Sierpniowe dane nie zmniejszają szans na spadkową tendencję CPI odpoczątku 2010 r.
Choć sierpniowa inflacja okazała się nieco wyższa niż oczekiwano(3,7% r/r wobec 3,6%), analitycy bankowi przypisują tę różnicęgłównie kwestii zaokrągleń danych składowych i podtrzymują swojeoczekiwania co do dalszego scenariusza inflacja. Część z nichspodziewa się spadku inflacji konsumenckiej już od września, inniobawiają się jednak efektu niskiej bazy w cenach paliw wnajbliższych miesiącach. Zgadzają się jednak, że w I połowie 2010r. inflacja wejdzie w trend spadkowy.
Jednakże stopniowa poprawa sytuacji gospodarczej przełoży się naożywienie popytu wewnętrznego i wzrost presji inflacyjnej w IIpołowie przyszłego roku (lub pod koniec I półr.). W tym też okresiewiększość ekonomistów spodziewa się pierwszych podwyżek stópprocentowych, wszyscy bowiem zgadzają się (i utwierdzają się w tymprzekonaniu po dzisiejszych danych), że Rada Polityki Pieniężnej(RPP) nie obniży już stóp procentowych w tym roku.
Poniżej przedstawiamy najciekawsze opinieekspertów.
"Przyglądając się rozbiciu na poszczególne kategorie, widać dośćwyraźny spadek cen żywności i napojów bezalkoholowych (-1.3%m/m),nieco mniejszy niż zakładaliśmy wzrost cen napojów alkoholowych iwyrobów tytoniowych (0,1%m/m), oraz zgodny z oczekiwaniami spadekcen transportu (-0.9%m/m). Zmiany pozostałych kategorii zgodne byłyz właściwymi dla nich wzorcami sezonowymi (plus korekta naewentualny obecny trend); różnice względem naszych założeń nieprzekraczały 0.1pp w skali m/m, poza cenami łączności, gdzieodchylenie było nieco większe. Generalnie więc składowe inflacjinie przynoszą żadnych zaskoczeń. Szacujemy poziom inflacji bazowejw sierpniu na 2.8%r/r (0.0%m/m), względem 2.9%r/r miesiącwcześniej. [&] Dzisiejsze dane wpisują się w naszą prognozowanąścieżkę CPI do końca roku, która zakłada, że na koniec grudniainflacja przekroczy 4.0% (obecnie prognozujemy 4.2%r/r, +/- 0.2pp).Do dalszego wzrostu inflacji przyczyniać się będą ceny żywności itransportu (silny ! negatywny efekt bazy w ostatnich dwóchmiesiącach roku) oraz dokonane już podwyżki cen regulowanych. Wkontekście powyższego niezmiennie oczekujemy braku zmian stópprocentowych przez RPP do końca roku" - Marcin Mrowiec,główny ekonomista Banku Pekao SA.
"Mimo sezonowego spadku cen żywności i tańszym usługom wkategorii transport, inflacja wzrosła w ujęciu rocznym - głównie zasprawą wyższych cen użytkowania mieszkania. Szacujemy, że inflacjabazowa w sierpniu wzrosła do 3%. Spodziewamy się, że słabość popytukonsumenckiego pomoże utrzymać inflację w przedziale 3,4%-3,7% dokońca roku. Zakładamy, że ceny energii dla odbiorców indywidualnychnie zostaną uwolnione w 2010, ale URE zatwierdzi wzrost cen energiielektrycznej o ok. 5% w przyszłym roku. Sądzimy, że po noworocznymwzroście cen regulowanych, inflacja wejdzie w trend spadkowy w Ipołowie przyszłego roku, a spadki inflacji będą wspomagane efektemwysokiej bazy statystycznej z 2009. W przyszłym roku spodziewamysię dalszej poprawy sytuacji gospodarczej (wzrost PKB w 2010 rokuszacujemy na 2.5%), co przełoży się na ożywienie popytuwewnętrznego i wzrost presji inflacyjnej w II połowie przyszłegoroku. W naszej ocenie dzisiejsze dane przesądzają o końcu cykluobniżek stó! p procentowych w Polsce. [&] Spodziewamy się, że nowaRPP (wybierana w styczniu 2010) pozostawi stopy procentowe bezzmian do momentu wzrostu inflacji bazowej (sądzimy, że ta wzrośniewraz z ożywieniem konsumpcji w II połowie 2010). Spodziewamy siępierwszych podwyżek stóp procentowych na przełomie III i IVkwartału 2010. Do końca przyszłego roku stopy procentowe wzrosną dopoziomu 4.25%" - Janusz Dancewicz, analityk DZBank.
"Nadal przewidujemy, że już od września powinien zacząć sięstopniowy spadek inflacji bazowej, do poziomu poniżej celuinflacyjnego 2,5% na początku 2010 roku. Chociaż inflacja CPI podkoniec tego roku może ponownie wzrosnąć (jako efekt niskiej bazy wcenach paliw) po przejściowym spadku w okresiewrzesień-październik), to od początku przyszłego roku powinniśmyobserwować spadek inflacji, choć będzie on zależny od skali zmiancen energii. [&] Dane spowodowały rewizję w górę naszego szacunkuinflacji bez cen żywności i energii do 3,0% r/r z szacowanychwcześniej 2,8%. Niemniej, średnioterminowe perspektywy inflacji nieuległy według nas zmianie, co po publikacji danych stwierdziłrównież umiarkowany członek RPP Jan Czekaj. Podobna jest ocenarynku finansowego, gdzie nie doszło do zmian rynkowych stópprocentowych" - Maciej Reluga, główny ekonomista BZWBK.
"Widać, że mimo spowolnienia wielu firmom udaje się częściowozwieszać przychody poprzez wzrost cen. Wzrost cen w restauracjach ihotelach jest też zapewne wynikiem dużego zainteresowania wbieżącym roku krajową ofertą turystyczną ze strony Polaków jak iobcokrajowców. Odczyt inflacji za sierpień wpisuje się wniekorzystny w ostatnich miesiącach ciąg danych i tym samym niedaje możliwości dalszej redukcji stóp procentowych przez RPP.Ponadto mimo trwającego spowolnienia popytu, w kolejnych miesiącachtego roku jak i na początku roku przyszłego, możliwy jest dalszyprzejściowy wzrost wskaźnika rocznej inflacji" - DariuszWinek, główny ekonomista Banku BGŻ.
"Inflacja znajduje się w ostatnich miesiącach w trendzierosnącym, ze względu na wzrost cen regulowanych oraz słabegozłotego. Oczekujemy, że powróci do pasma dopuszczalnych wahań[1,5-3,5% r/r - przyp. ISB] do końca tego roku. Ze względu napodwyższoną inflację, chwiejny kurs złotego oraz zaskakująco dobredane o PKB za II kw. (+1,1%), nie oczekujemy, by RPP obniżałajeszcze stopy proc. Oznacza to, że podstawowa stopa referencyjnaosiągnęła najniższy poziom 3,5%. O ile nie wydarzy się cośnieoczekiwanego (zaskakująco niski wzrost w III kw. lub wyjątkowosłaby złoty), uważamy, że następnym ruchem będzie wzrost stópproc.; powinno to nastąpić pod koniec I poł. 2010 r." -Jana Krajcova, ekonomistka banku Ceska sporitelna z ErsteGroup.
Dołącz do dyskusji: Sierpniowe dane nie zmniejszają szans na spadkową tendencję CPI odpoczątku 2010 r.