Niemcy i Francja odradzają korzystanie z Internet Explorer
Niemieckie i francuskie władze zachęcają internautów, żeby nie korzystali z przeglądarki Internet Explorer. Zdaniem instytucji nawet ustawienie w tej aplikacji trybu chronionego nie naprawia luki wykorzystanej ostatnio przez hakerów w ataku na serwery Google.
Niemieckie Biuro Bezpieczeństwa Informatycznego (BSI) opublikowało na swojej stronie internetowej oświadczenie, w którym przestrzega użytkowników sieci, że korzystanie z przeglądarki Internet Explorer w trybie chronionym i przy wyłączonej funkcji Active Scripting niekoniecznie chroni przed atakami hakerów. Podobne ostrzeżenie dla internautów wystosowała Certa, francuska agencja rządowa zajmująca się bezpieczeństwem w sieci. Zdaniem obu instytucji ustawienie wysokiego poziomu zabezpieczeń w tej przeglądarce nie likwiduje luki, którą wykorzystali ostatnio hakerzy do ataku na serwery Google (więcej).
Przedstawiciele Microsoftu przyznali, że akcja cyberprzestępców nastąpiła dzięki luce w Internet Explorer 6, ale zastrzegli, że w najbliższym czasie zostanie udostępniona poprawka tego błędu, a do tego czasu bezpieczeństwo zapewnia odpowiednia konfiguracja przeglądarki. Jednak BSI i Certa uważają, że i w takim przypadku luka może zostać wykorzystana przez hakera, który podając się za przyjaciela określonego interneuty, wysyła wiadomość z odnośnikiem, a po kliknięciu w ten link, Internet Explorer wyświetla witrynę infekującą komputer przez zainstalowanie na nim konia trojańskiego. W związku z tym przedstawiciele obu instytucji sugerują internautom korzystanie z innych przeglądarek co najmniej do momentu udostępnienia przez Microsoft poprawki do Internet Explorer 6.
Dołącz do dyskusji: Niemcy i Francja odradzają korzystanie z Internet Explorer