Polskie Radio na misję najwięcej wydało w Jedynce, w Trójce mniej publicystyki niż zakładano

Według sprawozdania abonamentowego Polskie Radio w ub.r. zanotowało wzrost przychodów o 9,45 proc. do 346,99 mln zł (głównie dzięki 278,48 mln zł z abonamentu rtv i rekompensaty abonamentowej) oraz wydatków 0,4 proc. do 326,6 mln zł.

Na realizację misji publicznej nadawca przeznaczył 238,29 mln zł, z czego 72,69 mln zł na treści informacyjne, 68,89 mln zł na kulturalne, 48,16 mln zł na publicystykę, 27,77 mln zł na edukację przeznaczono, 11,73 mln zł na rozrywkę, a 9,05 mln zł na sport. Koszty emisji analogowej rozgłośni wyniosły 52,82 mln zł, a emisji cyfrowej - 5,36 mln zł.

Najwięcej na misję publiczną w Jedynce

Ile na misję publiczną Polskie Radio wydało w poszczególnych rozgłośniach? W Jedynce wydatki w tym zakresie wyniosły w ub.r. 72,03 mln zł, z czego 23,67 mln zł poszło na informacje (w 2019 roku było to 19,21 mln zł), 15,12 mln zł na kulturę (wobec 9,36 mln zł rok wcześniej), a 11,22 mln zł na publicystykę.

Polskie Radio prezentuje wiosenne ramówki. Kamińska: starannie opracowana oferta

Na nadawanie analogowe stacji przeznaczono 17,37 mln zł, a na emisję cyfrową - 622,8 tys. zł.

Koszty misji publicznej w Dwójce wyniosły w ub.r. 38,13 mln zł, z czego zdecydowanie najwięcej przeznaczono na treści o kulturze (29,83 mln zł).

Nakłady na emisję analogową wyniosły 11,37 mln zł, a na cyfrową - 646,2 tys. zł.

Budżet misji publicznej w Trójce sięgnął 45,85 mln zł, w tym 14,27 mln zł na treści kulturalne (w 2019 roku było to 11,78 mln zł), 13,74 mln zł na publicystyczne (10,55 mln zł rok wcześniej), a 12,71 mln zł na informacyjne (10,2 mln zł w 2019 roku).

Emisja analogowa kosztowała 15,87 mln zł, a cyfrowa - 616,8 tys. zł.

Misja publiczna w Polskim Radiu 24 kosztowała 32,82 mln zł, z czego najwięcej przeznaczono na informacje (24,03 mln zł). Nadawanie analogowe rozgłośni pochłonęło 6,78 mln zł, a cyfrowe - 634,7 tys. zł.

Wydatki z zakresu misji publiczne w Czwórce wyniosły 20,3 mln zł, to głównie koszty treści edukacyjnych (6,6 mln zł), informacyjnych (5,07 mln zł), kulturalnych (3,39 mln zł) i rozrywkowych (2,3 mln zł).

Emisja cyfrowa stacji kosztowała 748,5 tys. zł.

7,5 mln zł na stację dla dzieci, 4,2 mln zł na Polskie Radio Kierowców

Polskie Radio nadaje też kilka rozgłośni tylko w internecie. Działalność Polskiego Radia dla Zagranicy jest podzielona na dwie części: zachód (misja publiczna w ub.r. kosztowała 9,33 mln zł) i wschód (4,4 mln zł). Na emisję analogową tych treści wydano 1,55 mln zł, a na cyfrową - 648,2 tys. zł. Dużą część budżetu Polskiego Radia dla Zagranicy zapewnia dotacja z Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Misja publiczna w Radiu Chopin kosztowała 4,53 mln zł, a jego emisja cyfrowa - 650,3 tys. zł. W przypadku Polskiego Radia Dzieciom było to odpowiednio 6,81 mln zł i 650,3 tys. zł, a w przypadku Polskiego Radia Kierowców - 4,08 mln zł i 143 tys. zł.

Emisja tej ostatniej stacji ruszyła w połowie października ub.r.

W Trójce mniej publicystyki niż planowano

W ub.r. firmy mediów publicznych, w związku z kolejnymi rekompensatami abonamentowymi otrzymywanymi z budżetu państwa, złożyły w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji karty powinności zawierające plany w zakresie realizacji misji publicznej w latach 2020-2024.

Polskie Radio zadeklarowało, że na inwestycje przeznaczy 158 mln zł, m.in. na zakup i modernizację urządzeń do transmisji, budowę multimedialnych platform dystrybucji treści, czy przebudowę cyfrowej sieci multimedialnej.

TVP i Polskie Radio dostaną kolejną część rekompensaty, minister emituje obligacje za 350 mln zł

Nadawca wskazał też, jaką część czasu antenowego w jego rozgłośniach będą zajmowały poszczególne typy treści. Jak wyszła realizacja tych planów.

Według sprawozdania w Jedynce było dużo więcej niż zakładano informacji (23 proc. udziału, zamiast 17 proc. w karcie powinności), kultury (24 proc. zamiast 15 proc.) oraz publicystyki (9 proc. zamiast 6 proc.).

W Dwójce treści kulturalne zajęły aż 86 proc. czasu antenowego, podczas gdy w karcie powinności zapisano 61 proc.

W Trójce udział treści kulturalnych wyniósł 47 proc. (wobec planowanych 35 proc.), a rozrywkowych - 19 proc. (zakładano jedynie 2 proc.).

Natomiast publicystyka zajęła 14 proc. czasu antenowego, o 5 pkt proc. mniej niż planowano. Nie wskazano przyczyn, natomiast Trójka w maju i czerwcu ub.r., a potem w sierpniu, po odejściu wielu wieloletnich dziennikarzy zrezygnowała z części autorskich programów, także publicystycznych, a w niektóre dni nadawała wyłącznie pasma muzyczne. Zniknęło m.in. „Za, a nawet przeciw”, które przez wiele lat prowadził Kuba Strzyczkowski (obecnie w Radiu 357), a od połowy sierpnia przez kilka tygodni nie emitowano „Salonu politycznego Trójki”, bo Beata Michniewicz była na urlopie.

W ramówce wprowadzonej w październiku, przygotowanej przez ówczesne kierownictwo Trójki (dyrektor Michał Narkiewicz-Jodko zrezygnował w połowie marca br.) pojawiło się więcej audycji muzycznych.

W związku z ograniczeniem publicystyki udział audycji słownych wyniósł 36 proc., o 4 pkt proc. mniej niż planowano.

W Polskim Radiu 24 dominowały informacje i publicystyka - stanowiły odpowiednio 34 i 53 proc. czasu antenowego, wobec 21 i 40 proc. zapisanych w karcie powinności.

Natomiast na antenie Czwórki najwięcej było treści rozrywkowych (44 proc.), o kulturze (25 proc.) i edukacyjnych (15 proc.).