Promocje cen paliw na stacjach

Wyjątkowo spokojnie mijają pierwsze dni czerwca.  Zmian cen nie notujemy zarówno na rynku detalicznym jak i hurtowym.

Średnie ceny detaliczne u poszczególnych dystrybutorów paliw:

źródło: Reflex

Chociaż średnie ceny paliw na stacjach pozostają na poziomie odpowiednio: Pb95 – 5,83 zł/l, Pb98 – 5,97 zł/l, oleju napędowego  – 5,74 zł/l i autogazu – 2,83 zł/l, to na części stacji kierowcy mogą już tankować taniej. Są stacje, gdzie benzynę Eurosuper 95 możemy kupić po około 5,69 zł i takie gdzie ceny wciąż pozostają powyżej poziomu 5,90 zł/l. Podobnie z olejem napędowym, którego ceny kształtują się na poziomie od 5,54 zł do 5,92 zł/l.

Nic nie wskazuje na to, aby w najbliższych dniach ceny paliw wyraźnie zmieniły się na wszystkich stacjach.  Z całą pewnością w weekend na części będą obowiązywały promocje, co pozwoli nam zatankować o kilka groszy mniej.

Chociaż ceny ropy w ostatnich tygodniach gwałtownie spadły to o optymizm wciąż było trudno. Spadki na rynku ropy niwelował ostatnio słaby złoty. Może teraz sytuacja się poprawi. Złoty odrabia straty, co w końcu doprowadzi do obniżek na rynku hurtowym i zwiększy szanse na tańsze tankowanie.  To czy tak się stanie będzie jednak zależało od tego, jak trwałe będzie umocnienie polskiej waluty wobec dolara. Tymczasem ważne jest to, że im bliżej wakacji tym ryzyko wzrostu cen powyżej 6 zł/l maleje.

Tydzień na rynku ropy naftowej rozpoczął się gwałtowną przeceną i spadkiem cen ropy Brent do poziomu 95,60 USD. Zwrot na rynku nastąpił dokładnie wraz ze zmianami na rynku walutowym i w środę ropa kosztowała już nieco ponad 100 USD.

Jedynym pozytywnym aspektem publikowanych  danych makro był wzrost indeksu ISM amerykańskiego sektora usług w maju do 53,7% z 53,5% w  kwietniu. W dalszym ciągu rozczarowujące okazują się dane z Europy. Wyrównana sezonowo sprzedaż detaliczna w strefie euro spadła 1%, natomiast zamówienia przemysłowe w Niemczech zmniejszyły się w skali miesiąca o 1,9% i 3,9% w skali roku.

Minister skarbu Hiszpanii we wczorajszych wypowiedziach wskazał  na problemy z obsługą długu co sygnalizuje potrzebę międzynarodowego wsparcia.  Komisja Europejska przedstawi projekt utworzenia tzw. unii bankowej. Banki europejskie wpłacałyby składki na fundusz pomocowy, z którego  w przyszłości pokrywane byłyby straty w  przypadku upadłości któregoś banku.

Rynek liczy ponownie na interwencje banków centralnych wobec pogarszającej się światowej koniunktury co znajduje swój wyraz w oczekiwaniach mniejszego zapotrzebowania na ropę.