Skrzypek: Wzrost PKB powyżej 1,1% w 2009 r. zależy od nas samych
Są szanse, by wzrost gospodarczy był w tym roku wyższy niż 1,1%przewidywane w centralnej ścieżce projekcji inflacyjnej, wynika zwypowiedzi prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) SławomiraSkrzypka dla agencji ISB.
W jego ocenie, wszystko leży jednak w naszych rękach, a kluczemdo sukcesu może być przyciągnięcie inwestycji zagranicznych.
"Są szanse, że wzrost gospodarczy będzie wyższy niż 1,1%zapisane w projekcji centralnej NBP, ale są też zagrożenia, żebędzie niższy. Sytuacja na świecie jest bardzo dynamiczna, ale wnaszym wypadku bardzo dużo jest w naszych rękach" - powiedziałSkrzypek w wywiadzie dla ISB.
Prezes NBP podkreśla, że nasz kraj jest nieco mniej zależny odeksportu, który ściąga gospodarki światowe ku recesji, a w większymstopniu o wzroście decyduje konsumpcja. Przypomina, że równiepoważną rolę odgrywają inwestycje, choć i tu będziemy mieli doczynienia ze zjawiskiem mniejszych dynamik niż w zeszłym roku.
"Kwestia inwestycji publicznych, realizowanych przez rząd, jak isamorządy, może tutaj mieć znaczący wpływ na kontrybucję inwestycjido wzrostu. Wszystko jest jeszcze w naszych rękach i zwłaszcza wpierwszym półroczu należy wykonać dużą pracę. Jeżeli w tym rokuwykażemy dodatni wzrost gospodarczy, to będzie to doskonały sygnałdla inwestorów " - przekonuje Skrzypek.
Prezes banku centralnego przypomina, że sam również prowadziszereg działań wspierających polską gospodarkę i kreuje pozytywnywizerunek Polski na zewnątrz. Według niego, cierpimy na tym, żejesteśmy traktowani nie tylko jako część homogenicznego regionu,ale jako "emerging market". Trzeba jednak pamiętać, że oprócz tegojesteśmy także członkiem Unii Europejskiej (UE) i należy z tegorównież czerpać określone korzyści np. przyciągać inwestycjezagraniczne.
"Właśnie pozytywne kształtowanie się naszego wizerunku sprzyjaćbędzie większej obecności nierezydentów, inwestorówkrótkoterminowych, ale przede wszystkim napływowi bezpośrednichinwestycji zagranicznych (BIZ). Pokazanie Polski jako kraju zogromną perspektywą i dobrze zdywersyfikowaną gospodarką, mającąprzy tym poważny potencjał popytowy, powinno przekonywać, że naszkraj to dobre miejsce do inwestowania" - powiedział Skrzypek.
Prezes banku centralnego podkreślił, że trzeba pamiętać, iżinwestycje to proces długotrwały, więc powinny się one rozpocząćodpowiednio wcześnie, by w czasie, gdy europejska gospodarka wrócina ścieżkę zrównoważonego wzrostu, posiadać przewagękonkurencyjną.
Dlatego jako prezes banku centralnego zwraca dużą uwagę nawzrost gospodarczy, choć NBP nie ma tego obowiązku zapisanego wustawie. Przypomniał, że na początku kadencji był za tokrytykowany. Obecnie wśród innych banków centralnych zwraca sięuwagę na konieczność uwzględniania - poza inflacją - równieżzagadnień stabilności i wzrostu gospodarczego.
"Banki centralne poza inflacją powinny uwzględniać w swoichdziałaniach stabilność i wzrost gospodarczy. Tego typu spojrzeniena pewno lepiej będzie służyło gospodarkom światowym" - podsumowałSkrzypek.
Dołącz do dyskusji: Skrzypek: Wzrost PKB powyżej 1,1% w 2009 r. zależy od nas samych