SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Paweł Gajewski odchodzi z TAI, od marca wraca na nowe stanowisko

Z dniem 15 lutego z Telewizyjnej Agencji Informacyjnej odchodzi Paweł Gajewski, który pełnił funkcję zastępcy dyrektora ds. operacyjnych i ekonomicznych. Z naszych informacji wynika, że w marcu obejmie stanowisko dyrektorskie w centrali Telewizji Polskiej.

Fot. AKPAFot. AKPA

O tym, ze Gajewski ma pożegnać się z TAI, napisaliśmy jako pierwsi w sierpniu 2020 roku. Wówczas Paweł Gajewski został przedstawiony szefom ośrodków regionalnych jako dyrektor gabinetu prezesa Jacka Kurskiego. Dodatkowo miał także nadzorować dofinansowanie i rozwój technologiczny szesnastu ośrodków regionalnych TVP oraz inwestycje spółki. 

Ta koncepcja jednak zmieniła się i - jak powiedziała nam osoba z kierowniczych kręgów Telewizji Polskiej - „misja Gajewskiego w TAI została przedłużona”.

Ostatecznie wicedyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej pożegnał się ze współpracownikami dopiero w piątek 12 lutego. Rozesłał maila, w którym napisał m.in. „To był dobry czas dla Agencji. Najlepszym świadectwem wykonanej pracy jest szereg zmian, jakie dokonały się na naszych oczach”.

Odejście Gajewskiego wynika z uchwały zarządu TVP, na mocy której z dniem 15 lutego br. zmienia się regulamin organizacyjny TAI. Stanowisko wicedyrektora ds. ekonomicznych będzie zlikwidowane, a te obowiązki przejmie dyrektor TAI Jarosław Olechowski.

Paweł Gajewski w TVP od pięciu lat

Poprosiliśmy Pawła Gajewskiego o komentarz do zmiany, lecz odmówił, informując jedynie, że wybiera się na dwutygodniowy urlop. Z informacji, do jakich dotarliśmy wynika, że od 1 marca obejmie nową funkcję w Telewizji Polskiej: ma objąć eksponowane, dyrektorskie stanowisko w TVP.

Gajewski zaczynał pracę w TVP na początku 2016 roku jako wicedyrektor w biurze spraw korporacyjnych. W lutym 2018 roku awansował na wiceszefa TAI do spraw operacyjnych, a w październiku 2018 roku został zastępcą dyrektora Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, odpowiadającym m.in. za inwestycje i finanse.

Odpowiadał także z ramienia zarządu TVP za organizację i przebieg kolejnych debat wyborczych, począwszy od 2016 roku.

TVP z kolejną rekompensatą abonamentową

W 2019 r. Telewizja Polska osiągnęła wzrost przychodów o 16,7 proc. do 2,56 mld zł oraz 89 mln zł zysku netto. Na koniec roku nadawca miał 2 790 etatowych pracowników zarabiających średnio 9 572 zł. Wynagrodzenie zarządu wyniosło 2,18 mln zł, prawie trzy razy więcej niż rok wcześniej - na nagrody dla pracowników zostanie przeznaczone 18 mln zł.

W drugiej połowie kwietnia ub.r. zgodnie z nowelizacją ustawy abonamentowej, która weszła w życie w marcu, minister finansów przekazał Telewizji Polskiej i Polskiemu Radiu obligacje skarbowe o wartości 1,95 mld zł. 5 maja zostały one zasymilowane z inną serią obligacji, tak żeby minister finansów mógł je wykupić. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zdecydowała, że w ramach tegorocznej rekompensaty TVP dostała 1,71 mld zł, Polskie Radio - 119,2 mln zł, a regionalne ośrodki radiowe - 119,3 mln zł.

Głównie dzięki tej rekompensacie w pierwszej połowie ub.r. Telewizja Polska zanotowała 936,5 mln zł zysku netto. Przychody spółki wyniosły 2,27 mld zł, z czego 1,8 mld zł pochodziło z abonamentu i rekompensaty abonamentowej, natomiast wpływy z reklamy spadły rok do roku o 21 proc.

Pod koniec stycznia prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę budżetową na 2021 rok. Zapisano w niej, że Telewizja Polska i Polskie Radio otrzymają z budżetu państwa do 1,95 mld zł rekompensaty za utracone wpływy z abonamentu rtv.

Dołącz do dyskusji: Paweł Gajewski odchodzi z TAI, od marca wraca na nowe stanowisko

15 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Karol
Zaczynal prace jako asystent Prezesa Kurskiego
odpowiedź
User
Masakra
Koleś bez wyższego wykształcenia i doświadczenia który niedawno zrobił maturę. Nawet do biedronki na kase by go nie wzięli.
Gdyby nie plecy u Prezesa to byłby nikim.
odpowiedź
User
Olo
Racja. Bez studiów, bez praktyki. Chodzil i parasol nosił. Dramat tej instytucji. Tam już nie ma z kim rozmawiać
odpowiedź