Ostateczny koniec 'Jericho'
Pomimo protestów telewidzów telewizja CBS zdecydowała się zakończyć produkcję serialu 'Jericho'.
Stacja poinformowała, że ze względu na słabą oglądalność, nadany we wtorek siódmy odcinek drugiego sezonu serialu, był ostatnim - informuje serwis Media Life.
O serialu opowiadającym o ponuklearnej rzeczywistości w małym miasteczku (tytułowe Jericho) w stanie Kansas, zrobiło się głośno w ubiegłym roku. Po zakończeniu pierwszej serii CBS postanowiła zakończyć realizację z uwagi na niską oglądalność. To wywołało protesty telewidzów z całego świata, domagających się wznowienia produkcji.
Oprócz petycji, siedziba stacji w Nowym Jorku została zasypana olbrzymią ilością orzeszków ziemnych (w sumie ponad 18 ton). W ten sposób fani nawiązywali do słów wypowiedzianych przez jednego z bohaterów w ostatnim odcinku serialu. Jednak dopiero apel do udziałowców CBS o pozbywanie się akcji stacji przyniósł spodziewany efekt. Telewizja zdecydowała się na wyprodukowanie dodatkowych 7 odcinków 'Jericho'.
Jednak drugi sezon, nadawany od 12 lutego do 25 marca, również nie przyciągnął większej liczby widzów. W związku z tym, obecna decyzja o zakończeniu realizacji 'Jericho' wydaje się ostateczna. "Bez wątpienia serial ma swoich zagorzałych fanów" - oświadczyła szefowa CBS Nina Tassler. "Po prostu chcielibyśmy, żeby było ich więcej. Nie żałujemy, że daliśmy serialowi drugą szansę."
Od 21 marca pierwszy sezon 'Jericho' można oglądać w Polsce na antenie TV4.
źródło: Media Life
Dołącz do dyskusji: Ostateczny koniec 'Jericho'