"Ucho prezesa" zobaczymy w kinach? Robert Górski zdradza, jak jest naprawdę

Dalsze losy głównego bohatera serialu “Ucho prezesa” zobaczymy w wersji kinowej - podał Plotek.pl. -  Jestem z Robertem Górskim i Romanem Nowakowskim w trakcie przygotowań do filmu, który jest opowieścią o naszym współczesnym świecie. Nie tylko polityków, ale także ich rodzin. Robimy "Ucho prezesa" do kina. Historia dotyczy oczywiście naszych obyczajowych problemów, które politycy mają co chwilę. Będą w nim dobrze znani bohaterowie tego serialu i Robert jest znowu postacią zbliżoną do jednego z liderów politycznych - powiedziała portalowi producentka filmu Dorota Kośmicka-Gacke.

Dodała, że zdjęcia do filmu będą kręcone w sierpniu przyszłego roku, a premiera obrazu ma się odbyć w Walentynki 2025, tuż przed wyborami prezydenckimi. 

Robert Górski, lider Kabaretu Moralnego Niepokoju, studzi emocje. - Nie ma o czym mówić. Sprawa jest w powijakach. Jest tylko pomysł, ale droga do ewentualnej realizacji daleka - powiedział satyryk portalowi Wirtualnemedia.pl. 

Czytaj także: Znany kabaret zablokowany w Polsacie dostał propozycję od konkurencji. Liczy jednak na powrót do innej stacji

“Ucho prezesa” z rekordem w Telewizji WP

“Ucho prezesa” to serial komediowo-polityczny, który opowiada o prezesie PiS i jego otoczeniu. Został stworzony przez Roberta Górskiego, lidera Kabaretu Moralnego Niepokoju. 

Serial był emitowany od stycznia 2017 do czerwca 2018 roku na YouTube, od lutego 2017 do końca stycznia 2019 również na platformie Showmax, a od stycznia 2018 do połowy lutego 2019 roku w Telewizji WP. Pierwsze dwa odcinki serialu “Ucho prezesa” oglądało tam prawie 290 tys. widzów, co wówczas było rekordem oglądalności tej stacji. 

Od połowy września 2019 roku produkcja jest wielokrotnie powtarzana na antenie kanału Comedy Central, który uzyskał wyłączność do emisji serialu. 

Akcja serialu rozgrywa się głównie w gabinecie prezesa przy słynnej ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie, gdzie gości on polityków obozu rządowego, wydaje im polecenia lub słucha sprawozdań z ich działalności. Fabuła nawiązywała do bieżącej sytuacji politycznej w Polsce pod rządami PiS, jednak w serialu nie padały żadne nazwiska polityków.

W rolę prezesa PiS wcielił się Robert Górski, Mikołaj Cieślak grał Mariusza, ministra obrony narodowej, a Wojciech Kalarus Antoniego z komisji ds. Smoleńska. 

Czytaj także: Znany kabaret może wrócić do TVP. Robert Górski: Będziemy chcieli mieć większą kontrolę nad skeczami