Ronald Nowak: Nie przyjąłbym do pracy męczybuły
Na pytania portalu Wirtualnemedia.pl odpowiada Ronald Nowak, dyrektor kreatywny Avantura Studio.
Motto życiowe |
„I to też przeminie” |
Data i miejsce urodzenia |
’82 Warszawa |
Studia |
Pedagogika |
Mieszkam |
Wygodnie |
Pierwsze zarobione pieniądze... |
Poszły na czesne |
Pierwsza praca ... |
Dyletant w uniformie |
Moja kariera... |
Ma się dobrze |
Moja praca to... |
Taniec i piosenka z wyboru |
Nie chciałbym pracować dla... |
Ciasnych umysłów |
Szefem jestem... |
Podobno despotą |
U pracowników cenię |
Konkrety |
Nie przyjąłbym do pracy... |
Męczybuły |
Konkurencja to... |
Zdrowe towarzystwo |
Czuję satysfakcję, gdy... |
Czytam klientom w myślach |
Najbardziej stresuje mnie... |
Bigoteria |
Niezastąpiony gadżet |
Komputerek |
Najwięcej zarobiłem na... |
Byciu sobą |
Hobby to ... |
Kolorowe obrazki i historie niesamowite |
Sporty ekstremalne to dla mnie... |
Zakupy w markecie |
Wakacje spędzam... |
Z ukochaną |
W kuchni moją specjalnością jest... |
Manhattan z maraską |
Seks to dla mnie... |
Intymność w ogniu |
Zawsze znajdę czas na... |
Sen |
Pensja wystarcza mi... |
Wszelkie zachcianki |
Telefon komórkowy to dla mnie |
Kształt w kieszeni spodni |
Brzydzę się... |
Owczym pędem |
Zazdroszczę... |
Sześciopaku Jackmanowi |
Boję się... |
Stagnacji |
Marzę o ... |
Własnej knajpie |
Internet to dla mnie... |
Sama radość |
Polityka to dla mnie... |
Bicie piany w czystej formie |
Podróże to dla mnie... |
Opalone kąpielówki |
Ludzi oceniam ... |
Zzęsto po wyglądzie |
Czytanie gazety zaczynam od... |
Wybiórczo – tego co mnie interesuje |
Słucham.... |
Bogów metalu |
Oglądam... |
Adaptacje scenariuszy Kaufmana |
Czytam... |
Głuchowskiego |
Znajomym polecam... |
Dziesięcioletnią Bowmore Tempest |
Nie mógłbym się obejść bez... |
Zegarka |
Czas wolny spędzam .... |
Wypełniając ten kwestionariusz |
W Polsce zmieniłbym ... |
Pogodę |
Jestem... |
Bardzo miłym człowiekiem |
Dołącz do dyskusji: Ronald Nowak: Nie przyjąłbym do pracy męczybuły