SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Słabe wyniki BZ WBK

Bank Zachodni WBK liczy, że sytuacja na rynkach finansowych - która pogorszyła wyniki grupy, w dużym stopniu liczącej na zyskowność funduszy inwestycyjnych i domu maklerskiego, w I kw. br. - nie będzie już wpływać na wyniki w kolejnych kwartałach, wynika z czwartkowych wypowiedzi prezesa banku Mateusza Morawieckiego.

"Nie sądzę, żeby sytuacja na rynkach kapitałowych mogła jeszcze bardziej popsuć nasze wyniki, ponieważ już przyjęliśmy to uderzenie na siebie. Większość tych środków zresztą zatrzymaliśmy w rupie - powyżej 85% - na naszych kontach oszczędnościowych. A teraz, po kwietniu, mogę powiedzieć, że odbudowujemy nawet nasz udział w rynku funduszy inwestycyjnych. Choć, oczywiście, okres dla inwestowania nie jest teraz najlepszy" - powiedział Morawiecki w wywiadzie dla TVN CNBC Biznes.

"Jestem bardzo optymistycznie nastawiony co do drugiego kwartału - rozpędzamy lokomotywy: nasze kredyty gotówkowe, bankassurance, depozyty, karty kredytowe; nawet kredyty hipoteczne, które wcześniej nie były naszą mocną stroną, teraz bardzo ładnie rosną - zarówno na rynku złotowym, jak i lekko odbudowujemy swoją pozycję na rynku franka szwajcarskiego" - powiedział także prezes.

Należności netto od klientów wzrosły w I kw. br. p 40% r/r do 26,2 mld zł. Wolumen kredytów gotówkowych wzrósł w tym czasie o 69% r/r, kredytów hipotecznych w złotych - o 48% r/r, kredytów dla przedsiębiorstw - o 37% r/r, należności leasingowych - o 36% r/r.

Na koniec marca 2008 roku oszczędności klientów Grupy Banku Zachodniego WBK osiągnęły wartość 52 mld zł i wzrosły w porównaniu z końcem marca 2007 roku o 6%.

Depozyty klientów na koniec marca 2008 roku osiągnęły wartość 32,2 mld zł (wzrost o 30% r/r). Aktywa klientów BZWBK AIB Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych spadły w ciągu ostatnich 12 miesięcy o 19% do 16,9 mld zł. Na koniec marca 2008 roku spółka zajmowała drugą pozycję w kraju z 15,4-proc. udziałem w rynku funduszy inwestycyjnych.

Morawiecki zwrócił też uwagę na poprawę płynności. "Mamy wskaźnik kredytów do depozytów na poziomie ok. 80%. Wcześniej, ok. pół roku temu, on już się zbliżał do 90%. Udało nam się bardzo mocno wzrosnąć po stronie depozytowej" - powiedział prezes.

Prezes podkreślił, że choć wysoka baza przychodów m.in. w funduszach inwestycyjnych i w przychodach maklerskich na pewno wpłynęła na dochody w I kw., bankowi udało się znacznie przekroczyć oczekiwania rynku dotyczące jego zyskowności.

BZ WBK miał 243,10 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w I kw. 2008 roku wobec 260,61 mln zł zysku rok wcześniej. Był to wynik lepszy od oczekiwań rynkowych, których średnia wynosiła 237,2 mln zł zysku netto.

Wskaźnik zwrotu na kapitale (ROE) wyniósł w I kw. br. 21,6% wobec 21,3% rok wcześniej, a wskaźnik kosztów do dochodów (C/I) - 53,4% wobec 49,8%.

"Wzrost kosztów osobowych nas nie zaskoczył, one są pod kontrolą. Przez ostatnie 12-15 miesięcy zatrudniliśmy 1,5 tys. nowych ludzi do nowych oddziałów, również w centrali, która się rozrasta" - skomentował Morawiecki. Dodał, że wpływ na wzrost kosztów miały też podwyżki wynagrodzeń, których poziom był zgodny ze średnią dla sektora.

Całkowite koszty operacyjne grupy kapitałowej wzrosły w I kw. o 18% do 406 mln zł. Koszty pracownicze wzrosły w skali roku o 23% do 223 mln zł. Na ten efekt złożył się m. in. wzrost zatrudnienia (+1.422 etaty), podwyżka płac związana z coroczną oceną pracowników, koszty premii, a także wyższe koszty szkoleń w związku z programami rozwojowymi.

Dołącz do dyskusji: Słabe wyniki BZ WBK

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl