Polsat chce ostro walczyć z TVN
Nina Terentiew, jeszcze do niedawna ikona telewizyjnej Dwójki, na dobre zadomowiła się w Polsacie, gdzie odpowiada za sprawy programowe.
- Tak, choć nie było to łatwe. Psychologowie twierdzą, że w życiu trzy sytuacje dostarczają największych stresów: śmierć osoby bliskiej, rozwód i zmiana pracy. Nie ukrywam, że się bałam. Tym bardziej że zmieniałam pracę po raz pierwszy, bo całe moje zawodowe życie spędziłam w TVP. Po trzech miesiącach mogę powiedzieć, że zadomowiłam się w Polsacie. Niedawno wpadła do mnie koleżanka. Zeszłyśmy coś zjeść: pani bufetowa zapytała, czy zrobić mi kotlecika, który wczoraj tak mi smakował. Spojrzałam na koleżankę i szepnęłam: Anka, ja naprawdę już tu pracuję, jestem u siebie - mówi Nina Terentiew w wywiadzie dla "Super Expressu".
Czym Polsat zaskoczy w Nowym Roku?
- Polsat przystąpił do pierwszej międzynarodowej koprodukcji serialowej. "Wojna i pokój" (więcej) to wielka kostiumowa epopeja w międzynarodowej obsadzie. Drugi ważny serial, z którego bardzo się cieszę, to "Ekipa" (więcej) Agnieszki Holland z m.in. Januszem Gajosem i Andrzejem Sewerynem. Ale to zobaczymy dopiero we wrześniu. Sporo wydarzy się już wiosną. Szykujemy sitcom, który będzie odpowiedzią na "Nianię". Tyle że sytuacja będzie odwrotna, bo opiekunką będzie macho: sportowiec po kontuzji. Reżyserował będzie mistrz gatunku - Maciej Ślesicki - informuje Nina Terentiew.
Terentiew szykuje odpowiedź na "Taniec z gwiazdami" emitowany w TVN.
- Najogólniej rzecz biorąc, będzie to "Idol" dla gwiazd seriali. 13 aktorów stanie do wyścigu. Stawką będzie nagranie profesjonalnej płyty popowej - opowiada dla SE Nina Terentiew.
Najdalej jesienią na antenie Polsatu pojawi się autorski program Niny Terentiew. Jego formuły Polsat nie zdradza.
Dołącz do dyskusji: Polsat chce ostro walczyć z TVN