Juroszkowie chcą sprzedać akcje STS za 1,2 mld zł. 85 proc. biznesu firmy w internecie, w br. 45 mln zł na marketing

Oferta publiczna działającego na rynku bukmacherskim STS Holding obejmie 46.874.998 akcji sprzedawanych przez dotychczasowych akcjonariuszy, stanowiących około 30 proc. kapitału zakładowego - poinformowała spółka w prospekcie. Cena maksymalna akcji została ustalona na 26 zł.

Przy założeniu, że sprzedane zostaną wszystkie oferowane akcje po cenie maksymalnej wartość oferty STS Holding wyniesie prawie 1,22 mld zł.

Proces budowy księgi popytu wśród inwestorów instytucjonalnych odbędzie się w dniach 24 listopada - 2 grudnia. Inwestorzy indywidualni mogą składać zapisy na akcje w dniach 25 listopada - 1 grudnia.

Oferujący zamierzają zaoferować około 10 proc. akcji oferowanych inwestorom indywidualnym.

Cena ostateczna akcji oferowanych dla inwestorów indywidualnych oraz instytucjonalnych zostaną ustalone po zakończeniu procesu budowania księgi popytu wśród instytucji.

Akcje STS sprzedaje rodzina Juroszków

Cena akcji oferowanych dla inwestorów indywidualnych oraz instytucjonalnych mogą się różnić, przy czym cena dla inwestorów indywidualnych nie będzie wyższa niż cena maksymalna. Cena ostateczna akcji oferowanych dla inwestorów instytucjonalnych może zostać ustalona na poziomie wyższym niż cena maksymalna.

Oferta obejmie sprzedaż akcji należących do rodziny Juroszków za pośrednictwem następujących podmiotów: Juroszek Investments, MJ Investments oraz Betplay Capital.

Po zakończeniu oferty spółka, oferujący oraz dwaj członkowie zarządu spółki zostaną objęci umową typu lock-up - będzie ona obowiązywać przez 360 dni od dnia pierwszego notowania.

Goldman Sachs Bank Europe SE i UBS Europe SE działają jako globalni koordynatorzy i współprowadzący księgę popytu, a mBank, BM PKO BP oraz Wood & Company Financial Services jako współprowadzący księgę popytu. mBank i PKO BP pełnią też role firm inwestycyjnych pośredniczących w ofercie publicznej akcji.

Grupa STS Holding jest największym pod względem obrotów bukmacherem w Polsce, który działa również na skalę międzynarodową dzięki licencjom w Wielkiej Brytanii oraz Estonii, skąd oferuje usługi na kilku rynkach. Grupa zamierza złożyć wniosek o wydanie zezwolenia na urządzanie gier hazardowych w Holandii.

100 proc. zysku na dywidendę, możliwe przejęcia

STS Holding spodziewa się, że jej międzynarodowa oferta, w tym kasyno online, będzie stanowić w przyszłości rosnącą i ważną część działalności grupy.

"Grupa zamierza rozważyć obiecujące opcje ekspansji zagranicznej i skierować swoją uwagę na rynki niedostatecznie obsługiwane pod względem innowacyjności, zaawansowanej oferty produktowej i doświadczenia klienta" - napisano w prospekcie.

"Ponadto, grupa może rozważyć zaangażowanie się w strategiczne transakcje fuzji i przejęć, których celem będzie przede wszystkim dalsze zwiększanie możliwości w zakresie oprogramowania mobilnego, dalsze rozszerzanie skali działalności poprzez przejęcia podmiotów lokalnych lub międzynarodowych, zdobycie komplementarnych kompetencji w zakresie technologii lub wejście na zbliżone produktowo rynki" - dodano.

Produkty oferowane przez Grupę obejmują zakłady sportowe, zakłady na sporty wirtualne, kasyno internetowe (poza Polską), BetGames oraz szeroką ofertę zakładów na wyniki wydarzeń esportowych.

Grupa jest liderem polskiego rynku zakładów bukmacherskich z szacowanym udziałem w rynku na poziomie około 46 proc. (szacunki własne STS na podstawie danych Ministerstwa Finansów), podczas gdy jego największy konkurent na polskim rynku, tj. Fortuna, ma udział na poziomie około 28 proc. według danych na koniec 2020 r.

STS Holding w perspektywie średniookresowej chce przeznaczać 100 proc. zysku netto za dany rok obrotowy na dywidendę.

"Intencją jest, w miarę możliwości finansowych spółki, warunków rynkowych oraz bieżących potrzeb inwestycyjnych, uzyskanie statusu spółki dywidendowej. W przypadku, gdyby grupa planowała przeprowadzić istotne przejęcia, spółka zastrzega sobie prawo do obniżenia poziomu dywidendy lub zawieszenia jej wypłaty" - napisano w prospekcie.

Spółka zamierza zapewnić wypłatę zaliczek na poczet przewidywanej dywidendy w celu przyspieszenia wypłaty zysków akcjonariuszom spółki. Zaliczka na poczet dywidendy może stanowić najwyżej połowę zysku osiągniętego od końca poprzedniego roku obrotowego powiększonego o kapitały rezerwowe utworzone z zysku, którymi w celu wypłaty zaliczek może dysponować zarząd, oraz pomniejszonego o niepokryte straty i akcje własne.

Za rok 2020 dywidenda STS wyniosła 125,3 mln zł, w 2019 roku było to 119,8 mln zł, a w 2018 roku 133,8 mln zł. Skorygowana dywidenda na akcję w 2020 roku wyniosła 0,80 zł, w 2019 roku 0,77 zł, a w 2018 roku 0,86 zł.

85 proc. biznesu STS w internecie

Wartość zawartych zakładów w 2020 roku wyniosła 3,319 mld zł, a EBIDTA 171 mln zł. Zarząd szacuje, że około 85 proc. wartości zawartych zakładów pochodzi z kanałów online grupy - aplikacji dedykowanej systemowi Android oraz iOS, strony internetowej i jej mobilnej wersji. Grupa posiada również punkty przyjmowania zakładów, których łącznie na terenie kraju jest ponad 400. Grupa zatrudnia ponad 1.500 osób.

Inwestycje grupy STS w portfolio produktowe i rozwiązania technologiczne wyniosły w 2020 r. 27,1 mln zł, w 2019 r. 19,5 mln zł oraz w 2018 r. 6,5 mln zł. Ponadto w 2020 roku STS przejęła kontrolę nad czeską spółką technologiczną Betsys, w której obecnie posiada 74 proc. akcji. Betsys jest głównym dostawcą rozwiązań IT dla bukmachera w Polsce, zarówno na potrzeby kanałów online, jak i retail.

W Grupie STS udział zarejestrowanych użytkowników, którzy dokonali pierwszego depozytu wyniósł 61,5 proc. (w pierwszych dziewięciu miesiącach 2021 roku), a średnia liczba aktywnych dni na użytkownika w ciągu ostatniego kwartału wynosi 27. Zarówno współczynnik konwersji, jak i liczba aktywnych dni na użytkownika są odpowiednio 4,7x i 3,4x wyższe od średniej rynkowej dla Polski (dane spółki).

Grupa posiada wskaźnik rezygnacji (churn rate) około 30 proc. (w szóstym miesiącu od pozyskania nowego gracza). Ponadto w pierwszych trzech kwartałach 2021 r. około 23 proc. aktywnych klientów stanowili gracze pozyskani przed 2018 rokiem.

Efektywna retencja (utrzymywanie klientów) oraz monetyzacja (uzyskiwanie przychodów) graczy pozwala grupie osiągać zwrot wydatków marketingowych ok. 4,5 miesiąca po pozyskaniu nowego gracza.

Wpływy rosną mocniej od kosztów

Średnia miesięczna liczba użytkowników, którzy dokonali pierwszego depozytu, wyniosła 9 tys. w 2018 r., 15 tys. w 2019 r., 14 tys. w 2020 r. oraz 19 tys. w pierwszych trzech kwartałach 2021 r.

EBITDA za 9 miesięcy 2021 roku wyniosła 177 mln zł i była wyższa o blisko 93 proc. rdr. Marża EBIDTA od stycznia do września 2021 r. wyniosła 41 proc., gdy w tym okresie w 2020 r. było to 31 proc.

Przychody Grupy STS Holding poszły w górę o 44,6 proc. do 381,4 mln zł. Wpływy z zakładów zawieranych w internecie zwiększyły się o 46,2 proc. do 306,97 mln zł, a z tych w punktach stacjonarnych - o 39,3 proc. do 74,09 mln zł.

Wartość zawartych zakładów w pierwszych trzech kwartałach br. wyniosła 3,27 mld zł, po wzroście rok do roku o 35,2 proc.

45 mln zł na marketing

Wydatki operacyjne Grupy STS Holding od stycznia do września br. sięgnęły 222,15 mln zł, co wobec 187,68 mln zł rok wcześniej oznacza wzrost o 18,4 proc.

Większość poszła na usługi obce (wzrost ze 112,89 do 130,65 mln zł), natomiast koszty reklamy i reprezentacji zwiększyły się z 29,68 do 44,98 mln zł. Firma jest sponsorem wielu drużyn i związków sportowych, prowadzi regularne kampanie reklamowe, obecnie pod hasłem „Jesteś gotowy. Możesz wygrywać”.