SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Transmisje z Clout MMA pod lupą UOKiK. Skargi także ws. reklamacji

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów dostał ponad 170 skarg na problemy z transmisjami w internecie gal federacji freak-fightowej Clout MMA - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. Federacja obwinia za nie obsługującą transmisje spółkę Redge Technologies, a ta tłumaczy, że zawiodły zewnętrzne systemy CDN.

Duże problemy techniczne pojawiły się już podczas pierwszej gali Clout MMA zorganizowanej w pierwszej połowie sierpnia. Walki są transmitowane odpłatnie na platformie internetowej federacji, a wstęp do gal i pierwsze starcia dostępne także za darmo na YouTubie.

Wielu użytkowników, którzy kupili dostęp do transmisji, opisywało mediach społecznościowych, że albo w ogóle im się nie uruchomiła, albo mocno zacina. Clout MMA w oświadczeniu tłumaczyło, że to skutek „niespotykanej skalą ataków hakerskich, które zostały skierowane przeciwko naszej organizacji”.

- Jest nam z tego powodu niezmiernie przykro, ponieważ zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby zwalczyć ten problem. Informujemy, że współpracujemy z naszym dostawcą technologii oraz organami ścigania, aby jak najszybciej rozwiązać zaistniały problem. Naszym głównym celem jest indywidualne rozpatrzenie wszystkich reklamacji. Osoby, które doświadczyły problemów w sobotni wieczór, prosimy o kontakt z wykorzystaniem formularza kontaktowego w serwisie - zapewniła spółka. Zapowiedziała, że „w ramach rekompensaty materiał archiwalny z cloutmma.tv będzie dostępny przez wydłużony czas - przez najbliższe 10 dni”.

Poważne usterki powtórzyły się podczas drugiej gali Clout MMA w ostatnią sobotę października. Internauci kolejny raz zalali profile społecznościowe federacji skargami i pretensjami. - Przepraszam, nawet nwm co napisać, po prostu przepraszam. Od trzech miesięcy pracowaliśmy nad ppv, gwarantowano mi do samego końca, że nie ma najmniejszej szansy na jakąkolwiek awarię - podkreśliła na Instagramie influencerka Lexy Chaplin, która obok byłego piłkarza Sławomira Peszki jest twarzą Clout MMA.

Skargi do UOKiK także ws. reklamacji

Widzowie nie poprzestali na narzekaniach w social media. Jak dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl, do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów jak dotąd ponad 170 skarg na Clout MMA.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

- Jesteśmy w trakcie analizy najnowszej puli zgłoszeń, która pojawiła się po transmisji gali 28 października - przekazała nam Agata Charuba-Chadryś z departament komunikacji UOKiK.

- Generalnie dominują głosy o trudnościach z odtworzeniem wykupionej transmisji, problemach z dostępem do wydarzenia online mimo sprawnego sprzętu i dobrej jakości internetu. Część konsumentów nie była także w stanie dokończyć procesu reklamacji z powodu źle działającej strony www organizatora - opisała.

Clout MMA zmienia dostawcę technologii

Trzy dni po poprzedniej gali Clout MMA w obszernym oświadczeniu odniosła się się do problemów z transmisją, przepraszając za nie użytkowników. Jako winną wskazała firmę Redge Technologies, która obsługiwała jej platformę internetową. - Zrobiliśmy wszystko, by być spokojnym o transmisję PPV. Jesteśmy rozczarowani - tak samo jak Wy. Miesiące ciężkiej pracy zostały zrujnowane przez podwykonawcę Redge Technologies - podkreśliła federacja.

Clout MMA zapewniła, że po problemach w czasie transmisji pierwszej gali dołożono starań, żeby się nie powtórzyły. - Spotykaliśmy się z Redge w każdym tygodniu, by monitorować postępy prac. Współpracowaliśmy z niezależną firmą, która dokonywała audytów, przeprowadzaliśmy odpowiednie testy i byliśmy zapewniani, że platforma PPV wytrzyma ruch wielkości miliona odbiorców, co znacząco przekraczało szacunkową sprzedaż - wyliczyła.

- Czujemy się oszukani. Wszelkie zapewnienia okazały się nieprawdziwe. Nasz provider PPV Redge uchodzi za czołowego dostawcę technologii w Polsce i w Europie. Jako organizacja CLOUT MMA nie oszczędzaliśmy na systemie PPV. Szacowany koszt takiej współpracy wynosi od 600 tysięcy złotych do nawet 1,5 miliona złotych za jedno wydarzenie. Nie dowierzamy, że mimo skutecznego powstrzymania wszystkich ataków, zawiodła kwestia, w której specjalizuje się powyższa firma - dodała.

- Wina za niedziałające PPV w 100% leży po stronie zewnętrznej firmy - dostawcy Redge Technologies sp. z o.o. Przy sobotniej gali pracowało łącznie ponad 700 osób. Jedynie podwykonawca przekreślił szansę na pozytywny odbiór naszego wydarzenia. Możemy Was tylko przeprosić za problemy, których znów doświadczyliście podczas sobotniej gali - zaznaczyła federacja. Zaznaczyła, że zdecydowała się zmienić partnera technologicznego. - Rozpoczynamy współpracę z nowym dostawcą - StreamOnline, który z sukcesami przeprowadzał transmisje kilkudziesięciu gal w systemie PPV i dostarczał je na najwyższym poziomie - poinformowano.

Redge Technologies wskazuje zewnętrzne systemy

Również Redge Technologies nie poczuwa się do odpowiedzialności za usterki. - Nasze przygotowania do transmisji gali CloutMMA 2 były prowadzone z należytą starannością i zaangażowaniem - zapewniła firma w oświadczeniu. - Do realizacji projektu wyznaczony został doświadczony zespół około 30 osób oraz kilka zewnętrznych podmiotów, odpowiedzialnych za niezależne testy wydajnościowe i odpornościowe. Testy te potwierdziły gotowość przyjęcia ruchu kilkukrotnie większego, niż planowany. Również, ze względu na duże ryzyko wystąpienia ataków typu DDoS, skorzystaliśmy z globalnego dostawcy usług ochrony przed tego typu atakami, w uzupełnieniu do naszego własnego mechanizmu ochrony przed tego typu atakami - wyliczyła.

Według niej problemy ze stabilną transmisją miało ok. 25 proc. widzów drugiej gali Clout MMA, a przycznyną był “splot kilku okoliczności”. - Platforma wykorzystywała cztery niezależne systemy CDN, w tym trzy systemy CDN dostarczone przez renomowane, zewnętrzne podmioty, a jeden - obsługiwany bezpośrednio przez Redge Technologies. W trakcie trwania gali, żaden z zewnętrznych systemów nie działał prawidłowo - opisano w oświadczeniu.

Redge Technologies zapewniło, że we współpracy z dostawcami zewnętrznych systemów CDN zaczęło szukać przyczyn technicznych awarii. - Jednocześnie, nie zamierzamy komentować oświadczenia organizatora wydarzenia Clout MMA, które to uważamy za nierzetelne, nieodpowiedzialne i godzące w dobre imię Redge Technologies. W tym zakresie zostały już podjęte stosowne kroki prawne - zaznaczyła spółka.

Dołącz do dyskusji: Transmisje z Clout MMA pod lupą UOKiK. Skargi także ws. reklamacji

5 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
ZX3333
“splot kilku okoliczności” oto wytłumaczenie poważnej firmy IT :)
0 0
odpowiedź
User
It
Co to ma być? Zapłacone, nie dowieźli, zwrot kasy, albo kary takie, żeby im reszcie tych gamoni się odechciało w ogóle podchodzić do tematu.
1 0
odpowiedź
User
mike
Dziwne, że wszyscy którzy zapłacili złożyli skargi. To chyba pierwsza taka sytuacja.
0 0
odpowiedź