Świat zmienia się na naszych oczach. Podsumowanie WebSummit 2023

WebSummit 2023, odbywający się w Lizbonie w dniach 13-16 listopada, odwiedziło ponad 70 000 ludzi z całego świata, wśród których byli zarówno przedstawiciele firm technologicznych, twórcy startupów, jak też influencerzy. Wydarzenie doszło do skutku, pomimo sporego zamieszania, które miało miejsce tuż przed eventem.

CEO i założyciel szczytu Paddy Cosgrave wypowiedział w prywatnym kanale swoje stanowisko dotyczące ataku Hamasu na Izrael, a następnie planowanego odwetu ze strony Izraela. Jego słowa: „[…] zbrodnie wojenne są zbrodniami wojennymi, nawet jeśli są popełniane przez sojuszników, i powinny być nazywane tym czym są” wywołała lawinę niezadowolenia i gróźb zerwania współprac czy sponsoringów. Tak zareagował m.in. David Marcus (były Meta Executive). Finalnie wycofał się Alphabet, Meta, Intel, Siemens, a sam Paddy Cosgrave, na skutek nacisków, ustąpił ze stanowiska po 14 latach pracy. Nie wpłynęło to jednak znacząco na jakość eventu, a już na pewno nie zniechęciło uczestników do udziału w święcie technologii.

Całe wydarzenie podzielone zostało na tracki tematyczne. Z uwagi na jego skalę nie sposób było uczestniczyć we wszystkim. Ze względu na obszar działalności BrandLift i moje zainteresowania, skupiłam się na tracku ContentMakers, Creatiff i PandaConf. To esencja tematów dotyczących marek, marketingu, komunikacji, kreatywności i social mediów. Wszystko napędzane technologią.

AI na ustach wszystkich

Rok 2023 absolutnie zdominował temat AI. Sztuczna inteligencja była odmieniana przez wszystkie przypadki. Stała się absolutnym „business driverem”, a najważniejszy wniosek jest taki, „że będziemy jej już zawsze używać”. I od tego nie ma odwrotu. W tej chwili istnieje na świecie ponad 120 narzędzi opartych na AI. Wciąż powstają nowe, które bardzo szybko się uczą. Co jednak kluczowe, nie możemy się ich bać. Musimy nabyć umiejętności pozwalające nimi swobodnie zarządzać. Sztuczna inteligencja nie zabierze nam pracy, jak powszechnie uważamy, raczej „odda nam czas”, przyspieszy procesy oraz zoptymalizuje koszty. Na ten moment nie zastąpi człowieka, bo nie jest wrażliwa, nie jest kreatywna, nie ma intuicji i zwyczajnie „nie łapie kontekstów i niuansów”. Oczywiście przed nami sporo pracy legislacyjnej czy licencyjnej. Reasumując, trzeba wiedzieć co mamy do dyspozycji na rynku oprócz ChatGTP czy Midjourney i koniecznie posiąść „upskill’e” związane ze skutecznym wykorzystywaniem AI. Pozwoli nam to stać się superhuman.

Storytellingowy must have

Przechodząc do tematów związanych z kreatywnością czy influencingiem, nasuwa się jeden koronny wniosek – „zawsze zaczynaj od storytellingu”. Podążając za słowami Tima Bowna: „Jeśli nie powiesz swojej historii, ktoś inny to zrobi”. Firmy, produkty czy persony, które nie mają swojej historii, działają prawie tak, jakby nie miały swojej strategii. Przepisem na dobry storytelling jest działanie wg zasady 3S. Polega ona na równoczesnym wykorzystywaniu STORY+SPEED+ SIZZLE. W praktyce oznacza to, że historie mają znaczenie, jeśli niosą znaczący przekaz, są zapamiętywalne i osobiste. Prosta historia wygrywa, złożoność ją zabija. No i w storytellingu musimy być szczerzy i spójni. Pieniądze są walutą transakcji, a szczerość i lojalność to waluty zaangażowania w markę. Tylko dzięki nim zbudujemy zaufanie do naszych produktów, firm czy person. Podsumowując, należy stworzyć swoją prawdziwą historię i adaptować ją do bardzo zróżnicowanych kanałów komunikacyjnych. Opowiedzieć ją z uwzględnieniem medium i jego odbiorcy, bo historie są zapamiętywalne 22 razy bardziej, niż suche fakty czy liczby.

Jak być skutecznym?

Podczas wydarzenia wielokrotnie padało pytanie jak mierzyć skuteczność kampanii. Z WebSummit płynie spójna odpowiedź – nie możemy nie mierzyć, bo wtedy nie wiemy co powinniśmy poprawić. Podczas paneli zaprezentowano sporo standardowych podejść znanych marketerom. Na wyróżnienie zasługuje jednak technika Jamesa Slezaka z Swayable (USA), który pokazał  sposób analizowania danych pod kątem „dzielenia przekonań” z kampanii (persuasion), a nie tylko zaangażowania. Nie chodzi więc o samo „klikanie w przekaz”. Ważniejsze jest, aby konsument „zapisał się, przystąpił czy współdzielił” historię, którą masz do opowiedzenia. Narzędzie Slezaka z pewnością będę testowała w najbliższym czasie. Chętnie podzielę się wnioskami za kilka miesięcy.

Współpraca z gen Z

Sporo czasu spędziłam też na panelach związanych z technikami budowania zespołów i motywowania pracowników, zwłaszcza reprezentantów gen Z, z którymi w BrandLift mamy na co dzień kontakt i którzy stanowią trzon naszego zespołu. Wniosek niezmienny to dostarczanie wartości. Najlepszym motywatorem jest dawanie pracownikom więcej tego „co lubią” i ograniczanie tego, czego „nie chcą”. Truizm, a jednak warto sobie tę zasadę przypominać na każdym etapie współpracy

Pojawiło się też kilka tematów, z pewnością wartych zgłębienia:

Shopping w Metaverse

AI pin od Humane

Super aplikacja Glance

Poza trackami tematycznymi odwiedziłam też liczne stoiska, na których prezentowali się twórcy start-up’ów w fazie Alfa czy Beta. Łącznie 2608 nowych pomysłów, czyli morze inspiracji i nieskończonej kreatywności.

Podsumowując, świat się zmienia na naszych oczach. Warto obserwować nadchodzące trendy.

Karina Hertel, partner zarządzający BrandLift