Moja Afryka z San Markos
Fundacja Moja Afryka i Republika Dobrej Marki San Markos rozpoczęły współpracę nad drugą kampanią dla tej fundacji
Agencja została wyłącznym partnerem marketingowym i w ramach wolontariatu zajmie się opracowaniem strategii kampanii oraz strategią kreatywną akcji.
Fundacja Moja Afryka powstała z pasji dwóch założycielek - Urszuli Chim i Doroty Kozarzewskiej. Głównym celem fundacji jest pomoc hospicjum dla najmłodszych dzieci i ich matek chorych na AIDS. Znajdujące się w Republice Południowej Afryki hospicjum jest prowadzone przez siostry zakonne i zapewnia pomoc, opiekę umierającym dzieciom i ich matkom.
Ubiegłoroczna ogólnopolska kampania Mojej Afryki prowadzona była pod hasłem "Daruj nam życie". Głównym jej celem była budowa świadomości istnienia fundacji Moja Afryka i pokazanie naszemu społeczeństwu istotę jej misji.
Dodatkowo udało się pozyskać partnerów i darczyńców, którzy mieli wspierać fundację w jej pierwszej akcji humanitarnej.
Efektem pierwszej akcji był wyjazd wolontariuszek fundacji Moja Afryka do RPA, gdzie za wszystkie zebrane pieniądze zakupiły dla dzieci z hospicjum lekarstwa
i środki higieniczne.
"Poprzednia nasza kampania odniosła sukces, jakiego się tak naprawdę nie spodziewaliśmy. Do akcji zaczęły przyłączać się kolejne firmy (w sumie 17). Niektóre z nich ofiarowały nam więcej niż wcześniej zakładaliśmy - dłuższe czasy emisji w radiu i kinach, czy dodatkowe publikacje w prasie. Nawet nie marzyłyśmy o tym, że kampania obejmie 30 magazynów i gazet, 80 stacji radiowych i 115 ekranów kinowych." - powiedziała Dorota Kozarzewska, jedna
z założycielek Fundacji Moja Afryka.
Wszystkie firmy, które razem z fundacją pracowały nad realizacją kampanii, przyłączyły się do akcji na zasadzie wolontariatu. I tym razem szukani są partnerzy jak np. dom mediowy, którzy włączą się do akcji z potrzeby serca.
"Nie po raz pierwszy bierzemy udział w tego typu projekcie. Od dawna współpracujemy np. z "Adopcją Serca". Często słyszę pytanie, dlaczego pomagam dzieciom z Afryki, przecież nasze też potrzebują pomocy? Wtedy pytam: Czy
w takim razie Ty pomagasz choć jednemu z nich? Po tym pytaniu zazwyczaj zapada znacząca cisza." - powiedziała Magdalena Czaja, prezes agencji San Markos.
Dołącz do dyskusji: Moja Afryka z San Markos