SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Więcej muzyki dla Europy w internecie

EMI podpisało umowę z takimi internetowymi dystrybutorami jak Wanadoo, MSN (własność Microsoftu), MTV i HMV. Ze stron tych firm będzie można ściągnąć ok. 140 tys. utworów artystów, których płyty produkuje EMI. Na czele tej listy znajdują się takie znakomitości jak David Bowie, Pink Floyd, Lenny Kravitz czy Norah Jones. Podobną umowę EMI podpisało w listopadzie ubiegłego roku z dystrybutorami amerykańskimi. - Musimy użyć wszystkich możliwych i legalnych metod, aby zmniejszyć rozmiar piracta i umożliwić, na tyle na ile to możliwe, jak najszerszy dostęp do muzyki online - uzasadnił decyzję o internetowej ekspansji EMI Tony Wadsworth, prezes grupy na Wielką Brytanię i Irlandię.

Internauci będą mogli ściągnąć dany utwór na dysk twardy i przegrać go na dowolny nośnik. Dystrybutorzy będą także sprzedawali cyfrowe wersje całych singli, dopiero jednak wtedy, gdy utwór promujący singiel trafi do radia. Do tej pory EMI ściśle ograniczało możliwość dalszego kopiowania kupionych za pośrednictwem internetu utworów.

EMI planuje rozszerzenie listy europejskich stron internetowych, z których będzie można ściągnąć utwory. - Muzyka nie jest czymś, co można hurtowo sprzedawać przez internet. Niektórzy artyści będą musieli poczekać, jak rozwinie się rynek - zastrzegł Wadsworth. EMI udostępniło w sumie 90 proc. swoich zbiorów. Na publikację swoich piosenek online nie wyrazili zgody m.in. właściciele praw do utworów The Beatles i Rolling Stones. Dzięki umowie dystrybucyjnej EMI lista utworów legalnie dostępnych na europejskich stronach internetowych wzrośnie do 200 tys.


Dołącz do dyskusji: Więcej muzyki dla Europy w internecie

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl