Chiny mają państwowego Tindera

Palm Guixi to nowa państwowa aplikacja randkowa w Chinach. Ma ona zwiększyć liczbę małżeństw w prowincji Jiangxi w południowo-wschodniej części kraju.

Chińskie streamerki nadają spod mostu, żeby dotrzeć do bogatszych użytkowników

Aplikacja dobiera ludzi w pary na podstawie danych o obywatelach, które w swoich bazach ma Chińska Republika Ludowa. Co ciekawe, użytkownicy nie mają możliwości wyboru akceptacji lub odrzucania kandydatów – mogą jedynie potwierdzić proponowaną im osobę lub skorzystać z randki w ciemno. Wtedy aplikacja umawia ich na spotkanie z jednym z kandydatów, ale nie informuje, który to konkretnie.

Warto wspomnieć, że zachodnie aplikacje randkowe, jak Tinder czy Grindr, są w Chinach niedostępne.

Jak dodaje Gizmodo.com, liczba zawieranych w kraju małżeństw spadła z poziomu 9,7 mln w 2011 roku do 7,6 mln dekadę później. Niedawno wprowadzono nowe przepisy, które wymagają od par chcących rozwodu, aby odczekały 30 dni. Jeśli po upływie tego czasu w dalszym ciągu chcą się rozwieść, muszą ponownie złożyć wniosek.