Droga dojazdwa do formy
2012-05-19 22:38:50 - Irek N.
Tak się poukładało, że zacząłem budowę, więc w najbliższym czasie,
jeżeli pozwolicie, będę pytał o różne szczegóły. Osobiście jestem jak
szczypiorek w branży budowlanej, więc proszę o wyrozumiałość.
Do rzeczy.
Wytyczyłem drogę dojazdową do firmy. Szerokość trochę ponad 4m, wybrana
wierzchnia warstwa oraz trochę ziemi (łącznie 40-50cm) i zamówiony
kamień (kliniec?), na górę trochę drobniejsza frakcja.
Dostawca zadał mi pytanie na które nie potrafię odpowiedzieć. Czy życzę
sobie mieszankę (w sensie klieniec + frakcje drobniejsze, aż do pyłu
włącznie), czy też czysty. Podobno mieszanka łatwiej się ubija i nie
osiada przy późniejszym korzystaniu. Cenowo taniej, więc podejrzewam, że
gdzieś musi być gorzej (nie zależy mi na taniej, zależy mi na lepiej).
Podpowiecie mi o coś zaletach/wadach?
Pozdrawiam.
Irek.N.
Re: Droga dojazdwa do formy
2012-05-20 02:53:30 - kogutek
> Witam wszystkich.
> Tak si=EA pouk=B3ada=B3o, =BFe zacz=B1=B3em budow=EA, wi=EAc w najbli=BFs=
> zym czasie,=20
> je=BFeli pozwolicie, b=EAd=EA pyta=B3 o r=F3=BFne szczeg=F3=B3y. Osobi=B6=
> cie jestem jak=20
> szczypiorek w bran=BFy budowlanej, wi=EAc prosz=EA o wyrozumia=B3o=B6=E6.=
>
>
> Do rzeczy.
> Wytyczy=B3em drog=EA dojazdow=B1 do firmy. Szeroko=B6=E6 troch=EA ponad 4=
> m, wybrana=20
> wierzchnia warstwa oraz troch=EA ziemi (=B3=B1cznie 40-50cm) i zam=F3wion=
> y=20
> kamie=F1 (kliniec?), na g=F3r=EA troch=EA drobniejsza frakcja.
> Dostawca zada=B3 mi pytanie na kt=F3re nie potrafi=EA odpowiedzie=E6. Czy=
> =BFycz=EA=20
> sobie mieszank=EA (w sensie klieniec + frakcje drobniejsze, a=BF do py=B3=
> u=20
> w=B3=B1cznie), czy te=BF czysty. Podobno mieszanka =B3atwiej si=EA ubija =
> i nie=20
> osiada przy p=F3=BCniejszym korzystaniu. Cenowo taniej, wi=EAc podejrzewa=
> m, =BFe=20
> gdzie=B6 musi by=E6 gorzej (nie zale=BFy mi na taniej, zale=BFy mi na lep=
> iej).
> Podpowiecie mi o co=B6 zaletach/wadach?
>
> Pozdrawiam.
> Irek.N.
Jak masz kasy jak lodu to czego darmowych podpowiedzi chcesz. Idziesz do tych
co drogi budują i Ci zrobią.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: Droga dojazdwa do formy
2012-05-20 09:21:38 - Irek N.
> co drogi budują i Ci zrobią.
No fajnie napisałeś. Wniosłeś do dyskusji tyle, że aż unieść nie mogę.
Licze na zbiorową wiedzę, jeżeli na grupie są pasjonaci, to bardzo
bezpieczną (skoro grupa istnieje, to zapewne są).
Teraz przeczytaj ze zrozumieniem - to się dzieje, a nie będzie działo.
Drogowców w pobliżu nie mam, a jutro rano sypiemy, więc czasu na decyzję
nie dostałem wiele.
Miłego.
Irek.N.
ps. nie Przemoluj
pps. czy ja napisałem że jak lodu?
ppps. skąd założenie, że drogowcy zrobią lepiej, skoro drogi im nie
wychodzą?
pppps. no dobra, nie będę przesadzał. ;)
Re: Droga dojazdwa do formy
2012-05-20 11:55:56 - jf
Użytkownik Irek N. napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jp90ci$i3n$1@news.dialog.net.pl...
Dostawca zadał mi pytanie na które nie potrafię odpowiedzieć. Czy życzę
sobie mieszankę (w sensie klieniec + frakcje drobniejsze, aż do pyłu
włącznie), czy też czysty. Podobno mieszanka łatwiej się ubija i nie
osiada przy późniejszym korzystaniu. Cenowo taniej, więc podejrzewam, że
gdzieś musi być gorzej (nie zależy mi na taniej, zależy mi na lepiej).
Podpowiecie mi o coś zaletach/wadach?
Moim zdaniem kliniec ma właściwości wzajemnego klinowania się
i jego stosowanie ma powodować to, że nawierzchnia nie powinna osiadać.
Pozwala też na odsączanie wody, oddalenie jej od nawierzchni.
Gdy ta warstwa nie przepuszcza wody w dół, woda pozostaje w górnych
warstwach podsypki. Zimą zamarzając wysadza nawierzchnię drogi (asfalt,
kostka).
Drobniejsza frakcja dawana na kliniec, jakieś 5 cm grubości, ma za zadanie
wyrównanie warstwy klińca dla ułatwienia kładzenia nawierzchni.
Warstwę klińca należy zagęścić przed wysypaniem frakcji drobniejszej,
a na końcu obie warstwy na raz. Frakcja drobniejsza musi także przepuszczać
wodę,
więc im więcej będzie w niej pyłu, tym gorzej będzie ją przepuszczała.
Kliniec + frakcje drobniejsze, aż do pyłu, faktycznie, łatwiej jest ubić
ponieważ frakcje drobne
wypełnią przestrzenie między klińcem. Ale woda będzie musiała spływać
po powierzchni drogi. Jeżeli docelowo np. w przyszłości nie będzie układana
nawierzchnia typu asfalt czy kostka, to pewnie można dać mieszankę.
W żadnym przypadku pod nawierzchnię uszlachetnioną.
W innym przypadku zasypał bym samym klińcem. Nie będzie osiadał.
Zrobią się z czasem małe koleiny, ślady kół. Nic wielkiego. Co jakiś czas
można poprawić
grabiami. Ale nie stworzy się błoto itp.
Pozdrawiam
jf
Re: Droga dojazdwa do formy
2012-05-20 12:18:16 - Irek N.
I o to chodziło, już wiem co i dlaczego.
Wielkie dzięki.
Miłego.
Irek.N.
Re: Droga dojazdwa do formy
2012-05-20 13:25:44 - jf
dyskusyjnych:jpage8$8m0$1@news.dialog.net.pl...
{ciach, przeczytane z uwagą}
I o to chodziło, już wiem co i dlaczego.
Wielkie dzięki.
Miłego.
Irek.N
Jeszcze uwaga.
Moim zdaniem na drogę która nie będzie pokryta asfaltem
czy też jakąś kostką, nie należy stosować kruszyw dolomitowych
czy też ze skał wapiennych. Szybko stworzy się białe mleczko,
koła się upaprzą, przechodnie będą mieli białe buty.
Tłuczeń może być granitowy, kwarcytowy itp.
Pozdrawiam
jf
Re: Droga dojazdwa do formy
2012-05-20 14:30:41 - Marex
> Użytkownik Irek N. napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:jpage8$8m0$1@news.dialog.net.pl...
>
> {ciach, przeczytane z uwagą}
>
> I o to chodziło, już wiem co i dlaczego.
> Wielkie dzięki.
>
> Miłego.
> Irek.N
>
> Jeszcze uwaga.
> Moim zdaniem na drogę która nie będzie pokryta asfaltem
> czy też jakąś kostką, nie należy stosować kruszyw dolomitowych
> czy też ze skał wapiennych. Szybko stworzy się białe mleczko,
> koła się upaprzą, przechodnie będą mieli białe buty.
> Tłuczeń może być granitowy, kwarcytowy itp.
> Pozdrawiam
> jf
>
Podzielam tę opinię! Po długim molestowaniu gminy wysypano nam na
drodze dolomitowy kliniec.Niby ubity trzyma powierzchnię, ale kurzy się na
biło, brudzi buty, itp. Byle nie wapienny! Uważaj!!
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: Droga dojazdwa do formy
2012-05-20 21:29:41 - Irek N.
>> Pozdrawiam
>> jf
>>
> Podzielam tę opinię! Po długim molestowaniu gminy wysypano nam na
> drodze dolomitowy kliniec.Niby ubity trzyma powierzchnię, ale kurzy się na
> biło, brudzi buty, itp. Byle nie wapienny! Uważaj!!
THX za ostrzeżenie, postaram się dopilnować.
Mam jeszcze pytanie związane z samą geometrią drogi.
Otóż był kierowca na oględzinach i zaniepokoił mnie trochę.
Koparkowy wyciął śliczny rów, jak było ustalone, ale zachował naturalny
spadek gruntu. Przy szerokości 4.3m wychodzi około 0.15m pochyłu drogi.
Oczywiście droga będzie pozioma, pytanie czy to pochylenie dna ma
jakiekolwiek znaczenie z technicznego punktu widzenia. Nie obawiam się
głębokości zasypania, tylko czy z czasem nie będzie problemów o których
teraz nie wiem (poza problemem z wysypaniem samego kamienia - obawa
przewrócenia samochodu).
Dodatkowo, czy geowłókninę się łączy jakoś, czy tylko na zakładkę, a
jeżeli na zakładkę to jak duża wystarczy? (polipropylenowa 300-ka).
Dzięki za wsparcie.
Pozdrawiam.
Irek.N.
Re: Droga dojazdwa do formy
2012-05-20 22:23:47 - jf
Mam jeszcze pytanie związane z samą geometrią drogi.
Otóż był kierowca na oględzinach i zaniepokoił mnie trochę.
Koparkowy wyciął śliczny rów, jak było ustalone, ale zachował naturalny
spadek gruntu. Przy szerokości 4.3m wychodzi około 0.15m pochyłu drogi.
Oczywiście droga będzie pozioma, pytanie czy to pochylenie dna ma
jakiekolwiek znaczenie z technicznego punktu widzenia. Nie obawiam się
głębokości zasypania, tylko czy z czasem nie będzie problemów o których
teraz nie wiem (poza problemem z wysypaniem samego kamienia - obawa
przewrócenia samochodu).
Dodatkowo, czy geowłókninę się łączy jakoś, czy tylko na zakładkę, a
jeżeli na zakładkę to jak duża wystarczy? (polipropylenowa 300-ka).
Dzięki za wsparcie.
Nie jestem żadnym fachowcem w tej materii, ale trochę błędów
przy wykonywaniu dróg widziałem. Nachylenie dna, o ile nie budujesz drogi
z nawierzchnią asfaltową, betonową lub inną, jak ja nazywam uszlachetnioną,
nie ma żadnego znaczenia. Tak teoretyzując, to ogromne znaczenie przy
budowie drogi z nawierzchnią uszlachetnioną ma spoistość i przesiąkliwość
gruntu na którym drogę się buduje. Ogólnie, jeżeli wody opadowe będą
miały szansę na zejście o jakieś 20 cm w dół od powierzchni nawierzchni
uszlachetnionej, to zamarzająca woda będzie miała miejsce na rozszerzanie
w warstwie drenującej, w klińcu. Inaczej wysadzi nawierzchnię
uszlachetnioną.
Wysadzi o 10 mm, latem droga opadnie o 8 mm, w następnej zimie
proces może się powtórzyć i w konsekwencji będą góry i doliny.
Dlatego budując drogi z nawierzchnią uszlachetnioną, powinno się czasem
zakładać drenaż odprowadzający wodę z dolnej warstwy klińca, w postaci
rur drenażowych.
Ale ja do tej chwili nie wiem jaka ma być nawierzchnia drogi teraz i
ewentualnie
docelowo.
Jeżeli nie ma być nawierzchni uszlachetnione, to nie ma się czym przejmować.
Nie da się właściwie nigdy wykorytować drogi idealnie równo.
W każdym razie za rozsądne pieniądze i przy okazji nie naruszając
rodzimego gruntu
Ale doskonale że operator wybrał ziemię zgodnie z naturalnym pochyleniem
gruntu.
Chwała mu za to. Myślący człowiek.
Jeżeli droga ma mieć nawierzchnię z klińca, to co cię obchodzi czy miejscami
uniesie się na jakieś 4-5 mm czy nie? Za rok przegrabisz, ukryjesz liście i
inne
zanieczyszczenia i droga będzie jak nowa. Tylko nie używaj jakichkolwiek
drobniejszych frakcji, całość z klińca.
Pozdrawiam
jf
Re: Droga dojazdwa do formy
2012-05-20 22:38:43 - Irek N.
Droga biegnie i przy okazji opada w stronę rowu, więc niejako w
naturalny sposób się odwodni. Nie jest też długa - niecałe 50m, za to w
twardej glinie, więc mam naturalne koryto :)
Pozdrawiam.
Irek.N.
Re: Droga dojazdwa do formy
2012-05-21 08:36:46 - jf
jeżeli na zakładkę to jak duża wystarczy? (polipropylenowa 300-ka).
Geowłóknina, to ostatnia moda. Pewnie w tym wypadku zbyteczna.
Ale może podłoże to jakieś bagno? Wówczas miała by sens,
na samym dnie koryta, aby kliniec się nie utopił.
Myślę że na zakładkę, na jakieś 20-30 cm.
Pozdrawiam
jf
Re: Droga dojazdwa do formy
2012-05-21 12:06:14 - Marek Dyjor
> Dodatkowo, czy geowłókninę się łączy jakoś, czy tylko na zakładkę, a
> jeżeli na zakładkę to jak duża wystarczy? (polipropylenowa 300-ka).
>
> Geowłóknina, to ostatnia moda. Pewnie w tym wypadku zbyteczna.
> Ale może podłoże to jakieś bagno? Wówczas miała by sens,
> na samym dnie koryta, aby kliniec się nie utopił.
> Myślę że na zakładkę, na jakieś 20-30 cm.
geowłóknina jest dobrą modą :)
pozwala np szybko zrobić nasyp który sie nie będzie rozwalał.
sypiemy warstwami ziemie i geowłókninę i ubijamy i mamy piękny nasyp który
sie nie rozwala i nie rozmyje, sam to przetestowałem koło domu.
Re: Droga dojazdwa do formy
2012-05-21 12:30:25 - Adam
> pozwala np szybko zrobić nasyp który sie nie będzie rozwalał.
>
> sypiemy warstwami ziemie i geowłókninę i ubijamy i mamy piękny nasyp który
> sie nie rozwala i nie rozmyje, sam to przetestowałem koło domu.
Jezeli chcesz na tym miec trawe to ja polecam bardziej biowloknine. To wloknina z wszytymi ziarenkami traw. Mam tym zrobione jakies 40-50mb dosc ostrej skarpy od 3 lat i zero problemow - zrobila sie taka darn ze zaden deszcz tego nie ma szans wyplukac :) Sypiesz ziemie, rozwijasz wloknine (lekko luzna, zeby nigdzie nie byla napieta), na to 5cm ziemi, walcujesz, podlewasz.. Szybko wyrasta i odrazu chroni nasyp przed erozja, a jak przyjdzie ulewa nim toto sie zadarni to wyplucze tylko wierzchnia warstewke ziemi, a nasiona i trawa zostaje z wloknina :)
pozdr.
--
Adam
Re: Droga dojazdwa do formy
2012-05-21 09:32:30 - Marek Dyjor
> Witam wszystkich.
> Tak się poukładało, że zacząłem budowę, więc w najbliższym czasie,
> jeżeli pozwolicie, będę pytał o różne szczegóły. Osobiście jestem jak
> szczypiorek w branży budowlanej, więc proszę o wyrozumiałość.
>
> Do rzeczy.
> Wytyczyłem drogę dojazdową do firmy. Szerokość trochę ponad 4m,
> wybrana wierzchnia warstwa oraz trochę ziemi (łącznie 40-50cm) i
> zamówiony kamień (kliniec?), na górę trochę drobniejsza frakcja.
> Dostawca zadał mi pytanie na które nie potrafię odpowiedzieć. Czy
> życzę sobie mieszankę (w sensie klieniec + frakcje drobniejsze, aż do
> pyłu włącznie)
potwierdzam że sie dobrze utwardza, pzez wibrowanie, pyl sie potem troche
wypłucze z wierzchniej warstwy.