SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Tomasz Zimoch kontra Polskie Radio: ruszył proces dot. rezygnacji z pracy, pozew dziennikarza odłożony

W warszawskim sądzie rejonowym odbyła się pierwsza rozprawa w procesie wytoczonym Tomaszowi Zimochowi przez Polskie Radio za rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia. Pozew dziennikarza przeciw firmie, dotyczący postępowania wobec niego w maju ub.r., będzie rozpatrywany w drugiej kolejności. Proces jest obserwowany przez Helsińską Fundację Praw Człowieka.

Tomasz Zimoch na początku czerwca ub.r. rozwiązał umowę o pracę w Polskim Radiu z winy pracodawcy. Nastąpiło to trzy tygodnie po publikacji w „Dzienniku Gazecie Prawnej” wywiadu, w którym dziennikarz skrytykował niektóre zmiany wprowadzone w Polskim Radiu od początku ub.r., po zmianie władz firmy. Negatywnie ocenił również działania obozu rządzącego dotyczące Trybunały Konstytucyjnego.

Polskie Radio w wydanym szybko komunikacie stwierdziło, że wypowiedzi Zimocha są bardzo krzywdzące, mocno jednostronne i nieobiektywne, niegodne dziennikarza i naruszające etykę zawodową. Dziennikarz został zawieszony bezterminowo, odwołano też jego wyjazd na piłkarskie Euro 2016 i igrzyska olimpijskie.

Wywiad Zimocha przeanalizowała Komisja Etyki Polskiego Radia, oceniając, że wypowiedź porównująca obecną sytuację w firmie do stanu wojennego i komuny naruszyła wewnętrzne zasady etyczne, godziła w dobre imię Polskiego Radia i świadczyła o braku lojalności dziennikarza wobec nadawcy.

Polskie Radio pozwało Zimocha, a Zimoch - Polskie Radio

Polskie Radio złożyło pozew sądowy, w którym domaga się od Tomasza Zimocha odszkodowania za nieuzasadnione rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia. Natomiast dziennikarz w pozwie wzajemnym wnosi m.in. o oddalenie powództwa firmy oraz odszkodowanie za rozwiązanie umowy o pracę z winy pracodawcy.

Zimoch zarzuca też władzom Polskiego Radia, że naruszyły obowiązek zapewnienia mu realnej możliwości wykonywania pracy oraz szykanowały go w publicznych wypowiedziach. Według dziennikarza działania podjęte wobec niego przez spółkę miały charakter nieuzasadnionych, nieproporcjonalnych represji.

We wtorek w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Żoliborza rozpoczęły się oba procesy. Sąd od razu zawiesił postępowanie w sprawie z powództwa Zimocha do czasu zakończenia procesu wytoczonego dziennikarzowi przez Polskie Radio.

Jak poinformowała Helsińska Fundacja Praw Człowieka, podczas wtorkowej rozprawy przesłuchano jako świadków członków Komisji Etyki Polskiego Radia.

Helsińska Fundacja Praw Człowieka obserwuje proces

HFPC obserwuje proces w tej sprawie oraz zamierza złożyć w ramach postępowania opinię przyjaciela sądu. - Sprawa jest dla nas istotna, ponieważ dotyczy problemu granic krytyki nieprawidłowości w mediach publicznych, które dostrzegł zatrudniony w nich dziennikarz - podkreśla Dorota Głowacka, prawniczka HFPC.

- Warto w tym kontekście podkreślić, że Europejski Trybunał Praw Człowieka w wyroku ws. Wojtas-Kaleta przeciwko Polsce stwierdził, że w odniesieniu do dziennikarzy obowiązek lojalności pracowników wobec pracodawcy nie jest tak silny jak w przypadku innych profesji, ponieważ istotą tego zawodu jest wolność rozpowszechniania informacji i opinii. Według Trybunału dziennikarze mają nie tylko prawo, ale wręcz obowiązek komentowania spraw o znaczeniu publicznym, w tym także tych odnoszących się do organizacji pracy czy funkcjonowania mediów realizujących misję publiczną - dodaje Głowacka.

Zimoch w Radiu ZET, Polsacie i reklamach

Tomasz Zimoch podczas Euro 2016 współpracował z TVN24 i Radiem ZET, w czasie zeszłorocznych igrzysk olimpijskich - z Radiem ZET. Od września ub.r. prowadzi w tej rozgłośni swój cotygodniowy program oraz jest stałym współpracownikiem tygodnika „Angora”.

W ub.r. Zimoch użyczył swojego głosu do reklam sklepów Lidl i firmy bukmacherskiej STS. Wiosną br. wystąpił w programie „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami” w Polsacie.

Dołącz do dyskusji: Tomasz Zimoch kontra Polskie Radio: ruszył proces dot. rezygnacji z pracy, pozew dziennikarza odłożony

15 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Jagoda
Zimochu musisz wiedzieć jedno i lepiej żeby ktoś Ci to powiedział na początku batalii sądowej: TVN to korpo na które się zdecydowałeś i to korpo niestety nie będzie Cię broniło w imię wartości dziennikarskich, które masz w głowie. Bo korpo ma w głowie tylko zyski, pieniądze. I właśnie dlatego Cię zaprosili do współpracy. Bo takie są korporacyjne, prywatne media z którymi nie miałeś w życiu wiele wspólnego
0 0
odpowiedź
User
zenada
Zimochu musisz wiedzieć jedno i lepiej żeby ktoś Ci to powiedział na początku batalii sądowej: TVN to korpo na które się zdecydowałeś i to korpo niestety nie będzie Cię broniło w imię wartości dziennikarskich, które masz w głowie. Bo korpo ma w głowie tylko zyski, pieniądze. I właśnie dlatego Cię zaprosili do współpracy. Bo takie są korporacyjne, prywatne media z którymi nie miałeś w życiu wiele wspólnego

puknij sie w pisoata lepetyne!
0 0
odpowiedź
User
Piotr
A cała ta zabawa na koszt abonentów. Łatwo zarządowi Polskiego Radia wyrzucać nie swoje pieniądze.
Nie chciał Zimoch dłużej pracować? I z bogiem, niech idzie.
Ale nie, to zarząd radia uważa, że do jego prerogatyw należy upokarzanie i zwalnianie. Jak Zimoch ich uprzedził - czują się kopnięci w 4 litery i się mszczą. Niech wie, kto tu rozdaje karty...
A sądy dobrej zmiany już zadbają o "sprawiedliwy" wyrok.
0 0
odpowiedź