Portret Putina na Instagramie. Nie taki, jaki by chciał rosyjski prezydent
Na Instagramie pojawiła się praca białoruskiego artysty, zwracająca uwagę na rolę prezydenta Putina w wojnie w Ukrainie i jego odpowiedzialność za dokonywane tam zbrodnie. „Groza, ból, cierpienie, śmierć, okaleczone losy, zbrodnia, nieludzkość, zło - wszystko w tym obrazie.” - głosi wpis towarzyszący wizerunkowi prezydenta Rosji.
W trakcie toczącej się wojny w Ukrainie sąsiadująca z tym krajem Białoruś, znajdująca się w garści Aleksandra Łukaszenki jest traktowana jako najbliższy sojusznik Kremla. Jednak nie wszyscy Białorusini zdają się nie widzieć okropności, jakie rosyjska armia przyniosła Ukrainie i jej mieszkańcom.
Czytaj także: Były dyrektor CIA Petraeus: Putin jest jednym z najbardziej paranoicznych przywódców
Putin poskładany z bólu
Pascha Kritchko, białoruski artysta stworzył poruszający obraz Putina. Składa się on z cegiełek, które powstały na podstawie 1,5 tys. zrzutów ekranu i fotografii wykonanych podczas 57 dni wojny w Ukrainie. W ten sposób został zbudowany wizerunek, którego prezydent Rosji z pewnością by sobie nie życzył.
Autor portretu we wpisie towarzyszącym tej pracy zdradza ideę jej powstania. - Ten portret składa się z około 1500 zrzutów ekranu, które widziałem podczas 57 dni wojny na Ukrainie, wiadomości i niektórych moich zdjęć z kontaktów z ludźmi stamtąd. Groza, ból, cierpienie, śmierć, okaleczone losy, zbrodnia, nieludzkość, zło - wszystko w tym obrazie. Patrząc na te wszystkie fotografie, wciąż trudno mi zrozumieć ludzi, którzy to wszystko wspierają. Daleko mi do projektanta, ale kilka podobnych pomysłów związanych z tematem Białorusi jest w trakcie realizacji – zaznaczył Pascha Kritchko.
Nie wiadomo, gdzie obecnie przebywa białoruski artysta. Można przypuszczać, że znajduje się poza granicami swojego kraju, w przeciwnym bowiem razie groziłyby mu surowe konsekwencje ze strony reżimu Łukaszenki.
Czytaj także: Polska zaczyna akcję „Stop Russsia now”. Morawiecki: w Europie Zach. i Płd zbyt szybko chcieliby wrócić do normalności
Dołącz do dyskusji: Portret Putina na Instagramie. Nie taki, jaki by chciał rosyjski prezydent