Wydawca „Nie” z 3,6 mln zł wpływów i 945 tys. zł straty. Tygodnik sprzedaje się średnio w 23,5 tys. egz., będą oszczędności

Przychody spóki Urma ze sprzedaży drukowanych numerów „Nie” zmalały rok do roku z 3,63 do 3,54 mln zł, z jego wydań elektronicznych wzrosły z 55,8 do 65,8 tys. zł, a z dostępu do archiwum tak jak przed rokiem wyniosły 1,8 tys. zł. Przychody z publikacji ogłoszeń w ub.r. to jedynie 14 tys. zł, wobec 8,1 tys. zł rok wcześniej.

W sprawozdaniu złożonym w KRS firma podała, że w ub.r. z wydrukowanych 3,65 mln egz. „Nie” sprzedano 1,2 mln. Dzieląc to na 51 numerów, które się ukazały, średnia sprzedaż wynosiła 23,5 tys. Wydanie pisma liczy zazwyczaj 16 stron, kosztuje 4,90 zł.

- W roku 2019 nadal najwięcej sprzedawały tygodnik „Nie” firmy Kolporter i Ruch. Poza dwoma największymi kolporterami tygodnik „Nie” sprzedawany jest w sieciach Garmond , Pol-Prefect i Polska Press. Tygodnik „Nie” sprzedawany jest także do USA i Kanady - wyliczono.

Fratria ze wzrostem wpływów i zysku. W górę przychody z reklam, w dół ze sprzedaży „Sieci”

4,7 mln zł kosztów, prawie połowa na wynagrodzenia

Wydatki Urmy w ub.r. wyniosły 4,68 mln zł, wobec 4,69 mln zł rok wcześniej. Nakłady na wynagrodzenia wyniosły prawie tyle samo co rok wcześniej - 2,16 mln zł, na usługi obce - zmalały z 1,25 do 1,24 mln zł, na zużycie materiałów i energii - z 744,8 do 744,7 tys. zł, a na ubezpieczenia społeczne pracowników - z  246,4 do 243,8 tys. zł.

Natomiast koszty amortyzacji środków trwałych zwiększyły się z 90,5 do 95,7 tys. zł, podatków i opłat - zmalały z 50,9 do 45,6 tys. zł, a pozostałe koszty rodzajowe - poszły w dół ze 109,7 do 103,4 tys. zł.

Strata sprzedażowa firmy zwiększyła się z 994 tys. zł do 1,06 mln zł, a strata netto zmalała z 1,44 mln zł do 945,3 tys. zł.

4,2 mln zł na koncie i lokatach, będą oszczędności

Na koniec ub.r. Urma miała do dyspozycji 4,16 mln zł, z czego 3,92 mln zł na lokatach, a 238,9 tys. zł w kasie i na rachunkach bankowych. W ub.r. jej przychody z odsetek zmalały z 84,3 do 63,6 tys. zł.

Ponadto spółka zainwestowała 1,15 mln zł w dzieła sztuki. - Zostały nabyte w celu osiągnięcia korzyści  ekonomicznych, większych korzyści niż ulokowanie wolnych środków na rachunkach bankowych - uzasadniono w sprawozdaniu.

Z powodu zeszłorocznej straty kapitał własny firmy zmalał z 8,82 do 7,87 mln zł. Jedynym udziałowcem spółki jest Jerzy Urban, redaktor naczelny „Nie”.