Szukaj
Newsletter
Były naczelny Wirtualnej Polski szefem redakcji Kanału Zero
Piotr Mieśnik został szefem redakcji Kanału Zero. To nowe stanowisko w projekcie Krzysztofa Stanowskiego. Poprzednio Mieśnik był m.in. redaktorem naczelnym Wirtualnej Polski oraz dyrektorem wydawniczym Grupy PTWP.
- Witamy Piotra Mieśnika na stanowisku szefa redakcji Kanału Zero. Sukcesywnie się wzmacniamy i przygotowujemy do wielkiego skoku w najbliższych miesiącach - napisał w poniedziałek na portalu X Krzysztof Stanowski.
W połowie lipca br. podawaliśmy, że Stanowski szuka redaktora naczelnego do nowego portalu Zero.pl. Serwis ma ruszyć w najbliższym czasie.
Piotr Mieśnik wcześniej m.in. w WP i PTWP
Ostatnio Piotr Mieśnik był dyrektorem wydawniczym Grupy PTWP. Pożegnał się z firmą po pół roku pracy. Jego odejście wiązało się z zakończeniem pierwszej fazy zmian w wydawnictwie.
Czytaj także: Tomasz Kammel w Kanale Zero
Do lutego 2023 Mieśnik był redaktorem naczelnym Wirtualnej Polski. W Grupie Wirtualna pracował od 2017 roku, jesienią 2018 roku został naczelnym portalu o2.pl. Wcześniej Mieśnik był dziennikarzem magazynu "Logo" i wydawcą strony głównej Gazeta.pl. Pracował też w Ringier Axel Springer Polska, m.in. jako zastępca szefa działu politycznego i dziennikarz „Faktu”.
Kanał Zero działa od 1 lutego br. Projekt Krzysztofa Stanowskiego ma na YouTube już ponad 1,3 mln subskrypcji. 1600 filmów zapewniło prawie 300 mln wyświetleń.
polecamy
Dziennikarz opuszcza portal Stanowskiego. Idzie do konkurencji Nowy program Kanału Zero o show-biznesie Harlan Coben wyjaśnia, dlaczego tworzy seriale kończące się na jednym sezonie W eobuwiu odwołano prezesa. Stery przejmuje Miłek Nowy dziennikarz w Kanale Sportowym Eryk Kulm Jr. gwiazdą nowego filmu Netfliksa. Recenzja „Boksera”
najpopularniejsze
W Republice wciąż nie przybywa reklam. Stacja zarabia dużo więcej
Były dziennikarz TVP w nowej stacji. Pisał o sobie "sympatyczny prezenter"
KRRiT z powodu powodzi wypłaci pieniądze także TVP. Jest warunek
TVP nie płaci już za prawników Samuela Pereiry. „Muszę z własnej kieszeni kontynuować walkę”
Pieniądze z reklam w Polsacie, TVP i TVN dla powodzian. Inne media też pomagają
