Zielona herbata dobra dla... dysków
Według chińskiej legendy pierwszą osobą, która odkryła dobroczynne właściwości zielonej herbaty był "Boski Rolnik" – żyjący 5 tys. lat temu i uznawany za jednego z ojców medycyny naturalnej cesarz Shen Nung
Jak jednak odkryli amerykańscy naukowcy, zielona herbata służy nie tylko ludzkiemu zdrowiu. Może być też niezwykle przydatna podczas... produkcji dysków twardych.
Głowica odczytująco-zapisująca dysków twardych musi być możliwie najbardziej gładka – wszak od szybko wirującego dysku dzieli ją tylko mikroskopijna warstwa powietrza. Dlatego maksymalna dopuszczalna niedoskonałość głowicy wynosi 10 angstremów (miliardową część metra). Większe odstępstwa od ideału mogą zakłócić pracę urządzenia. Wygładzanie głowicy jest więc jednym z istotnych elementów procesu produkcji. Powierzchnia jest polerowana diamentowym instrumentem, a później czyszczona z pozostałości szlifowania chemicznymi substancjami ściernymi. Wkrótce jednak wykorzystywane do czyszczenia chemikalia mogą zostać zastąpione przez substancję znacznie bardziej efektywną, a przy okazji czystą ekologicznie.
Dr John Lombardi z firmy Ventana Research w Tuscon wyciągnął ciekawe wnioski z faktu, że zawarta w herbacie i kawie tanina – naturalny garbnik roślinny, który nadaje tym napojom gorzki smak - przywiera do niektórych materiałów ceramicznych i metali. Ta właściwość taniny jest powszechnie znana, a jej najlepszym przykładem może być plamienie kubków i szklanek. Wspólnie z badaczami Pace Technologies w Arizonie i naukowcami z Uniwersytetu Arizona, Lombardi stworzył na bazie taniny i innych ekstraktów roślinnych uzyskanych z zielonej herbaty miksturę, która po połączeniu z syntetycznymi proteinami i chemikaliami ściernymi okazała się doskonałym środkiem polerującym. Mikstura przywiera do mikroskopijnych zabrudzeń na głowicy i przekazuje im ładunek elektrostatyczny, za sprawą którego odpadają od powierzchni. Inną zaletą tego związku jest fakt, że podlega on biodegradacji.
„Roślinne związki taniny odgrywają podwójną rolę, zwiększając współczynnik polerski i równocześnie ułatwiając usuwanie cząsteczek powstałych w procesie szlifowania” – mówi prof. Srini Raghavan z Uniwersytetu Arizona.
Zanim rozwiązanie trafi do komercyjnych zastosowań, niezbędne są jeszcze kolejne testy. Według pracujących nad produktem badaczy istnieje jednak szansa, że zostaną one zakończone jeszcze przed końcem bieżącego roku.
Dołącz do dyskusji: Zielona herbata dobra dla... dysków