Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... konia ?
2012-06-17 18:40:39 - Aleksander
Chciałbym kupić ze 30mp (metrów przestrzennych) brzozy w belkach.
Czyli jak dobrze pójdzie ok 20m3.
Przeglądając oferty na allegro i dzwoniąc pod wskazane
numery telefonów, to albo mam pecha, albo trafiam na
osoby, które już podczas rozmowy telefonicznej kombinują :(
Ktoś podawał ostatnio linka do portalu oferia.pl.
Jest podobny portal, gdzie zgłaszam chęci zakupu
jakieś ilości drewna - i sprzedający sami się zgłaszają ?
(Może byłaby szansa, że zgłosi się ktoś rozsądny)
I ostatnie pytanie - jak oceniacie ilość drewna ?
Po prostu mierzy się skrzynię samochodu ?
(choć jak nieuczciwy sprzedawca, to tak poukłada drewno
na spodzie, że z 30mp wyjdzie 10m3 :( )
No chyba że znacie sprzedawcę, co sprzedaje prawdziwe m3 to dajcie znać.
Aha - uprzedzając - w najbliższym nadleśnictwie pytałem -
sprzedają tylko mp :( (nadleśnictwo Nadma)
Pozdrawiam,
Aleksander.
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-17 19:01:50 - Albercik
> Hej,
>
> Chciałbym kupić ze 30mp (metrów przestrzennych) brzozy w belkach.
> Czyli jak dobrze pójdzie ok 20m3.
>
> Przeglądając oferty na allegro i dzwoniąc pod wskazane
> numery telefonów, to albo mam pecha, albo trafiam na
> osoby, które już podczas rozmowy telefonicznej kombinują :(
>
> Ktoś podawał ostatnio linka do portalu oferia.pl.
> Jest podobny portal, gdzie zgłaszam chęci zakupu
> jakieś ilości drewna - i sprzedający sami się zgłaszają ?
> (Może byłaby szansa, że zgłosi się ktoś rozsądny)
>
> I ostatnie pytanie - jak oceniacie ilość drewna ?
> Po prostu mierzy się skrzynię samochodu ?
> (choć jak nieuczciwy sprzedawca, to tak poukłada drewno
> na spodzie, że z 30mp wyjdzie 10m3 :( )
>
> No chyba że znacie sprzedawcę, co sprzedaje prawdziwe m3 to dajcie znać.
>
> Aha - uprzedzając - w najbliższym nadleśnictwie pytałem -
> sprzedają tylko mp :( (nadleśnictwo Nadma)
kupuj bezpośrednio od producenta, bez pośredników, w takim właśnie
nadleśnictwie najmniej kantują, każdy następny pośrednik ten m^3(mp)
pomniejsza.
Ja kupiłem ostatnio w nadleśnictwie 4mp drewna, to na dwa razy mi
przywozili dużym busem mercedesa, wyładowanym po ~1m wysokości.
Zawieszenie miał oparte na tzw bałwanach. Tak pi raz drzwi wyszło mi z
7..8mp poukładanego pociętego i porąbanego drewna.
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-17 19:06:41 - Albercik
>
> Ja kupiłem ostatnio w nadleśnictwie 4mp drewna, to na dwa razy mi
> przywozili dużym busem mercedesa, wyładowanym po ~1m wysokości.
> Zawieszenie miał oparte na tzw bałwanach. Tak pi raz drzwi wyszło mi z
> 7..8mp poukładanego pociętego i porąbanego drewna.
Może jasno nie wynika.. cięcie i rabanie we własnym zakresie... ja
kupiłem belki o długości 125cm
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-17 19:30:21 - Andrzej Lawa
> Aha - uprzedzając - w najbliższym nadleśnictwie pytałem -
> sprzedają tylko mp :( (nadleśnictwo Nadma)
I na tym wyjdziesz najlepiej.
Kupiłem 3mp w nadleśnictwie i wygląda na to, że będzie tego co najmniej
o połowę więcej jak kupowane porąbane 3m3.
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-17 20:24:30 - Kris
> Hej,
>
> Chcia�bym kupi� ze 30mp (metr�w przestrzennych) brzozy w belkach.
> Czyli jak dobrze p�jdzie ok 20m3.
>
> Aha - uprzedzaj�c - w najbli�szym nadle�nictwie pyta�em -
> sprzedaj� tylko mp :( (nadle�nictwo Nadma)
I tam kup. Nie rozumiem więc w czym masz problem. W nadlesnictwie kupisz najlepiej i transport tez bea mieli la 30 m3
Ale czemu brzoze?
Droga i komin zakleja;((
W podobnej cenie kupisz dąb np.
W dniu niedziela, 17 czerwca 2012 18:40:39 UTC+2 użytkownik Aleksander napisał:
> Hej,
>
> Chcia�bym kupi� ze 30mp (metr�w przestrzennych) brzozy w belkach.
> Czyli jak dobrze p�jdzie ok 20m3.
>
> Przegl�daj�c oferty na allegro i dzwoni�c pod wskazane
> numery telefon�w, to albo mam pecha, albo trafiam na
> osoby, kt�re ju� podczas rozmowy telefonicznej kombinuj� :(
>
> Ktoďż˝ podawaďż˝ ostatnio linka do portalu oferia.pl.
> Jest podobny portal, gdzie zg�aszam ch�ci zakupu
> jakie� ilo�ci drewna - i sprzedaj�cy sami si� zg�aszaj� ?
> (Mo�e by�aby szansa, �e zg�osi si� kto� rozs�dny)
>
> I ostatnie pytanie - jak oceniacie ilo�� drewna ?
> Po prostu mierzy siďż˝ skrzyniďż˝ samochodu ?
> (cho� jak nieuczciwy sprzedawca, to tak pouk�ada drewno
> na spodzie, �e z 30mp wyjdzie 10m3 :( )
>
> No chyba �e znacie sprzedawc�, co sprzedaje prawdziwe m3 to dajcie zna�.
>
> Aha - uprzedzaj�c - w najbli�szym nadle�nictwie pyta�em -
> sprzedaj� tylko mp :( (nadle�nictwo Nadma)
>
> Pozdrawiam,
> Aleksander.
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-17 20:35:23 - Andrzej Lawa
> I tam kup. Nie rozumiem więc w czym masz problem. W nadlesnictwie
> kupisz najlepiej i transport tez bea mieli la 30 m3
> Ale czemu brzoze?
> Droga i komin zakleja;((
> W podobnej cenie kupisz dąb np.
Dwa czy trzy lata temu brzoza była sporo tańsza - teraz zrobiła się
modna (bo ładnie wygląda i łatwo się rozpala, nawet mokra - stąd dużo
zalepiania się robi, no i ma opinię taniego drewna opałowego ;) ) i u
mnie faktycznie w tym roku była nawet nieco droższa od dębu.
Brzozę bym brał na rozpałkę (chociaż biorąc pod uwagę ceny, na rozpałkę
poleciłbym raczej osikę) a do zasadniczego palenia dąb albo lepiej buk.
Jakby był grab to jeszcze lepiej.
Akacja też się fajnie i dobrze pali, ale ma dużo kory i jest strasznie
włóknista (fatalnie się rąbie).
PS: nie dość, że nie zawijasz wierszy, to jeszcze totalnie chrzanisz
polskie znaki i jeszcze cytujesz jak ostatni lamer... Popraw się!
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-17 20:39:28 - Aleksander
> I tam kup. Nie rozumiem więc w czym masz problem.
> W nadlesnictwie kupisz najlepiej i transport tez bea mieli la 30 m3
> Ale czemu brzoze?
> Droga i komin zakleja;((
> W podobnej cenie kupisz dąb np.
Hej Kris :)
Tak, dąb nieznacznie droższy (u nas brzoza 150zł , dąb 160zł) ...
.... ale brzoza jest suchsza i jak ją drobno porąbie (a muszę, bo
mam marny piec z małym otworem i dość płytki - został po babci,
ale że działa, to nie ruszam) - to jest szansa, że przeschnie i że
już tej zimy jako tako się ta brzoza będzie palić (a nic suchego
drewna mi nie zostało - a gazem sezon w mojej nieocieplonej
chałupce to minimum 5000zł - sporo)
Wg danych z np. tej stronki (www.drewnosfera.pl/porady,10.html)
brzoza po ścięciu ma 13% wody w objętości (jest dość sucha)
Dąb ma 34%. Więc i sezonowany musi być odpowiednio dłużej. Zatem
do palenia na już chyba lepsza będzie brzoza.
Jak będę mieć przygotowane miejsce i jakąś sporą wiatę / szopę /
zadaszenie, to na pewno kupię jakiegoś dęba, buka czy graba :).
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-21 23:38:47 - wolim
>
>
>> I tam kup. Nie rozumiem więc w czym masz problem.
>> W nadlesnictwie kupisz najlepiej i transport tez bea mieli la 30 m3
>> Ale czemu brzoze?
>> Droga i komin zakleja;((
>> W podobnej cenie kupisz dąb np.
>
> Hej Kris :)
>
> Tak, dąb nieznacznie droższy (u nas brzoza 150zł , dąb 160zł) ...
> ... ale brzoza jest suchsza i jak ją drobno porąbie (a muszę, bo
> mam marny piec z małym otworem i dość płytki - został po babci,
> ale że działa, to nie ruszam) - to jest szansa, że przeschnie i że
> już tej zimy jako tako się ta brzoza będzie palić (a nic suchego
> drewna mi nie zostało - a gazem sezon w mojej nieocieplonej
> chałupce to minimum 5000zł - sporo)
To dlaczego kupujesz drewno? Kup węgiel - przy obecnych cenach drewna
palenie węglem wychodzi w tej samej cenie, a komfort dużo większy, bo
nie trzeba biegać co 2 godziny, żeby dołożyć do pieca.
Pozdrawiam,
MW
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-17 20:45:41 - Aleksander
Coś zdzierają na transporcie - do mnie jest ja wiem... może z 8km,
a doliczają 34zł za każdy mp - czyli ponad 900zł za transport...
- ale jak nie znajdę nic innego, to pewnie od nich wezmę.
Dzięki za rady :)
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-17 21:03:26 - Andrzej Lawa
> A - co do mojego nadleśnictwa.
>
> Coś zdzierają na transporcie - do mnie jest ja wiem... może z 8km,
> a doliczają 34zł za każdy mp - czyli ponad 900zł za transport...
> - ale jak nie znajdę nic innego, to pewnie od nich wezmę.
Nikt ci nie karze transportować środkami nadleśnictwa - jak masz jak, to
sam sobie przywieź.
Tylko na taką ilość to będzie potrzebna duża ciężarówa z dźwigiem...
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-17 21:26:53 - Aleksander
> sobie przywieź.
>
> Tylko na taką ilość to będzie potrzebna duża ciężarówa z dźwigiem...
Nie no jasne, ale to może być spore wyzwanie - zsynchronizować ten załadunek,
ktoś musi ze strony nadleśnictwa drewno wydać - ktoś musi to załadować
- zajmie to kupę czasu i może się okazać, że i tak nie ma jak na ciężarówkę
tego wrzucić...
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-17 21:41:30 - Kris
> Nie no jasne, ale to mo�e by� spore wyzwanie - zsynchronizowa� ten za�adunek,
> kto� musi ze strony nadle�nictwa drewno wyda� - kto� musi to za�adowa�
> - zajmie to kup� czasu i mo�e si� okaza�, �e i tak nie ma jak na ci�ar�wk�
> tego wrzuciďż˝...
Widać nigdy nie kupowałes z nadleśnictwa;)
Wszystko ładnie zsynchronizujesz- pogadaj tylko z leśniczym. popytaj go prywatnie- na pewno zna kogos kto ma samochód do transportu drewna, wez kontakt i spokojnie Tobie to zaladują i przywiozą za niewielką kase- w końcu masz niedaleko.
Ale odpuść Sobie brzoze.
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-17 23:00:32 - Aleksander
> Wszystko ładnie zsynchronizujesz- pogadaj tylko z leśniczym.
> popytaj go prywatnie- na pewno zna kogos kto ma samochód do transportu drewna,
> wez kontakt i spokojnie Tobie to zaladują i przywiozą za niewielką kase- w
> końcu masz niedaleko.
> Ale odpuść Sobie brzoze.
Dzięki,
Tak - to fakt - nigdy nie kupowałem z nadleśnictwa :)
Poza tym, w ogole kupowałem drewno opałowe tylko raz ;)
(2 lata temu, ale tamto było już porąbane i tylko 8mp)
No ale ok, spróbuję z tym leśniczym jeszcze raz :)
Mówisz brzoza be ? Hmm... ale na tę zimę to nic innego mi chyba nie doschnie.
Może więc jesion, też w miarę suchy na dzień dobry - albo i ten buk, choć buk
chyba był po 170zł mp.
A jak u Ciebie ceny drewna ?
Aleksander.
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-17 23:12:49 - Andrzej Lawa
> No ale ok, spróbuję z tym leśniczym jeszcze raz :)
> Mówisz brzoza be ? Hmm... ale na tę zimę to nic innego mi chyba nie
> doschnie.
> Może więc jesion, też w miarę suchy na dzień dobry - albo i ten buk,
> choć buk chyba był po 170zł mp.
Warto.
Buk ładnie się łupie, jest całkiem nieźle kaloryczny, ma cieniutką korę
i w sumie ładnie schnie - w zeszłym roku kupiłem pod koniec marca,
pociąłem gdzieś tak w maju (w kwietniu ciąłem osikę) i trzymałem na
paletach w przewiewnym składziku z palet z dachem z plandeki. Zimą palił
się pięknie.
Aż za - taką mi temperaturę robił, że musiałem okna otwierać ;) (dopiero
jak spadło do -20C nie musiałem tak kombinować)
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-18 08:43:31 - Kris
> Dzięki,
> Tak - to fakt - nigdy nie kupowałem z nadleśnictwa :)
> Poza tym, w ogole kupowałem drewno opałowe tylko raz ;)
> (2 lata temu, ale tamto było już porąbane i tylko 8mp)
>
> No ale ok, spróbuję z tym leśniczym jeszcze raz :)
> Mówisz brzoza be ? Hmm... ale na tę zimę to nic innego mi chyba nie doschnie.
> Może więc jesion, też w miarę suchy na dzień dobry - albo i ten buk, choć buk
> chyba był po 170zł mp.
>
> A jak u Ciebie ceny drewna ?
Kup jakies iglaste. Połowa ceny brzozy pewnie, jak treraz potniesz i porabiesz to spokojnie doschnie do zimy. Popytaj może mają akację lub osike.
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-18 09:53:04 - Andrzej Lawa
> Kup jakies iglaste. Połowa ceny brzozy pewnie, jak treraz potniesz i porabiesz
> to spokojnie doschnie do zimy. Popytaj może mają akację lub osike.
Znakomita porada! Potem po pół zimy będzie można wyskrobać z komina tyle
smołowatego syfu, że spory kawałek drogi będzie można utwardzić ;->
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-18 10:05:33 - Kris
> Znakomita porada! Potem po p� zimy b�dzie mo�na wyskroba� z komina tyle
> smo�owatego syfu, �e spory kawa�ek drogi b�dzie mo�na utwardzi� ;->
Nie wiem skąd się takie bzdurne opinie biora.. Tak samo jak opinia że drewno kasztanowca się do palenia nie nadaje bo dymi i mało ciepła daje. Ja cały jeden sezon tym paliłem i stwierdzam że jest super.
U siebie 3 lata iglastym paliłem i nic złego z kominem sie nie działo..
W domu moich rodziców już kilkanascie lat iglastm palą i jest ok.
Szwagier już chyba 8 rok pali odpadami z produkcji palet- też iglaste.
Jeszcze w zeszłym roku mozna było u nas iglaste kupic po 50zł m3 to i mało kto twarde drewno kupował.
Kominiarz raz na rok-pół roku kominy przeczyści, raz na miesiąc sadpal. Kominy tradycyjne murowane.
Ja dodatkowo raz na kwartał sam komin czyszcze i nie widziałem żadnego syfu.
Po brzozie to wzeszłej zimy u mamy był problem- taka klejąca maż na scianach komina. Więcej sadpalu trzeba było uzyć i a i tak szczotka po czyszczeniu klejaca była. i tak raz się sadza w kominie zapaliła. Właśnie tej zimy co brzoza mama paliła. Na szczeście komin tradycyjny murowany to przetrwał.
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-18 21:30:30 - Darek
ja tak trochę nie na temat ale po co sadpal raz na mc skoro sezon,
konczy się około marca-kwietnia a rozpoczyna dopiero w paź-list?
>Kominy tradycyjne murowane.
>Ja dodatkowo raz na kwartał sam komin czyszcze i nie widziałem żadnego
>syfu.
j.w po co raz na kwartał?
Dla mnie sensowne jest czyszczenie na końcu sezonu ewentualnie raz w środku
sezonu, jeżeli pali się wysoko sadzo/smolisto twornym opałem.
Pozdrawiam
Darek
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-18 21:37:25 - Kris
> >Kominiarz raz na rok-p? roku kominy przeczy?ci, raz na miesi?c sadpal.
>
> ja tak troch? nie na temat ale po co sadpal raz na mc skoro sezon,
> konczy si? oko?o marca-kwietnia a rozpoczyna dopiero w pa?-list?
CWU tez grzeję kotłem.
> >Kominy tradycyjne murowane.
> >Ja dodatkowo raz na kwarta? sam komin czyszcze i nie widzia?em ?adnego
> >syfu.
>
> j.w po co raz na kwarta??
j.w.
> Dla mnie sensowne jest czyszczenie na ko?cu sezonu ewentualnie raz w ?rodku
> sezonu, je?eli pali si? wysoko sadzo/smolisto twornym opa?em.
Ja tam jak 3-4 razy w roku jak jak mi sie akurat przypomni to te 30 minut na przeczyszczenia komina poświęcam.
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-18 09:04:36 - Kris
> Tak - to fakt - nigdy nie kupowałem z nadleśnictwa :)
> Poza tym, w ogole kupowałem drewno opałowe tylko raz ;)
> (2 lata temu, ale tamto było już porąbane i tylko 8mp)
>
> No ale ok, spróbuję z tym leśniczym jeszcze raz :)
> Mówisz brzoza be ? Hmm... ale na tę zimę to nic innego mi chyba nie doschnie.
> Może więc jesion, też w miarę suchy na dzień dobry - albo i ten buk, choć buk
> chyba był po 170zł mp.
Kup cos iglastego- sosna, świerk, modrzew itp. Połowe tąńsze od brzozy pewnie będzie, Jak teraz kupoisz i połupiesz to do zimy spokojnie doschnie. Albo popytaj czy osiki lub akacji nie mają.
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-20 21:00:10 - Aleksander
Kris wrote in message
news:800c8b7b-8909-4120-8340-e085895aa28b@googlegroups.com...
> [...]
>Ale odpuść Sobie brzoze.
No ok, brzoza odpuszczona ;) Zamówiony buk.
Jak przywiozą będę się pytać o dobrą siekierę albo i jakąś
łuparkę świdrową, o jakiej tu ostatnio była mowa :)
Bo z 10mp będę chciał pociapać jak najszybciej, aby doschło trochę do zimy.
Dzięki wszystkim za rady i sugestie :)
Pozdrawiam,
Aleksander.
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-20 21:45:22 - Andrzej Lawa
>> Ale odpuść Sobie brzoze.
>
> No ok, brzoza odpuszczona ;) Zamówiony buk.
W jakiej cenie, tak z ciekawości?
> Jak przywiozą będę się pytać o dobrą siekierę albo i jakąś
Fiskars.
> łuparkę świdrową, o jakiej tu ostatnio była mowa :)
Eee, nie ma potrzeby. Buk się ładnie łupie.
No, chyba że jakieś strasznie grube.
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-20 21:51:03 - Aleksander
Andrzej Lawa wrote in message news:4fe22852$1@news.home.net.pl...
> W jakiej cenie, tak z ciekawości?
Tak jak wspominałem - 170zł mp (już z dowozem).
No może przy samym odbiorze stówę urwę ;) z 5100 na równe 5000 ;)
Ponoć bardzo grube pniaki mają wstępnie przetrzeć na 4 części.
Zobaczymy - jak mi to zrzucą to postaram się cyknąć jakieś fotki
to podeślę linki.
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-20 21:51:05 - Kris
> Kris wrote in message
> news:800c8b7b-8909-4120-8340-e085895aa28b@googlegroups.com...
>
> > [...]
> >Ale odpuść Sobie brzoze.
>
> No ok, brzoza odpuszczona ;) Zamówiony buk.
>
> Jak przywiozą będę się pytać o dobrą siekierę albo i jakąś
> łuparkę świdrową, o jakiej tu ostatnio była mowa :)
>
> Bo z 10mp będę chciał pociapać jak najszybciej, aby doschło trochę do zimy.
Siekera to tylko Fiskars. Kup model x27 chyba sie nazywa- taka największa..
Jak dobrze zagadasz to za 200pln kupisz
Te łuparki swidrowe fajna rzecz, przyglądałem sie temu ostatnio- silnik mam, stolik bym pospawał slimak na allegro za niewielkie pieniadze. Pewnie cos takiego soboie zrobie w tym roku.
Ale do buka niewarto. Rąbanie buka to przyjemność- łupie się go bez problemu.
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-20 22:10:05 - Ikselka
> Bo z 10mp będę chciał pociapać jak najszybciej, aby doschło trochę do zimy.
Drewno na opał musi schnąć przynajmniej jeden CAŁY sezon - inaczej
zasmolisz sobie komin i będzie cuchnąć w domu, nie usuniesz tego. Ponadto
wydajność energetyczna takiego niedoschniętego drewna jest problematyczna -
większość wydzielonej energii cieplnej zostanie zużyta na odparowanie
wilgoci z tegoż drewna, zamiast na ogrzewanie.
--
XL
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-20 22:14:29 - s_13
> zasmolisz sobie komin i będzie cuchnąć w domu, nie usuniesz tego.
i tu wracamy do brzozy... zimą można będzie już nią palić :-)
pozdrawiam
s_13
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-21 08:54:48 - Kris
> > Drewno na opał musi schnąć przynajmniej jeden CAŁY sezon - inaczej
> > zasmolisz sobie komin i będzie cuchnąć w domu, nie usuniesz tego.
>
> i tu wracamy do brzozy... zimą można będzie już nią palić :-)
Brzoza pali się nawet mokra ale ma wtedy mała wartoiśc opałowa. Do kominka rekreacyjnie conajwyżej. A dfrewno wywiezione z lasu teraz, pocięte i połupane spokojnie do zimy przeschnie.
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-21 09:29:47 - 4CX250
news:8d19c385-7c68-4743-b049-2b13753ef52c@googlegroups.com...
>Brzoza pali się nawet mokra ale ma wtedy mała wartoiśc opałowa. Do kominka
>rekreacyjnie conajwyżej. A dfrewno wywiezione z lasu >teraz, pocięte i
>połupane spokojnie do zimy przeschnie.
Oczywiście że przeschnie. Pamiętacie mój test z mokrym drewnem które po
wniesieniu do domu zważyłem i po kilku dniach przeleżenia pod kominkiem
ponownie zwazyłem? Ile to mu na wadze ubyło tedy chyba jakieś z pół kilo.
Marek
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-21 12:18:34 - Ikselka
> Użytkownik Kris
> news:8d19c385-7c68-4743-b049-2b13753ef52c@googlegroups.com...
>
>>Brzoza pali się nawet mokra ale ma wtedy mała wartoiśc opałowa. Do kominka
>>rekreacyjnie conajwyżej. A dfrewno wywiezione z lasu >teraz, pocięte i
>>połupane spokojnie do zimy przeschnie.
>
> Oczywiście że przeschnie. Pamiętacie mój test z mokrym drewnem które po
> wniesieniu do domu zważyłem i po kilku dniach przeleżenia pod kominkiem
> ponownie zwazyłem? Ile to mu na wadze ubyło tedy chyba jakieś z pół kilo.
Panowie wiedzą swoje, jak widzę.
www.instalacjebudowlane.pl/152-33-68.htm
Drewno powinno być odpowiednio suche, tzn. maksymalnie 15% wilgotności.
Oznacza to, że drewno do kominka należy sezonować minimum 15 miesięcy.
Lakierowane lub impregnowane belki, płyty wiórowe lub sklejka w ogóle się
nie nadają.
Zalecane jest spalanie drewna o wilgotności 12 - 20% oraz okresie suszenia
od 1,5 do 2 lat. Maksymalną wydajność i długą żywotność kotła zapewni
spalanie drewna, które było suszone przynajmniej 2 lata. Wartość
energetyczna drewna spada wyraźnie wraz ze wzrastającą jego wilgotnością.
Na przykład: Drewno z 12 - 20% zawartością wody ma wartość energetyczną 4
kWh/1kg drewna. Zaś drewno z 50% zawartością wody ma wartość energetyczną 2
kWh/1kg drewna. Świeże drewno ma małą wartość grzewczą, źle się pali,
bardzo dymi i zdecydowanie skraca żywotność kotła i komina. Wydajność kotła
spada na 50% możliwości a zużycie paliwa wzrasta dwa razy.
--
XL
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-21 12:20:50 - Ikselka
> Dnia Thu, 21 Jun 2012 09:29:47 +0200, 4CX250 napisał(a):
>
>> Użytkownik Kris
>> news:8d19c385-7c68-4743-b049-2b13753ef52c@googlegroups.com...
>>
>>>Brzoza pali się nawet mokra ale ma wtedy mała wartoiśc opałowa. Do kominka
>>>rekreacyjnie conajwyżej. A dfrewno wywiezione z lasu >teraz, pocięte i
>>>połupane spokojnie do zimy przeschnie.
>>
>> Oczywiście że przeschnie. Pamiętacie mój test z mokrym drewnem które po
>> wniesieniu do domu zważyłem i po kilku dniach przeleżenia pod kominkiem
>> ponownie zwazyłem? Ile to mu na wadze ubyło tedy chyba jakieś z pół kilo.
>
>
> Panowie wiedzą swoje, jak widzę.
>
> www.instalacjebudowlane.pl/152-33-68.htm
> Drewno powinno być odpowiednio suche, tzn. maksymalnie 15% wilgotności.
> Oznacza to, że drewno do kominka należy sezonować minimum 15 miesięcy.
> Lakierowane lub impregnowane belki, płyty wiórowe lub sklejka w ogóle się
> nie nadają.
>
> Zalecane jest spalanie drewna o wilgotności 12 - 20% oraz okresie suszenia
> od 1,5 do 2 lat. Maksymalną wydajność i długą żywotność kotła zapewni
> spalanie drewna, które było suszone przynajmniej 2 lata. Wartość
> energetyczna drewna spada wyraźnie wraz ze wzrastającą jego wilgotnością.
> Na przykład: Drewno z 12 - 20% zawartością wody ma wartość energetyczną 4
> kWh/1kg drewna. Zaś drewno z 50% zawartością wody ma wartość energetyczną 2
> kWh/1kg drewna. Świeże drewno ma małą wartość grzewczą, źle się pali,
> bardzo dymi i zdecydowanie skraca żywotność kotła i komina. Wydajność kotła
> spada na 50% możliwości a zużycie paliwa wzrasta dwa razy.
To, ze drewno dotykowo jest suche, wcale nie oznacza, że jest... suche.
--
XL
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-21 12:58:31 - 4CX250
news:b2om5k2ez8g5.1041to24nfu1l.dlg@40tude.net...
> To, ze drewno dotykowo jest suche, wcale nie oznacza, że jest... suche.
Ojej. Jeżeli ktoś ma ścięte świeżo drzewo, wystarczy że zważy sobie jakiś
klocuszek, albo znajdzie w necie informacje o ciężarze danego gatunku
drewna. Jeżeli założy że to ma około 80% wilgotności to po ważeniu w
kolejnych tygodniach/miesiącach z wystarczającą dokłądnością określi sobie
czy to już suche czy jeszcze nie.
Marek
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-21 13:03:21 - Ikselka
> Użytkownik Ikselka
> news:b2om5k2ez8g5.1041to24nfu1l.dlg@40tude.net...
>
>> To, ze drewno dotykowo jest suche, wcale nie oznacza, że jest... suche.
>
> Ojej. Jeżeli ktoś ma ścięte świeżo drzewo, wystarczy że zważy sobie jakiś
> klocuszek, albo znajdzie w necie informacje o ciężarze danego gatunku
> drewna. Jeżeli założy że to ma około 80% wilgotności to po ważeniu w
> kolejnych tygodniach/miesiącach z wystarczającą dokłądnością określi sobie
> czy to już suche czy jeszcze nie.
Zakładasz, że każdy to robi i potrafi liczyć...
--
XL
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-21 13:53:06 - 4CX250
news:oya8tvokgwru$.s58942ef6nx4.dlg@40tude.net...
> Zakładasz, że każdy to robi i potrafi liczyć...
Też mi coś. Stopień trudności jak w zadaniu z testu gimnazjalnego.
Marek
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-21 16:06:58 - Ikselka
> Użytkownik Ikselka
> news:oya8tvokgwru$.s58942ef6nx4.dlg@40tude.net...
>
>> Zakładasz, że każdy to robi i potrafi liczyć...
>
> Też mi coś. Stopień trudności jak w zadaniu z testu gimnazjalnego.
>
>
Dla mnie żaden, ale weź pod uwagę, ile osób np bierze kredyty i potem jest
zaskoczonych, ile jest do spłacenia. O czymś to świadczy.
--
XL
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-21 12:55:29 - 4CX250
news:18z6hcv0r65gq$.4h6cftwd2yf7.dlg@40tude.net...
> Panowie wiedzą swoje, jak widzę.
Rozróżniasz przeschnie od wyschnie?
Przeschnie, czyli na tyle że bez większocy strat na cieple i kominie można
tym palić.
Całą zimię paliłem zakupionym w grudniu drewnem które ścięte było czerwcu i
schło pod gołym niebem na pryźmie. Dlatego brałem po kilka polan do domu tak
aby na kolejne dni podsuszało się. W kominie nic szczególnego się nie działo
a o wykwity na wylot się nie martwię bo komin z wkładem ceramicznym który
choćby nie wiem co to nie przejdzie wilgoć przez ten wkład.
> www.instalacjebudowlane.pl/152-33-68.htm
> Drewno powinno być odpowiednio suche, tzn. maksymalnie 15% wilgotności.
....
[ciach]
....
Wiemy wiemy. Tu na grupie, niemal każdy zanim zapalił pierwszy raz w
kominku, zakładał już wątek na taki temat i zostało to już setki razy
wyjasnione i naukowo udokumentowane. Ameryki nie odkrywasz, ale dobrze że
wiesz i przypominasz innym.
> Świeże drewno ma małą wartość grzewczą, źle się pali,
> bardzo dymi i zdecydowanie skraca żywotność kotła i komina. Wydajność
> kotła
> spada na 50% możliwości a zużycie paliwa wzrasta dwa razy.
No tu pojechali bo po pierwsze jak już profesjonalnie podejmować temat to:
wartość opałowa albo ciepło spalania a nie jakaś wartość grzewcza, po
drugie spada na 50% możliwości to już śmiech na sali. Co to niby jest
spadanie na i dlaczego 50% a nie od 10% albo 55%? Skad te 50%? Na jakiej
podstawie? Wilgotność drewno ze świeżo ściętego drzewa dochodzi do 80% a
drewno wysuszone uznaje się że ma wilgotność około 10-20%. Różnica wartości
opałowej między mokrym a suchym dla zdecydowanej większości gatunków drewna
jest ponad trzykrotna skąd więc te na 50%
Marek
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-21 13:02:30 - Ikselka
> Całą zimię paliłem zakupionym w grudniu drewnem które ścięte było czerwcu i
> schło pod gołym niebem na pryźmie. Dlatego brałem po kilka polan do domu tak
> aby na kolejne dni podsuszało się.
Skoro palisz kilka polan dziennie, to rzeczywiscie szkody wielkiej mieć
nie będziesz. U nas pali się drewnem nie tylko w kominku, ale i w piecu
c.o. - od wielu (30) lat. Mamy nie tylko kupne, ale i własne drewno i w
związku z tym praktykę. Dlatego naprawdę interesuje nas stopień wysuszenia
drewna i ja mam o tym pojęcie siłą rzeczy.
> W kominie nic szczególnego się nie działo
> a o wykwity na wylot się nie martwię bo komin z wkładem ceramicznym który
> choćby nie wiem co to nie przejdzie wilgoć przez ten wkład.
A co się stanie ze skroplinami (smoła drzewna konkretnie)? - wyparują?
:-]
--
XL
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-21 13:50:04 - 4CX250
news:19mp82aoam3jb$.e4580plhwx8$.dlg@40tude.net...
> A co się stanie ze skroplinami (smoła drzewna konkretnie)? - wyparują?
Na dnie komina mam zrobiony odpływ. To co się wykropli albo wpadnie podczas
deszczu do komina wypłynie sobie tą rurą poza domem.
:)
Marek
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-20 22:31:28 - Aleksander
Ikselka wrote in message news:1n5gkpsueos2s.1o7h4pvrhhotg.dlg@40tude.net...
> Drewno na opał musi schnąć przynajmniej jeden CAŁY sezon - inaczej
> zasmolisz sobie komin i będzie cuchnąć w domu, nie usuniesz tego. Ponadto
> wydajność energetyczna takiego niedoschniętego drewna jest problematyczna -
> większość wydzielonej energii cieplnej zostanie zużyta na odparowanie
> wilgoci z tegoż drewna, zamiast na ogrzewanie.
Dzięki za porady IKSELKO ;) Nie wiedziałem, że tę grupę też czytujesz... ;)
Ciekawe od jak dawna - bo od 4-5 lat (jak ja czytuję) przewinęło się tu
już masę wątków od paleniu drewnem, mokrym suchym, paleniu EKO, paleniu
na ostro, wypalaniu sadzy z komina i masę innych... więc zdaję sobie sprawę
doskonale z tego, że im drewno bardziej suche, tym lepiej i wydajniej się
nim pali :) Ale dzięki raz jeszcze ;)))
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-21 12:12:44 - Ikselka
> Ikselka wrote in message news:1n5gkpsueos2s.1o7h4pvrhhotg.dlg@40tude.net...
>
>> Drewno na opał musi schnąć przynajmniej jeden CAŁY sezon - inaczej
>> zasmolisz sobie komin i będzie cuchnąć w domu, nie usuniesz tego. Ponadto
>> wydajność energetyczna takiego niedoschniętego drewna jest problematyczna -
>> większość wydzielonej energii cieplnej zostanie zużyta na odparowanie
>> wilgoci z tegoż drewna, zamiast na ogrzewanie.
>
> Dzięki za porady IKSELKO ;) Nie wiedziałem, że tę grupę też czytujesz... ;)
> Ciekawe od jak dawna - bo od 4-5 lat (jak ja czytuję) przewinęło się tu
> już masę wątków od paleniu drewnem, mokrym suchym, paleniu EKO, paleniu
> na ostro, wypalaniu sadzy z komina i masę innych... więc zdaję sobie sprawę
> doskonale z tego, że im drewno bardziej suche, tym lepiej i wydajniej się
> nim pali :) Ale dzięki raz jeszcze ;)))
Że im bardziej suche - tak, ale czy aby na pewno wyjaśniono, DLACZEGO?
No to wyjaśniłam.
Bo wacle nie chodzi po prostu o to, że suche lepiej się pali. Znam dom, w
którym palono mokrym drewnem - po kilku tygodniach wzdłuż CAŁEGO kanału
dymnego na ścianie wystąpił smolisty, wilgotny i tłusty wykwit, w całym
domu pojawił się smród smoły drzewnej, dziegciu. Okazało się, że drewno
było wilgotne, a tzw przymykanie pieca spowodowało wydzielanie substancji
smolistych rozpuszczonych w parze wodnej na ścianach komina - i przesiąkło
to na wylot przez sciany. I nie pomogło nawet kilkakrotne malowanie,
śmierdziało kilka miesięcy, zanim wyschło,
--
XL
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-21 12:52:34 - Aleksander
> którym palono mokrym drewnem - po kilku tygodniach wzdłuż CAŁEGO kanału
> dymnego na ścianie wystąpił smolisty, wilgotny i tłusty wykwit, w całym
> domu pojawił się smród smoły drzewnej, dziegciu. Okazało się, że drewno
> było wilgotne, a tzw przymykanie pieca spowodowało wydzielanie substancji
> smolistych rozpuszczonych w parze wodnej na ścianach komina - i przesiąkło
> to na wylot przez sciany. I nie pomogło nawet kilkakrotne malowanie,
> śmierdziało kilka miesięcy, zanim wyschło,
Ikselko - dzięki - ale my tu piszący naprawdę jesteśmy świadomi
jak przebiegają procesy spalania. Wiem doskonale, że przyduszone
palnie EKO z małym dostępem powietrza i przy niedosuszonym drewnie i
do tego zimnym kominie powoduje produkcje ogromnej ilości skroplin.
Ale włożyłem 2 lata temu w komin wkład z kwasówki, więc przez ścianę
nic mi nie przesiąknie :) Więc tłuste śmierdzące wykwity mi nie straszne :).
Dzięki za troskę :)
A.
ps.
jasne, że wolałbym mieć już przesuszone 3 letnie drewno - ale musiałbym
drewutnie na pół działki zrobić ;) (żeby trzymac 3 letnie, 2 letnie, roczne
i świeżo ścięte)
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-20 23:07:26 - Andrzej Lawa
> Dnia Wed, 20 Jun 2012 21:00:10 +0200, Aleksander napisał(a):
>
>> Bo z 10mp będę chciał pociapać jak najszybciej, aby doschło trochę do zimy.
>
> Drewno na opał musi schnąć przynajmniej jeden CAŁY sezon - inaczej
> zasmolisz sobie komin i będzie cuchnąć w domu, nie usuniesz tego. Ponadto
Eeetam. Luźno ułożone w przewiewnej drewutni z palet pod plandeką miałem
suchutkie do zimy... Tylko ja kupowałem wczesną wiosną i pod koniec maja
buk miałem przerobiony - nie wiem, czy ten miesiąc zrobi różnicę.
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-21 12:15:42 - Ikselka
> Eeetam. Luźno ułożone w przewiewnej drewutni z palet pod plandeką miałem
> suchutkie do zimy... Tylko ja kupowałem wczesną wiosną i pod koniec maja
> buk miałem przerobiony - nie wiem, czy ten miesiąc zrobi różnicę.
Wszystko zalezy od warunków suszenia i pogody.
--
XL
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-17 20:32:19 - janusz_kk1
> Hej,
>
> Chciałbym kupić ze 30mp (metrów przestrzennych) brzozy w belkach.
Kup brykiet, jest suchszy lepiej się pali,
mniej syfu robi no i sprzedają na kilogramy
także trudniej oszukać. Ja etap palenia
drzewem już dawno mam za sobą, tylko że ja niewiele palę
20m3 to miałbym chyba na 10 lat :)
--
Pozdr
JanuszK
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-18 08:46:08 - Kris
> Dnia 17-06-2012 o 18:40:39 Aleksander
>
> > Hej,
> >
> > Chciałbym kupić ze 30mp (metrów przestrzennych) brzozy w belkach.
> Kup brykiet, jest suchszy lepiej się pali,
> mniej syfu robi no i sprzedają na kilogramy
I droższy od węgla(przynajmniej u mnie na Pomorzu). No chyba że do kominka to wegiel nie bardzo. Do kotła na paliwo stałe brykiet sie nie kalkuluje- to już lepiej wegiel kupić
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-18 09:16:36 - janusz_kk1
> W dniu niedziela, 17 czerwca 2012 20:32:19 UTC+2 użytkownik janusz_kk1
> napisał:
>> Dnia 17-06-2012 o 18:40:39 Aleksander
>>
>> > Hej,
>> >
>> > Chciałbym kupić ze 30mp (metrów przestrzennych) brzozy w belkach.
>> Kup brykiet, jest suchszy lepiej się pali,
>> mniej syfu robi no i sprzedają na kilogramy
>
> I droższy od węgla(przynajmniej u mnie na Pomorzu). No chyba że do
Pewnie bo na składzie kupujesz, kupuje się u producenta wtedy ceny są ok.
> kominka to wegiel nie bardzo.
Do kominka
> Do kotła na paliwo stałe brykiet sie nie kalkuluje- to już lepiej wegiel
> kupić
Albo miał, muł czy inny syf.
--
Pozdr
JanuszK
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-18 09:22:25 - Kris
> Pewnie bo na składzie kupujesz, kupuje się u producenta wtedy ceny są ok.
Kiedyś temat drazyłem i nie znalazłem brykietów w rozsądnej cenie.. Dobra cena była w okolicach Kwidzynia ale to kilkaset km od mojego miejsca zamieszkania. Temat więc odpuściłem
> > Do kotła na paliwo stałe brykiet sie nie kalkuluje- to już lepiej wegiel
> > kupić
> Albo miał, muł czy inny syf.
Jak kocioł przystosowany do miału, mułu czy innego syfu to czemu nie;)
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-18 21:07:35 - janusz_kk1
> W dniu poniedziałek, 18 czerwca 2012 09:16:36 UTC+2 użytkownik
> janusz_kk1 napisał:
>> Pewnie bo na składzie kupujesz, kupuje się u producenta wtedy ceny są
>> ok.
>
> Kiedyś temat drazyłem i nie znalazłem brykietów w rozsądnej cenie. Dobra
> cena była w okolicach Kwidzynia ale to kilkaset km od mojego miejsca
> zamieszkania. Temat więc odpuściłem
No ja mam lepiej, niedaleko mam zagłębie meblowe (Wadowice, Kalwaria)
coś z tymi trocinami muszą robić :)
>> > Do kotła na paliwo stałe brykiet sie nie kalkuluje- to już lepiej
>> wegiel
>> > kupić
>> Albo miał, muł czy inny syf.
>
> Jak kocioł przystosowany do miału, mułu czy innego syfu to czemu nie;)
No pewnie :) jak ktoś musi, tylko że syfi strasznie. Ja z tym mam spokój,
gazownik :)
--
Pozdr
JanuszK
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-18 08:10:59 - 4CX250
news:jrl1a3$nve$1@inews.gazeta.pl...
> Hej,
>
> Chciałbym kupić ze 30mp (metrów przestrzennych) brzozy w belkach.
> Czyli jak dobrze pójdzie ok 20m3.
A jaki problem wbić słupki do ziemi wystające na metr, tak aby pomiędzy nimi
było 10m odległości. Zrób takie trzy zestawy i mówisz dostawcy proszę mi to
tu zapełnić.
Marek
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-18 08:55:01 - Kris
> A jaki problem wbi� s�upki do ziemi wystaj�ce na metr, tak aby pomi�dzy nimi
> by�o 10m odleg�o�ci. Zr�b takie trzy zestawy i m�wisz dostawcy prosz� mi to
> tu zape�ni�.
Jak tak zrobi to się sprzedawcy od razu rozmyślą;)
Ale to jedyna metoda jak kupowac od handlarzy- zapłacić dopiero po ułożeniu i zmierzeniu. I najczęściej okazuje się ze deklarowane przez handlarza 63 po ułożeniu to 3-4 m3.
Ale np ostatnio dużą przyczepę debu i buka, kupiłem za 550zł. Po pocięciu, połupaniu i ułożeniu wyszło prawie 6m3.
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-18 09:43:04 - 4CX250
news:d4a6ff0c-7292-4544-9d44-3e4af6b3605c@googlegroups.com...
W dniu poniedziałek, 18 czerwca 2012 08:10:59 UTC+2 użytkownik 4CX250
napisał:
> A jaki problem wbi� s�upki do ziemi wystaj�ce na metr, tak aby
> pomi�dzy nimi
> by�o 10m odleg�o�ci. Zr�b takie trzy zestawy i m�wisz dostawcy
> proszďż˝ mi to
> tu zape�ni�.
>Jak tak zrobi to się sprzedawcy od razu rozmyślą;)
Wątpię...z drewnem się zawróci na pace i odjedzie? Wątpię.
Marek
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-18 09:57:07 - Kris
> >Jak tak zrobi to si� sprzedawcy od razu rozmy�l�;)
> W�tpi�...z drewnem si� zawr�ci na pace i odjedzie? W�tpi�.
Zalezy
Miałem przyjemnośc z takiom jednym- przywiózł drewno busem, mówi 5m3. Miarą i kazał skrzynie busa mierzyćitp. Ja mówie spoko- zdejmiemy ułożę po swojemu zmierzymy i wtedy zapłacę. Okazało się nagle że gość się spieszy nie ma czasu na pierdoły itp;)
5 m3 to przyczepa drewna jest a tu mio gość chciał wmówić że do busa KIA te 5metrów upchnął;)
Re: Jak kupić drewno, aby nie dać się zrobić w ... koni...
2012-06-18 11:32:51 - Ariusz
> W dniu poniedziałek, 18 czerwca 2012 09:43:04 UTC+2 użytkownik 4CX250 napisał:
>
>>> Jak tak zrobi to si� sprzedawcy od razu rozmy�l�;)
>> W�tpi�...z drewnem si� zawr�ci na pace i odjedzie? W�tpi�.
>
> Zalezy
> Miałem przyjemnośc z takiom jednym- przywiózł drewno busem, mówi 5m3. Miarą i kazał skrzynie busa mierzyćitp. Ja mówie spoko- zdejmiemy ułożę po swojemu zmierzymy i wtedy zapłacę. Okazało się nagle że gość się spieszy nie ma czasu na pierdoły itp;)
> 5 m3 to przyczepa drewna jest a tu mio gość chciał wmówić że do busa KIA te 5metrów upchnął;)
Raz wysłałem gościa żukiem do zaufanego tartaku po 3 kubiki desek. Niby
pomylił tartaki bo w jednej wsi były 2 i przywiózł mi deski a
właściwie obrzynki wszystkie miały mieć minimum 2m lub 3m długości.
Wg. kierowcy za to, że trochę było obrzynek to mi dołożyli EXTRA gratis
0,4 kubika. Po zmierzeniu kilku, które nie miały odpowiedniej długości
odesłałem gościa z tym do diabła. No ale że kierowca obrotny to sprzedał
to na inną budowę i pojechał do mojego tartaku. A ja oczywiście za
nim. Okazało się, że nie jest w stanie przewieźć tych 3 kubików na raz
bo za ciężkie i za dużo.
Niedawno zamówiłem 10mp buka brałem od leśnika, od którego już biorę 3
lata i po pocięciu i poukładaniu wyszło mi, że mam 8m. Wg. niego nie
powinno aż tyle brakować. Wg. kierowcy wzięli wszystko co było dla mnie
przygotowane...
Na każdym miejscu trzeba się pilnować.
Ariusz