Polsat znów wygrywa i krytykuje TVP
TVP przegrała kolejną walkę o prawa do transmisji sportowych zPolsatem. Majowy turniej siatkarski w Japonii, który będzieostatnią kwalifikacją polskich zawodniczek do Igrzysk Olimpijskichw Pekinie, zobaczyć będzie można tylko w Polsacie.
Według Mariana Kmity (szefa sportu w telewizji ZygmuntaSolorza-Żaka) nabycie praw do turnieju w Japonii to elementkonsekwentnej, wieloletniej polityki związanej z wykorzystaniemsiatkówki jako lokomotywy sportowej Polsatu. Warto dodać, że meczePolek emitowane będą w Polsacie otwartym.
Jednocześnie w swoim komentarzu zamieszczonym na portaluSport.pl Kmita skrytykował władze telewizji publicznej zarywalizację w walce o prawa do transmisji sportowych. - "Martwimnie jedynie to, że obecne kierownictwo TVP rywalizuje w miejscach,które wydawały się do tej pory strefą absolutnie neutralną. Wyrażasię to gestami małymi, nieprzystającymi szacownej instytucji zWoronicza i ludziom w niej pracującym" - napisał ogólnie Kmita, poczym wysunął konkretne zarzuty wobec telewizji publicznej: "Niemogę zrozumieć, że jak ligowa koszykówka przechodzi do Polsatu, toTVP w ramach represji usuwa ją z wszystkich pasm informacyjnych izabrania współpracy z PLK swoim ośrodkom regionalnym. Że jak PZPSwybiera jako partnera do obsługi Ligi Światowej Polsat, w tej samejchwili znikają z TVP ligowe newsy, a siatkarska publicystyka kurczysię do niewidocznych rozmiarów. Przecież to, że dziś zajmuje siętymi dyscyplinami konkurencyjna stacja, nie znaczy, że za rok czydwa ten towar nie wróci do TVP. Po co więc go niszczyć?" -zakończył szef sportu Polsatu.
Kmita zapowiedział również, że kanały Polsatu pokazywać będąrozgrywki II polskiej ligi żużlowej. Prawa do relacjonowaniaspotkań I ligi żużla, które wcześniej posiadała stacjaSolorza-Żaka, ma od obecnego sezonu TVP.
Dołącz do dyskusji: Polsat znów wygrywa i krytykuje TVP