ESP w akcji
2017-10-26 11:24:52 - Maciek
Pytanie pewnie głównie do praktyków poślizgów ;)
Auto wyposażone w ESP na suchej nawierzchni bardzo wyraźnie ingeruje
odejmując gaz, gdy przeginam z prędkością wejścia z ciasny zakręt (w
kontorlowanych warunkach, nie na drodze).
To samo auto, w tym samym miejscu, ale na mokrym, pięknie wysuwa się bokiem
z zakrętu, a ESP ani mruknie. Czyli: dodaję gazu, samochód robi się
podsterowny, ingerencji brak.
Tak ma być?
Od razu napiszę, że z wyłączonym ESP nie próbowałem, bo wg pewnych źródeł
przycisk i tak nie wyłącza wszystkich podsystemów tego układu - nie wiem,
czy to prawda, ale żeby nie zaciemniać obrazu, na razie ten krok pominąłem.
--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl
Re: ESP w akcji
2017-10-26 18:44:25 - Irokez
>
> Pytanie pewnie głównie do praktyków poślizgów ;)
>
> Auto wyposażone w ESP na suchej nawierzchni bardzo wyraźnie ingeruje
> odejmując gaz, gdy przeginam z prędkością wejścia z ciasny zakręt (w
> kontorlowanych warunkach, nie na drodze).
>
> To samo auto, w tym samym miejscu, ale na mokrym, pięknie wysuwa się bokiem
> z zakrętu, a ESP ani mruknie. Czyli: dodaję gazu, samochód robi się
> podsterowny, ingerencji brak.
>
> Tak ma być?
na mokrym, to powiedzmy podobnie jak na śniegu, zakręt i gaz powoduje u
mnie dławienie gazu oraz indywidualne hamowanie kołami aby zachować
trajektorię lotu. Jak już nie daje rady to piszczy.
Toyota Avensis T25
--
Irokez
Re: ESP w akcji
2017-10-26 19:32:28 - Maciek
> na mokrym, to powiedzmy podobnie jak na śniegu, zakręt i gaz powoduje u
> mnie dławienie gazu oraz indywidualne hamowanie kołami aby zachować
> trajektorię lotu. Jak już nie daje rady to piszczy.
> Toyota Avensis T25
U mnie zamiast pisku jest kontrolka, ale na mokrym dławienia nie
zaobserwowałem wcale...
--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl
Re: ESP w akcji
2017-10-26 19:55:50 - Irokez
> Dnia Thu, 26 Oct 2017 18:44:25 +0200, Irokez napisał(a):
>
>> na mokrym, to powiedzmy podobnie jak na śniegu, zakręt i gaz powoduje u
>> mnie dławienie gazu oraz indywidualne hamowanie kołami aby zachować
>> trajektorię lotu. Jak już nie daje rady to piszczy.
>> Toyota Avensis T25
>
> U mnie zamiast pisku jest kontrolka, ale na mokrym dławienia nie
> zaobserwowałem wcale...
Kontrolkę mam też, ale jak lecisz bokiem to nie zwracasz uwagi. Puki
system panuje tylko miga, jak przestaje dawać rady bo przedobrzę
dodatkowo piszczy.
Może nie czujesz? Na suchym wyczuwalnie rwie przyczepność opon od
asfaltu (czuję szarpanie opon i ujmowanie mocy silnika), a na mokrym ta
granica jest dość "płynna" - jest poślizg a nie zrywanie przyczepności,
łagodniej odczuwam kontrolę gazu.
--
Irokez
Re: ESP w akcji
2017-10-26 20:27:16 - Maciek
> Może nie czujesz?
Jeżeli tak jest, to skuteczność systemu jest bliska zeru.. Próbowałem z 10
razy na jednym łuku - jedynym sposobem powrotu na tor jazdy było zdjęcie
nogi z gazu, mimo że prękdości nie były duże, a zakręt taki, jak np. pzy
zjeździe z/na autostradę.
--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl
Re: ESP w akcji
2017-10-26 21:53:00 - Irokez
> Dnia Thu, 26 Oct 2017 19:55:50 +0200, Irokez napisał(a):
>
>> Może nie czujesz?
>
> Jeżeli tak jest, to skuteczność systemu jest bliska zeru.. Próbowałem z 10
> razy na jednym łuku - jedynym sposobem powrotu na tor jazdy było zdjęcie
> nogi z gazu, mimo że prękdości nie były duże, a zakręt taki, jak np. pzy
> zjeździe z/na autostradę.
Przejedź się czymś innym i porównaj. Może zależy od samochodu. A może
masz coś nie tak.
--
Irokez
Re: ESP w akcji
2017-10-27 01:29:52 - Tomasz Pyra
> Pytanie pewnie głównie do praktyków poślizgów ;)
>
> Auto wyposażone w ESP na suchej nawierzchni bardzo wyraźnie ingeruje
> odejmując gaz, gdy przeginam z prędkością wejścia z ciasny zakręt (w
> kontorlowanych warunkach, nie na drodze).
>
> To samo auto, w tym samym miejscu, ale na mokrym, pięknie wysuwa się bokiem
> z zakrętu, a ESP ani mruknie. Czyli: dodaję gazu, samochód robi się
> podsterowny, ingerencji brak.
>
> Tak ma być?
Co to znaczy "wysuwa się bokiem z zakrętu?"
Tak w największym skrócie jak tracisz przyczepność przodem (czyli samochód
obraca się wolniej niż skręciłeś kierownicę), to ESP ujmuje gaz, a jeśli to
nie pomoże to zaczyna hamować z balansem tego hamowania mocno z tyłu.
Z kolei jak tracisz przyczepność tyłem (czyli samochód zaczyna mieć zbyt
dużą różnicę między trajektorią poruszania się a osią pojazdu), to
przyhamowywane jest przednie koło po tej stronie w którą system chce
korygować. Gazu wtedy system raczej nie ujmuje.
Ale tu trzeba pamiętać że ten kąt przy którym to zaczyna się dziać może być
odbierany przez kierowcę jako dość spory i spokojnie mieści się w nim nawet
bardzo szybka jazda w zakrętach gdzie wyjście z zakrętu wymaga już kontry.
Ale tak długo jak robi się to płynnie i bez "jazdy bokiem" to interwencje
ESP są albo minimalne, albo żadne.
> Od razu napiszę, że z wyłączonym ESP nie próbowałem, bo wg pewnych źródeł
> przycisk i tak nie wyłącza wszystkich podsystemów tego układu - nie wiem,
> czy to prawda, ale żeby nie zaciemniać obrazu, na razie ten krok pominąłem.
Zadziałanie ESP tak naprawdę słychać - zespół pompy wydaje te swoje
chrupiące odgłosy. Czuć je też na pedale hamulca (podobnie jak ABS ale
trochę inaczej - słabiej i jakby rzadziej).
Jeśli system jedyne co robi to ujmuje gaz przy poślizgu kół napędzanych, a
nie koryguje poślizgów bocznych, to jest to ASR, a nie ESP.
Re: ESP w akcji
2017-10-27 09:10:46 - p...@g...com
odgłosy. Czuć je też na pedale hamulca (podobnie jak ABS ale trochę inaczej - słabiej
i jakby rzadziej).
tylko przy hamowaniu, przy zbyt szybkim wejsciu w zakret moze byc taz ze ESP obnizy
moc przekazywana na poszczegolne kola ale nie uzyje hamulca i stad wrazenie ze nie
dziala
--Jeśli system jedyne co robi to ujmuje gaz przy poślizgu kół napędzanych, a
nie koryguje poślizgów bocznych, to jest to ASR, a nie ESP.
ASR jest czescia ESP, jesli auto (jakie ?) posiada ESP to na 99% takze ASR
https://www.kfztech.de/kfztechnik/sicherheit/ESP.htm
Re: ESP w akcji
2017-10-27 11:22:20 - Maciek
> Jeśli system jedyne co robi to ujmuje gaz przy poślizgu kół napędzanych, a
> nie koryguje poślizgów bocznych, to jest to ASR, a nie ESP.
Kia twierdzi, że to ESP.
> Tak w największym skrócie jak tracisz przyczepność przodem (czyli samochód
> obraca się wolniej niż skręciłeś kierownicę),
Tak to właśnie wyglądało, ale bez wyczuwalnej reakcji ze strony systemów.
Gdybym całiem nie zdjął nogi z gazu, wyleciałbym z drogi.
--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl
Re: ESP w akcji
2017-10-27 11:24:14 - Maciek
napisał(a):
> przy zbyt szybkim wejsciu w zakret moze byc taz ze ESP obnizy moc przekazywana na
poszczegolne kola ale nie uzyje hamulca i stad wrazenie ze nie dziala
To w innych sytuacjach da się uśłyszeć.
> nie koryguje poślizgów bocznych, to jest to ASR, a nie ESP.
> auto (jakie ?)
Kia Sportage II 2005 z przyciskiem ESP na desce ;)
--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl