra z Polsat News.
- Wygląda na to, że PAD (prezydent Andrzej Duda - przyp.red.) nie uprzedził nie tylko JK (Jarosława Kaczyńskiego - przyp.red.) i PiS ale też Marka mMagierowskiego o planach referendum. Nie dziwię się więc, że odszedł - stwierdził Michał Szułdrzyński z „Rzeczpospolitej”. - Jeśli jedyne co się udało ugrać wrzutką z referendum to dymisja Magierowskiego to good job, janusze, good job! Bo chyba o to poszło. To teraz tylko ustalić geniusza - płci niekoniecznie męskiej - który PAD wsadził na referendalną minę, która wysadziła jego rzecznika - napisała Kataryna.
o jedną Mazurek za daleko https://t.co/QcvmEaEROC
— Wojtek Szacki (@szacki) 5 maja 2017
- Podobno rzecznik Marek Magierowski trzasnął drzwiami, bo nic nie wiedział o planach referendalnych PAD - napisał Wojciech Szacki z „Polityki”. - Chyba Magierowski przegrał starcie z Sadurską, którą wzmocniła sytuacja z konstytucją. No i rośnie pozycja Pawła Muchy - stwierdził Mikołaj Wójcik z „Faktu”.
- Jeśli w KPRP (Kancelarii Prezydenta RP - przyp.red.) uznali, że MM (Marek Magierowski - przyp.red.) jest słaby, to znaczy, że utknęli w jeszcze głębszym Matriksie (termin Zybertowicza) niż zwykle tkwią prezydenci - uważa Agaton Koziński z „Polski”. - No to Marek Magierowski obrał najprostszy sposób na bycie docenionym przez opozycję - stwierdził Dariusz Grzędziński z „Faktu”.
- Odejście Marka Magierowskiego z KPRP to imo duża strata dla prezydenta. Facet ogarniał to co robi, teraz nastąpi tam tradycyjny dla PiS chaos. Strach się bać, jak będzie teraz wyglądać prezydencka narracja jeśli za komunikacje zaczną teraz odpowiadać tacy "fachowcy" jak ci z KPRM - stwierdził Wojciech Wybranowski z „Do Rzeczy”.
w związku z odejściem @mmagierowski warto przeczytać rzetelną i przemyślaną analizę @marcinfijolek https://t.co/rjetbDy5mD #PAD #Magierowski
— KrzysztofNakonieczny (@knakonieczny) 5 maja 2017
- Uważam, że był całkiem niezłym rzecznikiem bardzo złego prezydenta - ocenił pracę Magierowskiego Tomasz Lis z „Newsweeka”. - Szkoda MM. Solidna firma. I parę razy udało nam się ciekawie (jak myślę) skrzyżować rękawice. Powodzenia, Marek Magierowski! - napisał Konrad Piasecki z Radia ZET. - Alergicznie reaguję na transfery dziennikarzy do polityki, ale Marek Magierowski przekonał mnie do siebie. Duża strata dla Kancelarii Prezydenta - stwierdził Jacek Nizinkiewicz z „Rzeczpospolitej”. - Wiele traci Kancelaria Prezydenta z odejściem Marka Magierowskiego. I merytorycznie i wizerunkowo. Powodzenia! - napisała Kamila Biedrzycka-Osica z telewizji WP.
Dołącz do dyskusji: Marek Magierowski odchodzi z Kancelarii Prezydenta RP