TVP straci koszykówkę?
Anwil Wrocławek zrezygnował z TVP i podpisał umowę z Polsatem
Janusz Wierzbowski, prezes PLK zażądał od Anwilu Włocławek wyjaśnień w sprawie pokazywania meczów tego zespołu w stacjach Polsatu i tym samym przełożenia na piątek najbliższego spotkania z Notecią Inowrocław.
Anwil zawarł umowę z Polsatem, według której wszystkie mecze z Włocławka mają być pokazywane na żywo w Polsacie Sport i TV Puls, a potem czterokrotnie retransmitowane przez TV 4 i Polsat 2.
- TVP pokazała połowę z wcześniej zaplanowanych meczów naszej drużyny. Mieliśmy ustalenia ze sponsorami, które nie z naszej winy zostały naruszone. Mając na względzie dobro klubu i koszykówki udowodniliśmy, że na własną rękę też można coś zdziałać - powiedział Arkadiusz Krygier, szef marketingu Anwilu.
- Zgoda PLK zawsze była czystą formalnością, jeśli tylko zainteresowane kluby zawarły porozumienie. Liczyliśmy, że tak będzie również w tym przypadku. Prezes zażądał jednak od nas szczegółowych wyjaśnień i długo decyzji nie znaliśmy. Na szczęście, okazała się ona pozytywna - dodał Kygier .
PLK nie jest jednak zachwycona mariażem Anwilu z Polsatem, gdyż zastrzegła, że "nie popiera samowolnych działań klubu". Na 25 marca (piątek, 18.30) zostało przełożone spotkanie z Astorią Bydgoszcz, a bezpośrednią relację przeprowadzi równolegle Polsat Sport i TV Puls.
Anwil przygotował kolejną gratkę dla swoich kibiców. W internecie będzie można pobierać pliki video z meczami zespołu. Spotkania w Hali Mistrzów można śledzić też na oficjalnej stronie Anwilu za sprawą obrazu przekazywanego przez kamerę zainstalowaną w hali. Włocławski klub jest pierwszy w Polsce, który wprowadził te nowości.
Dołącz do dyskusji: TVP straci koszykówkę?