Monika Olejnik odchodzi z TVN
Koniec przygody Monika Olejnik z TVN i TVN24
Już znamy dalszy ciąg historii o wycofaniu "Kropki nad i" z tvn. Jak dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl, Monika Olejnik postanowiła opuścić tvn i tvn 24.
Jak już poinformowaliśmy, jako pierwsi w środę, a za nami w czwartek i piątek większość gazet, tvn zdecydował, że od września program "Kropka nad i" będzie można oglądać tylko w tvn 24. Już wtedy Monika Olejnik nie chciała komentować tej sytuacji, informując, że jest do 15 sierpnia na urlopie. Teraz już wiadomo, jaką decyzje podjęła. Nie przyjęła nowych warunków pracy. Gdzie teraz będzie ja można oglądać? Co Państwo sądzą o takiej decyzji szefostwa tvn? Zapraszamy do komentowania (za pomocą opcji "dodaj komentarz" na dole strony).
|
"Studiowałam zootechnikę, a marzyłam o dziennikarstwie. Dlatego bez wahania przystałam na propozycję stażu w I programie Polskiego Radia. Że była to - z racji mojego wykształcenia - redakcja rolna? Trudno. Jeździłam po Polsce, robiłam reportaże o trzodzie chlewnej i żniwach oraz... śniłam o pracy w "Trójce". Wtedy było to elitarne i unikalne miejsce. I kiedyś Myśliwiecka wzięła jedną z moich audycji. Był rok 1982. Owszem, trudne czasy, ale akurat program III nie zajmował się wtedy polityką przez duże P". Może faktycznie powinnam wówczas roznosić ulotki, ale wybrałam co wybrałam. I sądzę, że ani ja, ani nikt z "Trójki" nie zrobił nikomu żadnego świństwa. Nagrywałam więc te reportaże, aż nadszedł rok 1989. Wtedy zadzwoniła do mnie Janina Jankowska, legenda polskiego - a i światowego - reportażu radiowego z pytaniem, czy nie chciałabym pracować u niej w redakcji. Mimo, że był to wielki komplement, to nie przeniosłam się do Jedynki". Zostałam w Trójce", gdzie coraz częściej przychodziło mi robić wywiady z politykami. Sprzyjała temu sytuacja - brak cenzury, otwartość życia publicznego, wymogi demokracji i wolnych mediów, dużo nowych, ciekawych ludzi w parlamencie czy rządzie."
W telewizji pojawiała się zazwyczaj z racji udziału w rozmaitych konferencjach prasowych, bądź też w relacjach z Sejmu: charakterystyczna blondynka, zwykle z mikrofonem Trójki", przepytująca polityków, albo... biegnąca za nimi, by dostać odpowiedź. Sama mówi:
"Gdy ktoś zostaje politykiem, to naukę zawodu zaczyna od umiejętności szybkiego chodzenia i uciekania przed dziennikarzami". Nie dodaje już, że to jej pytań politycy boją się chyba najbardziej. Laureatka Wiktora za rok 1995. W roku 1998 miesięcznik "Press" przyznał Monice Olejnik prestiżowy tytuł Dziennikarza Roku 1998. W tym roku współprowadzony przez nią program "Kropka nad i..." otrzymał nagrodę NIPTEL w kategorii programów publicystycznych. W listopadzie 2000 Monika Olejnik otrzymała nagrodę dziennikarską Fundacji im. Ksawerego i Mieczysła-wa Pruszyńskich. Nagroda ta jest co roku przyznawana dziennikarzowi, który "w swej twórczości szuka prawdy, wykazuje mądrość i wyobraźnię polityczną, odwagę, uczciwość i dociekliwość spojrzenia". W styczniu 2001 przeszła z "Trójki" do Radia Zet, gdzie prowadzi audycję "Gość Radia Zet".
Dołącz do dyskusji: Monika Olejnik odchodzi z TVN