akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

k Data ostatniej zmiany: 2011-01-19 20:04:01

akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-07 00:46:21 - k

Witam,
Myślę, że przydałby mi się odkurzacz akumulatorowy bezprzewodowy (długi )
w domu.
Mniej więcej taki:
www.megamedia.pl/odkurzacz-akumulatorowy-pionowy-hoover-fj-180-r-freejet-3w1.php?off=10
Nie jako zastąpienie odkurzacza tradycyjnego, ale jako uzupełnienie: ot
dzieciaki naniosą trochę na płytki przy wejściu albo coś nakruszą (np.
ciacho). Powinno dać się zebrać w 2-3 minuty i nie tracić czasu na
przynoszenie cięższego ustrojstwa, rozwijanie, podłączanie, odłączanie,
zwijanie kabla, chowania całości ...
Wg mnie istotna rzecz to posiadanie stacji bazowej tak aby odkurzacz się
tylko na nim stawiało - to stacja byłaby permanentnie podłączona do prądu.

I teraz mam pytanie:
Czy ktoś użytkuje taki lub podobny odkurzacz (jakie wrażenia)?
Jak zbiera drobinki piasku (zakładam, że z kłaczkami sobie radzi)?
Jak z czyszczeniem/opróżnianiem pojemnika kurzu?
Czy z biegiem czasu baterie nie siadają tak, że traci moc (czas używania nie
jest problemem - ww odkurzacz niby może pracować 30 minut - ale dywanów nie
chciałbym nim nawet odkurzać - przewidywany czas 3-5 minut)?
Na co jeszcze uważać wybierając/kupując tego typu ustrojstwo?

pozdrawiam
--
k






Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-07 12:52:52 - eMonika

Użytkownik k napisał w wiadomości
news:ig5jum$4oa$1@portraits.wsisiz.edu.pl...

> Myślę, że przydałby mi się odkurzacz akumulatorowy bezprzewodowy
> (długi ) w domu.(...)
> www.megamedia.pl/odkurzacz-akumulatorowy-pionowy-hoover-fj-180-r-freejet-3w1.php?off=10
> Nie jako zastąpienie odkurzacza tradycyjnego, ale jako uzupełnienie: ot
> dzieciaki naniosą trochę na płytki przy wejściu albo coś nakruszą (np.
> ciacho).


Ja mam do podobnych celów podobny odkurzacz Electrolux Ergorapido. Jestem z
niego bardzo zadowolona i od chwili zakupu żałowałam, ze nie miałąm go
wcześniej. Gruntowne czyszczenie robiłam tylko raz, normalne opróżnianie
jest bez problemów (ale to robię dosć często, bo po pracy nawet jak w
zbiorniku jest mało, to te paproszki przyczepiaja się do filtra i wtedy ma
słabszą moc). Teoretycznie mozna to robic normalnym odkurzaczem, ale po to
mam ten ręczny, aby duzego nie wyciagać (a jak juz wyciąga sie duzy, to sie
nie pamieta o małym :-), więc po prostu wytrzepuję zbiornik nad śmietnikiem,
trzeba wyjąc z korpusu zbiornik i z niego 2-elementowy filtr. W zasadzie to
moze już powinnam wymienić ten filtr na nowy.
Piasek ok (chociaż spomiędzy włosów dywanów to raczej nie zassie, ale do
tego jest normalny Zelmer Syrius). Jedynie co pewien czas trzeba ręcznie
wyciągać ze szczotki wkręcone włosy (moze u mnie wiecej niż przecietnie, bo
moje dzieci lubią sie przebierać i mają peruki, z których pochodzi wiekszośc
tych
zakręconych włosów), ale to też kilka minut roboty raz na miesiąc. Co do
baterii to nie zauważyłam problemu (mam go chyba 2 lata). Ponadto dzieci
chętnie pomagają w robocie (nawet 2-3 latka sobie radziła), bo jest
poręczny.

:-) Monika




Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-07 15:13:15 - KJ Siła Słów

W dniu 2011-01-07 00:46, k pisze:

> Czy ktoś użytkuje taki lub podobny odkurzacz (jakie wrażenia)?

Ja mam taki reczny samochodowy kurdupel no name glownie do
sprzatania popiolu z okolic kominka i radzi sobie z popiolem, piaskiem
itp. Z dywanami sobie raczej nie poradzi (dokladnie nie wiem bo nie mam
dywanow).

Lezy we wnece pod kominkiem i jest gotowy do uzycia w kazdej chwili - i
to jest jego najwieksza zaleta - czas dostepu :-)

Na baterii daje rade pewnie z 15 minut.
Kosztowal nieco powyzej stowy.

Baterie w tego typu urzadzeniach jak przezyja 3 lata to niezle.

KJ




Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-07 20:30:08 - Ikselka

Dnia Fri, 07 Jan 2011 15:13:15 +0100, KJ Siła Słów napisał(a):

> W dniu 2011-01-07 00:46, k pisze:
>
>> Czy ktoś użytkuje taki lub podobny odkurzacz (jakie wrażenia)?
>
> Ja mam taki reczny samochodowy kurdupel no name glownie do
> sprzatania popiolu z okolic kominka i radzi sobie z popiolem, piaskiem
> itp.

Ja też mam taki, Alaskę - używam go tylko do okruchów na stole i blacie
kuchennym. Używam obrusów lnianych w kuchni i takiej ceraty z
zagłębieniami, wiec mnie wkurzała koniecznosć trzepania obrusa/ceraty po
każdym posiłku, z tych okruchów czy rozsypanego cukru, soli, mąki itp.
Ale kupię sobie do podłogi ten, który polecała Przedpiśczyni, bo własnie
tego mi jeczcze trzeba. Duży odkurzacz mam Roboclean, wiec konieczność
nalania nowej wody trochę mnie zniechęca do jego używania co chwila, bo z
wodą przechowywac go nie można - używam go do gruntownego sprzątania domu.



Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-08 00:51:02 - Jarek P.


Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
news:1ug9nw84q4b73.xjcec16cwr6h$.dlg@40tude.net...


> Duży odkurzacz mam Roboclean, wiec konieczność
> nalania nowej wody trochę mnie zniechęca do jego używania co chwila, bo z
> wodą przechowywac go nie można

Powyższe wszystkim zastanawiającym się nad zakupem superduper odkurzacza
wodnego polecam :)

J. (i tylko patrzeć, jak Panslavista zacznie Hylę zachwalać)




Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-09 21:20:51 - Ikselka

Dnia Sat, 8 Jan 2011 00:51:02 +0100, Jarek P. napisał(a):

> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
> news:1ug9nw84q4b73.xjcec16cwr6h$.dlg@40tude.net...
>
>
>> Duży odkurzacz mam Roboclean, wiec konieczność
>> nalania nowej wody trochę mnie zniechęca do jego używania co chwila, bo z
>> wodą przechowywac go nie można
>
> Powyższe wszystkim zastanawiającym się nad zakupem superduper odkurzacza
> wodnego polecam :)

Oczywiscie, jak wszystko, tak i to cudo ma swoje plusy i minusy. Plus
ogromny na pewno taki, że po sprzątaniu nim ilosć kurzu w domu zmalała do
niemal zera. No kurzy się trochę - z tkanin, z kuchni kaflowej, ale to już
bez porównania z ilością kurzu wcześniej, z którym walczyłam jak z
wiatrakami. Kiedy już wyciągam Roboclean'a, to jadę cały dom równo. Czyli
tak gdzieś raz-dwa razy na tydzień, ale raczej raz. Dom duży :-)



Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-10 00:25:27 - Jacek Osiecki

Dnia Sat, 8 Jan 2011 00:51:02 +0100, Jarek P. napisał(a):
> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
>> Duży odkurzacz mam Roboclean, wiec konieczność
>> nalania nowej wody trochę mnie zniechęca do jego używania co chwila, bo z
>> wodą przechowywac go nie można
> Powyższe wszystkim zastanawiającym się nad zakupem superduper odkurzacza
> wodnego polecam :)

Jak ktoś sobie nie zdaje sprawy z tego, że wielki odkurzacz jest niezbyt
poręczny to już jego problem. Wszystkie znane mi osoby które takowych
używają, dobrze wiedzą że uruchomienie takiego odkurzacza nie trwa 30
sekund. Poza tym - jakie to ma znaczenie przy solidnym sprzątaniu domu?
Mi pełny kurs przez dom, z odkurzaniem wszystkich półek i dokładnym
traktowaniu dywanów i krzeseł/foteli z obiciami elektroszczotką zajmuje
jakieś 3-4 godziny - więc co za różnica czy wyciągnę odkurzacz z szafy
w 30 sekund czy też wytargam na raty z piwnicy w 5 minut?

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.



Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-10 06:02:26 - Panslavista


Jacek Osiecki wrote in message
news:slrniikgv7.qni.joshua@tau.ceti.pl...
> Dnia Sat, 8 Jan 2011 00:51:02 +0100, Jarek P. napisał(a):
>> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
>>> Duży odkurzacz mam Roboclean, wiec konieczność
>>> nalania nowej wody trochę mnie zniechęca do jego używania co chwila, bo
>>> z
>>> wodą przechowywac go nie można
>> Powyższe wszystkim zastanawiającym się nad zakupem superduper odkurzacza
>> wodnego polecam :)
>
> Jak ktoś sobie nie zdaje sprawy z tego, że wielki odkurzacz jest niezbyt
> poręczny to już jego problem. Wszystkie znane mi osoby które takowych
> używają, dobrze wiedzą że uruchomienie takiego odkurzacza nie trwa 30
> sekund. Poza tym - jakie to ma znaczenie przy solidnym sprzątaniu domu?
> Mi pełny kurs przez dom, z odkurzaniem wszystkich półek i dokładnym
> traktowaniu dywanów i krzeseł/foteli z obiciami elektroszczotką zajmuje
> jakieś 3-4 godziny - więc co za różnica czy wyciągnę odkurzacz z szafy
> w 30 sekund czy też wytargam na raty z piwnicy w 5 minut?

Rozruch na korbę?
Nalanie wody to tylko chwila. Sprzątanie ze dwa razy w tygodniu - kurzu mało
więc samo odkurzanie nie wymaga dużej ilości pracy i czasu, a na pewno mniej
niż zwykłym zakurzaczem. I moc mniejsza i nie ma kosztu worków - woda jest
tańsza.





Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-10 18:22:00 - Ikselka

Dnia Mon, 10 Jan 2011 06:02:26 +0100, Panslavista napisał(a):


> Nalanie wody to tylko chwila. Sprzątanie ze dwa razy w tygodniu - kurzu mało
> więc samo odkurzanie nie wymaga dużej ilości pracy i czasu,

Ilość kurzu nie ma znaczenia, tylko powierzchnia do objechania, wg mnie.
Mało czy dużo kurzu - jeźzi się tak samo i męczy się człek tak samo, bo
chyba nie omijasz miejsc mniej zakurzonych?

> a na pewno mniej
> niż zwykłym zakurzaczem. I moc mniejsza i nie ma kosztu worków - woda jest
> tańsza.

Zabiegi dodatkowe PRÓCZ wlania wody jednak są trochę specyficzne - przed
wlaniem wody trzeba rozmontować odkurzacz, a po użyciu umyć to i owo w nim,
wcześniej toto wymontowując. No i zamontować znowu.



Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-10 18:50:45 - Panslavista


Ikselka wrote in message
news:19yy6nq2o3t6t.1jbupji2x9bmh.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 10 Jan 2011 06:02:26 +0100, Panslavista napisał(a):
>
>
>> Nalanie wody to tylko chwila. Sprzątanie ze dwa razy w tygodniu - kurzu
>> mało
>> więc samo odkurzanie nie wymaga dużej ilości pracy i czasu,
>
> Ilość kurzu nie ma znaczenia, tylko powierzchnia do objechania, wg mnie.
> Mało czy dużo kurzu - jeźzi się tak samo i męczy się człek tak samo, bo
> chyba nie omijasz miejsc mniej zakurzonych?
>
>> a na pewno mniej
>> niż zwykłym zakurzaczem. I moc mniejsza i nie ma kosztu worków - woda
>> jest
>> tańsza.
>
> Zabiegi dodatkowe PRÓCZ wlania wody jednak są trochę specyficzne - przed
> wlaniem wody trzeba rozmontować odkurzacz, a po użyciu umyć to i owo w
> nim,
> wcześniej toto wymontowując. No i zamontować znowu.

No tak, Ty nie masz Hyli...
Hyla składa się z zespołów:

1) Napęd
2) Zbiornik
3) Podwozie z miejscem na ssawki
4) wąż i rury sztywne
5) zestaw do pracy na mokro.

Zazwyczaj napęd połączony ze zbiornikiem stoi na podwoziu, wystarczy
dwie dźwigienki odciągnąć i wyjąć zbiornik z podwozia, włożyć go pod kran i
nalać wody nie więcej niż wskaźnik wskazuje. Dodać parę kropli aromatu lub
nawet płynu myjącego czy mydła. Zbiornik wstawić do podwozia, nałożyć napęd,
zamknąć dźwigienki i pojechać na miejsce pracy. Odwinąć potrzebną ilość
kabla z napędu i podłączyć do sieci. Założyć rury i ssawki w zestawie do
danej pracy - zacząć pracę.
Po pracy wstawiam zbiornik z napędem do wanny, odłączam naped i spłukuję
dno napedu i turbinę strumieniem prysznica - brudy spływają do zbiornika.
Stawiam napęd na dno wanny, aby obciekł. Zbiornik przenoszę na muszlę i
wylewam zawartość do muszli, następnie zdejmuję ze wskażnika wlosy i inne
długie włókna (nici, roślin) wrzucam do muszli i spłukuję zbiornik. wstawiam
do wanny aby obciekł. Gdy obeschną montuję całość i odstawiam na jego
miejsce. Rury na wieszak.
W takim zestawie mogę odkurzać na sucho i mokro, trzepać dywany i
tapicerkę, zbierać wodę z posadzki i podłogi, nawilżać i aromatyzować
powietrze, odessać wodę z syfonów, przewietrzać pościel z mordowaniem
mikroinwentarza.
Do prania tapicerki domowej i samochodowej montuję zastaw piorący:
zbiornik na płyn piorącu lub czystą wodę, potrzebne ssawki, wąż (różni się)
i rury. Mając ten zestaw mogę odkurzać na sucho i mokro, myć gąbką i
szorować szczotką i spłukiwać podłogi i posadzki, prac tapicerkę, dywany i
chodniki na mokro.
Przygotowanie trwa chwilę, ale nie odkurzam co chwilę, tylko gdy
przychodzi czas na sprzątanie lub z potrzeby chwili...
Do przewietrzania potrzebny jest worek z grubszej folii, z którego, po
umieszczeniu tam pościeli, kożuchów itp. odsysam powietrze. Ta czynność
powtórzona kilka razy (3-5) zapewnia wywietrzenie pościeli z potu i
nieświeżości odpowiedniej dla 6 godzinnego wietrzenia na sznurku.





Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-10 19:01:36 - Ikselka

Dnia Mon, 10 Jan 2011 18:50:45 +0100, Panslavista napisał(a):

> Zazwyczaj napęd połączony ze zbiornikiem stoi na podwoziu, wystarczy
> dwie dźwigienki odciągnąć i wyjąć zbiornik z podwozia, włożyć go pod kran i
> nalać wody nie więcej niż wskaźnik wskazuje. Dodać parę kropli aromatu lub
> nawet płynu myjącego czy mydła. Zbiornik wstawić do podwozia, nałożyć napęd,
> zamknąć dźwigienki i pojechać na miejsce pracy.

Przed pracą - tak. Oczywiście tylko wtedy, jeśli po pracy oczyściło się tzw
separator brudu (po każdym użyciu). To znaczy wzięło śrubokręt albo
takie-cuś-dołączone i odkręciło śrubkę, wyjęło separator, wymyło go i
wyszorowało (bardzo niewygodna sprawa) wodą z detergentem, osuszyło,
oczyściło okolicę wokół separatora, przykręciło separator, osuszyło
odkurzacz, zmontowało.



Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-10 20:21:16 - Panslavista


Ikselka wrote in message
news:1cegrqsbgoynm.1g2yra5xwrs32$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 10 Jan 2011 18:50:45 +0100, Panslavista napisał(a):
>
>> Zazwyczaj napęd połączony ze zbiornikiem stoi na podwoziu, wystarczy
>> dwie dźwigienki odciągnąć i wyjąć zbiornik z podwozia, włożyć go pod
>> kran i
>> nalać wody nie więcej niż wskaźnik wskazuje. Dodać parę kropli aromatu
>> lub
>> nawet płynu myjącego czy mydła. Zbiornik wstawić do podwozia, nałożyć
>> napęd,
>> zamknąć dźwigienki i pojechać na miejsce pracy.
>
> Przed pracą - tak. Oczywiście tylko wtedy, jeśli po pracy oczyściło się
> tzw
> separator brudu (po każdym użyciu). To znaczy wzięło śrubokręt albo
> takie-cuś-dołączone i odkręciło śrubkę, wyjęło separator, wymyło go i
> wyszorowało (bardzo niewygodna sprawa) wodą z detergentem, osuszyło,
> oczyściło okolicę wokół separatora, przykręciło separator, osuszyło
> odkurzacz, zmontowało.

Ja sobie tym od dawna nie zawracam głowy.





Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-11 20:35:03 - Ikselka

Dnia Mon, 10 Jan 2011 20:21:16 +0100, Panslavista napisał(a):

> Ikselka wrote in message
> news:1cegrqsbgoynm.1g2yra5xwrs32$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 10 Jan 2011 18:50:45 +0100, Panslavista napisał(a):
>>
>>> Zazwyczaj napęd połączony ze zbiornikiem stoi na podwoziu, wystarczy
>>> dwie dźwigienki odciągnąć i wyjąć zbiornik z podwozia, włożyć go pod
>>> kran i
>>> nalać wody nie więcej niż wskaźnik wskazuje. Dodać parę kropli aromatu
>>> lub
>>> nawet płynu myjącego czy mydła. Zbiornik wstawić do podwozia, nałożyć
>>> napęd,
>>> zamknąć dźwigienki i pojechać na miejsce pracy.
>>
>> Przed pracą - tak. Oczywiście tylko wtedy, jeśli po pracy oczyściło się
>> tzw
>> separator brudu (po każdym użyciu). To znaczy wzięło śrubokręt albo
>> takie-cuś-dołączone i odkręciło śrubkę, wyjęło separator, wymyło go i
>> wyszorowało (bardzo niewygodna sprawa) wodą z detergentem, osuszyło,
>> oczyściło okolicę wokół separatora, przykręciło separator, osuszyło
>> odkurzacz, zmontowało.
>
> Ja sobie tym od dawna nie zawracam głowy.

Ja się słucham instrukcji.



Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-11 21:45:49 - Panslavista

Ikselka wrote in message
news:mwmadhscg0ei.r38xm2ynx3w9.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 10 Jan 2011 20:21:16 +0100, Panslavista napisał(a):
>
>> Ikselka wrote in message
>> news:1cegrqsbgoynm.1g2yra5xwrs32$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Mon, 10 Jan 2011 18:50:45 +0100, Panslavista napisał(a):
>>>
>>>> Zazwyczaj napęd połączony ze zbiornikiem stoi na podwoziu, wystarczy
>>>> dwie dźwigienki odciągnąć i wyjąć zbiornik z podwozia, włożyć go pod
>>>> kran i
>>>> nalać wody nie więcej niż wskaźnik wskazuje. Dodać parę kropli aromatu
>>>> lub
>>>> nawet płynu myjącego czy mydła. Zbiornik wstawić do podwozia, nałożyć
>>>> napęd,
>>>> zamknąć dźwigienki i pojechać na miejsce pracy.
>>>
>>> Przed pracą - tak. Oczywiście tylko wtedy, jeśli po pracy oczyściło się
>>> tzw
>>> separator brudu (po każdym użyciu). To znaczy wzięło śrubokręt albo
>>> takie-cuś-dołączone i odkręciło śrubkę, wyjęło separator, wymyło go i
>>> wyszorowało (bardzo niewygodna sprawa) wodą z detergentem, osuszyło,
>>> oczyściło okolicę wokół separatora, przykręciło separator, osuszyło
>>> odkurzacz, zmontowało.
>>
>> Ja sobie tym od dawna nie zawracam głowy.
>
> Ja się słucham instrukcji.

Chodzi o wibracje, gdy układ mechanicznie nie jest zrównoważony, a tu
turbiny mają odpowiednio duże obroty aby skutecznie separować cząstki w/g
ich masy. Turbina jest filtrem o dość ostrych parametrach. W odkurzaczu musi
przepuścić czyste powietrze, resztę odbijając, więc istotna jest prędkość
obwodowa, przy danych obrotach dobiera się średnicę turbiny





Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-11 21:56:25 - Ikselka

Dnia Tue, 11 Jan 2011 21:45:49 +0100, Panslavista napisał(a):

> Ikselka wrote in message
> news:mwmadhscg0ei.r38xm2ynx3w9.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 10 Jan 2011 20:21:16 +0100, Panslavista napisał(a):
>>
>>> Ikselka wrote in message
>>> news:1cegrqsbgoynm.1g2yra5xwrs32$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Mon, 10 Jan 2011 18:50:45 +0100, Panslavista napisał(a):
>>>>
>>>>> Zazwyczaj napęd połączony ze zbiornikiem stoi na podwoziu, wystarczy
>>>>> dwie dźwigienki odciągnąć i wyjąć zbiornik z podwozia, włożyć go pod
>>>>> kran i
>>>>> nalać wody nie więcej niż wskaźnik wskazuje. Dodać parę kropli aromatu
>>>>> lub
>>>>> nawet płynu myjącego czy mydła. Zbiornik wstawić do podwozia, nałożyć
>>>>> napęd,
>>>>> zamknąć dźwigienki i pojechać na miejsce pracy.
>>>>
>>>> Przed pracą - tak. Oczywiście tylko wtedy, jeśli po pracy oczyściło się
>>>> tzw
>>>> separator brudu (po każdym użyciu). To znaczy wzięło śrubokręt albo
>>>> takie-cuś-dołączone i odkręciło śrubkę, wyjęło separator, wymyło go i
>>>> wyszorowało (bardzo niewygodna sprawa) wodą z detergentem, osuszyło,
>>>> oczyściło okolicę wokół separatora, przykręciło separator, osuszyło
>>>> odkurzacz, zmontowało.
>>>
>>> Ja sobie tym od dawna nie zawracam głowy.
>>
>> Ja się słucham instrukcji.
>
> Chodzi o wibracje, gdy układ mechanicznie nie jest zrównoważony, a tu
> turbiny mają odpowiednio duże obroty aby skutecznie separować cząstki w/g
> ich masy. Turbina jest filtrem o dość ostrych parametrach. W odkurzaczu musi
> przepuścić czyste powietrze, resztę odbijając, więc istotna jest prędkość
> obwodowa, przy danych obrotach dobiera się średnicę turbiny

I co w zw. z tym - NIE CZYŚCIĆ?



Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-11 22:04:06 - Panslavista


Ikselka wrote in message
news:18vsgcgasid8m$.ps2xzx0it9xo.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 11 Jan 2011 21:45:49 +0100, Panslavista napisał(a):
>
>> Ikselka wrote in message
>> news:mwmadhscg0ei.r38xm2ynx3w9.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Mon, 10 Jan 2011 20:21:16 +0100, Panslavista napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka wrote in message
>>>> news:1cegrqsbgoynm.1g2yra5xwrs32$.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Mon, 10 Jan 2011 18:50:45 +0100, Panslavista napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Zazwyczaj napęd połączony ze zbiornikiem stoi na podwoziu, wystarczy
>>>>>> dwie dźwigienki odciągnąć i wyjąć zbiornik z podwozia, włożyć go pod
>>>>>> kran i
>>>>>> nalać wody nie więcej niż wskaźnik wskazuje. Dodać parę kropli
>>>>>> aromatu
>>>>>> lub
>>>>>> nawet płynu myjącego czy mydła. Zbiornik wstawić do podwozia, nałożyć
>>>>>> napęd,
>>>>>> zamknąć dźwigienki i pojechać na miejsce pracy.
>>>>>
>>>>> Przed pracą - tak. Oczywiście tylko wtedy, jeśli po pracy oczyściło
>>>>> się
>>>>> tzw
>>>>> separator brudu (po każdym użyciu). To znaczy wzięło śrubokręt albo
>>>>> takie-cuś-dołączone i odkręciło śrubkę, wyjęło separator, wymyło go i
>>>>> wyszorowało (bardzo niewygodna sprawa) wodą z detergentem, osuszyło,
>>>>> oczyściło okolicę wokół separatora, przykręciło separator, osuszyło
>>>>> odkurzacz, zmontowało.
>>>>
>>>> Ja sobie tym od dawna nie zawracam głowy.
>>>
>>> Ja się słucham instrukcji.
>>
>> Chodzi o wibracje, gdy układ mechanicznie nie jest zrównoważony, a tu
>> turbiny mają odpowiednio duże obroty aby skutecznie separować cząstki w/g
>> ich masy. Turbina jest filtrem o dość ostrych parametrach. W odkurzaczu
>> musi
>> przepuścić czyste powietrze, resztę odbijając, więc istotna jest prędkość
>> obwodowa, przy danych obrotach dobiera się średnicę turbiny
>
> I co w zw. z tym - NIE CZYŚCIĆ?

Czyścić. Póki nowy.





Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-10 16:05:09 - Przesmiewca

Jacek Osiecki napisał(a):

>Mi pełny kurs przez dom, z odkurzaniem wszystkich półek i dokładnym
>traktowaniu dywanów i krzeseł/foteli z obiciami elektroszczotką zajmuje
>jakieś 3-4 godziny

Az przysiadlem. To wspolczuje.



Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-10 18:23:23 - Ikselka

Dnia Mon, 10 Jan 2011 16:05:09 +0100, Przesmiewca napisał(a):

> Jacek Osiecki napisał(a):
>
>>Mi pełny kurs przez dom, z odkurzaniem wszystkich półek i dokładnym
>>traktowaniu dywanów i krzeseł/foteli z obiciami elektroszczotką zajmuje
>>jakieś 3-4 godziny
>
> Az przysiadlem. To wspolczuje.

Przecież właśnie tyle czasu zajmuje gruntowne sprzaąanie domu. Nooo, bez
mycia okien i podłóg.



Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-10 19:37:08 - Przesmiewca

Ikselka napisał(a):

>Przecież właśnie tyle czasu zajmuje gruntowne sprzaąanie domu. Nooo, bez
>mycia okien i podłóg.

Sprzatanie a samo odkurzanie to jednak roznica.



Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-11 22:55:53 - Jacek Osiecki

Dnia Mon, 10 Jan 2011 19:37:08 +0100, Przesmiewca napisał(a):
> Ikselka napisał(a):
>>Przecież właśnie tyle czasu zajmuje gruntowne sprzaąanie domu. Nooo, bez
>>mycia okien i podłóg.
> Sprzatanie a samo odkurzanie to jednak roznica.

Po takim odkurzaniu niewiele zostaje do sprzątania - no, jeśli się uprzeć to
podłogi można przejechac mopem...

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.



Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-12 00:01:36 - Ikselka

Dnia Tue, 11 Jan 2011 21:55:53 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):

> Dnia Mon, 10 Jan 2011 19:37:08 +0100, Przesmiewca napisał(a):
>> Ikselka napisał(a):
>>>Przecież właśnie tyle czasu zajmuje gruntowne sprzaąanie domu. Nooo, bez
>>>mycia okien i podłóg.
>> Sprzatanie a samo odkurzanie to jednak roznica.
>
> Po takim odkurzaniu niewiele zostaje do sprzątania

Zwłaszcza, ze przed odkurzaniem trzeba dokładnie wszystko pozbierać z
miejsc niepożądanych :-)





Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-12 09:41:21 - Przesmiewca

Ikselka napisał(a):

>Dnia Tue, 11 Jan 2011 21:55:53 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):
>
>> Dnia Mon, 10 Jan 2011 19:37:08 +0100, Przesmiewca napisał(a):
>>> Ikselka napisał(a):
>>>>Przecież właśnie tyle czasu zajmuje gruntowne sprzaąanie domu. Nooo, bez
>>>>mycia okien i podłóg.
>>> Sprzatanie a samo odkurzanie to jednak roznica.
>>
>> Po takim odkurzaniu niewiele zostaje do sprzątania
>
>Zwłaszcza, ze przed odkurzaniem trzeba dokładnie wszystko pozbierać z
>miejsc niepożądanych :-)
>

Trzeba?



Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-12 13:05:23 - Ikselka

Dnia Wed, 12 Jan 2011 09:41:21 +0100, Przesmiewca napisał(a):

> Ikselka napisał(a):
>
>>Dnia Tue, 11 Jan 2011 21:55:53 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):
>>
>>> Dnia Mon, 10 Jan 2011 19:37:08 +0100, Przesmiewca napisał(a):
>>>> Ikselka napisał(a):
>>>>>Przecież właśnie tyle czasu zajmuje gruntowne sprzaąanie domu. Nooo, bez
>>>>>mycia okien i podłóg.
>>>> Sprzatanie a samo odkurzanie to jednak roznica.
>>>
>>> Po takim odkurzaniu niewiele zostaje do sprzątania
>>
>>Zwłaszcza, ze przed odkurzaniem trzeba dokładnie wszystko pozbierać z
>>miejsc niepożądanych :-)
>>
>
> Trzeba?

No a jak poodkurzać? - wciągając spinki, książki, gazety, rękawiczki... i
co tam jeszcze?



Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-11 22:50:32 - Jacek Osiecki

Dnia Mon, 10 Jan 2011 16:05:09 +0100, Przesmiewca napisał(a):
> Jacek Osiecki napisał(a):
>>Mi pełny kurs przez dom, z odkurzaniem wszystkich półek i dokładnym
>>traktowaniu dywanów i krzeseł/foteli z obiciami elektroszczotką zajmuje
>>jakieś 3-4 godziny
> Az przysiadlem. To wspolczuje.

Czego współczuć? Czystego domu? :)
To nie jest 30m apartament, tylko zwykły stary dom. Pokoje nie są puste,
a futrzaki zostawiające swoje futro na różnych obutych materiałem meblach
dokładają swoje. Do tego odkurzanie wszystkich półek, szaf, przejechanie
dywanów elektroszczotką, poprzesuwanie mebli pod którymi trzeba posprzątać
- to po prostu musi trochę potrwać, jeśli się nie robi byle jak.

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.



Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-11 22:53:03 - Ikselka

Dnia Tue, 11 Jan 2011 21:50:32 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):

> Czego współczuć? Czystego domu? :)
> To nie jest 30m apartament, tylko zwykły stary dom. Pokoje nie są puste,
> a futrzaki zostawiające swoje futro na różnych obutych materiałem meblach
> dokładają swoje. Do tego odkurzanie wszystkich półek, szaf, przejechanie
> dywanów elektroszczotką, poprzesuwanie mebli pod którymi trzeba posprzątać
> - to po prostu musi trochę potrwać, jeśli się nie robi byle jak.

Dokładnie.
U mnie bez futrzaków - trwa tyle samo :-)



Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-07 17:08:42 - Marek Dyjor

k wrote:
> Witam,
> Myślę, że przydałby mi się odkurzacz akumulatorowy bezprzewodowy
> (długi ) w domu.
> Mniej więcej taki:
> www.megamedia.pl/odkurzacz-akumulatorowy-pionowy-hoover-fj-180-r-freejet-3w1.php?off=10
> Nie jako zastąpienie odkurzacza tradycyjnego, ale jako
> uzupełnienie: ot dzieciaki naniosą trochę na płytki przy wejściu albo
> coś nakruszą (np. ciacho). Powinno dać się zebrać w 2-3 minuty i nie
> tracić czasu na przynoszenie cięższego ustrojstwa, rozwijanie,
> podłączanie, odłączanie, zwijanie kabla, chowania całości ...
> Wg mnie istotna rzecz to posiadanie stacji bazowej tak aby
> odkurzacz się tylko na nim stawiało - to stacja byłaby permanentnie
> podłączona do prądu.
> I teraz mam pytanie:
> Czy ktoś użytkuje taki lub podobny odkurzacz (jakie wrażenia)?

ujmę to tak...

fajne gadżety ale bardzo słabiutkie, co gorzej praktycznie po roku
eksploatacji akumulatory zaczynaja tracić pojemność.

Mam podobny też hoovera jakieś drobne okruszki zbiera ale zachwycony nei
jestem.




Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-09 00:44:10 - k

OK, a jaki konkretnie typ?
Podobny do tego, którego wymieniłem, czy ten słabszy?
Myslę o tym silniejszym nie dlatego, że uparłem się dywany w całym domu
odkurzać ale jako rezerwę na starość akumulatorów. Liczę się z tym, że za
jakieś 1,5-2 lata można wymienić aku, ale żeby nie było, że po 3
miesiącach...

A w międzyczasie doszukałem się dyskusji na temat Electroluxów:
forum.gazeta.pl/forum/w,49213,85564355,85564355,odkurzacz_jak_miotla_jest_cos_takiego_.html
forum.gazeta.pl/forum/w,49213,90413338,90413338,Electrolux_Ergorapido_warto_.html


Użytkownik Marek Dyjor napisał w wiadomości
news:ig7dqi$mq8$1@news.onet.pl...
>k wrote:
>> Witam,
>> Myślę, że przydałby mi się odkurzacz akumulatorowy bezprzewodowy
>> (długi ) w domu.
>> Mniej więcej taki:
>> www.megamedia.pl/odkurzacz-akumulatorowy-pionowy-hoover-fj-180-r-freejet-3w1.php?off=10
>> Nie jako zastąpienie odkurzacza tradycyjnego, ale jako
>> uzupełnienie: ot dzieciaki naniosą trochę na płytki przy wejściu albo
>> coś nakruszą (np. ciacho). Powinno dać się zebrać w 2-3 minuty i nie
>> tracić czasu na przynoszenie cięższego ustrojstwa, rozwijanie,
>> podłączanie, odłączanie, zwijanie kabla, chowania całości ...
>> Wg mnie istotna rzecz to posiadanie stacji bazowej tak aby
>> odkurzacz się tylko na nim stawiało - to stacja byłaby permanentnie
>> podłączona do prądu.
>> I teraz mam pytanie:
>> Czy ktoś użytkuje taki lub podobny odkurzacz (jakie wrażenia)?
>
> ujmę to tak...
>
> fajne gadżety ale bardzo słabiutkie, co gorzej praktycznie po roku
> eksploatacji akumulatory zaczynaja tracić pojemność.
>
> Mam podobny też hoovera jakieś drobne okruszki zbiera ale zachwycony nei
> jestem.





Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-09 14:59:51 - Marek Dyjor

k wrote:
> OK, a jaki konkretnie typ?
> Podobny do tego, którego wymieniłem, czy ten słabszy?
> Myslę o tym silniejszym nie dlatego, że uparłem się dywany w całym
> domu odkurzać ale jako rezerwę na starość akumulatorów. Liczę się z
> tym, że za jakieś 1,5-2 lata można wymienić aku, ale żeby nie było,
> że po 3 miesiącach...

słabość jest wpisana w ich akumulatorowość.. :)

najsłabszy odkurzacz sieciowy ma pewnie z 500 czy 800W mocy a ile mocy ma
taki akumulatorowiec :)

Z gówna bicza nie ukręcisz i tyle.

Może jak wprowadzą akumulatory litowe to się coś więcej uzyska :)

Niestety akumulatory mają swoją trwałość która dość szybko się wyczerpuje,
po roku juz widać efekty.





Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-10 00:27:30 - Jacek Osiecki

Dnia Sun, 9 Jan 2011 14:59:51 +0100, Marek Dyjor napisał(a):
> k wrote:
>> OK, a jaki konkretnie typ?
>> Podobny do tego, którego wymieniłem, czy ten słabszy?
>> Myslę o tym silniejszym nie dlatego, że uparłem się dywany w całym
>> domu odkurzać ale jako rezerwę na starość akumulatorów. Liczę się z
> słabość jest wpisana w ich akumulatorowość.. :)

Dokładnie - tylko siąść i płakać nad żałosnym brakiem postępu w tej jedynej
dziedznie elektroniki :( Wszystko gna do przodu, a akumulatory poprawiły się
przez 20 lat nawet mniej niż o rząd wielkości...

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.



Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-17 02:40:05 - kogutek

k napisał(a):

> Witam,
> Myślę, że przydałby mi się odkurzacz akumulatorowy bezprzewodowy (długi )
> w domu.
> Mniej więcej taki:
> www.megamedia.pl/odkurzacz-akumulatorowy-pionowy-hoover-fj-180-r-freejet
> -3w1.php?off=10
> Nie jako zastąpienie odkurzacza tradycyjnego, ale jako uzupełnienie: ot
> dzieciaki naniosą trochę na płytki przy wejściu albo coś nakruszą (np.
> ciacho). Powinno dać się zebrać w 2-3 minuty i nie tracić czasu na
> przynoszenie cięższego ustrojstwa, rozwijanie, podłączanie, odłączanie,
> zwijanie kabla, chowania całości ...
> Wg mnie istotna rzecz to posiadanie stacji bazowej tak aby odkurzacz się
> tylko na nim stawiało - to stacja byłaby permanentnie podłączona do prądu.
>
> I teraz mam pytanie:
> Czy ktoś użytkuje taki lub podobny odkurzacz (jakie wrażenia)?
> Jak zbiera drobinki piasku (zakładam, że z kłaczkami sobie radzi)?
> Jak z czyszczeniem/opróżnianiem pojemnika kurzu?
> Czy z biegiem czasu baterie nie siadają tak, że traci moc (czas używania nie
> jest problemem - ww odkurzacz niby może pracować 30 minut - ale dywanów nie
> chciałbym nim nawet odkurzać - przewidywany czas 3-5 minut)?
> Na co jeszcze uważać wybierając/kupując tego typu ustrojstwo?
>
> pozdrawiam
> --
> k
>
>
>
Jest takie stwierdzenie że gorsze jest lepsze. W omawianej kwestii pasuja do
niego dwa urzązdenia. Pierwsze to szczotka do zamiatania. Nie warczy i nie
zużywa prądu. Łatwa w konserwacji. Posiada bardzo dużą efektywność. Dobra
kosztuje z 5 dych. Tandety po 7,99 nie polecam. Nadaje się do powierzchni
gładkich i w ograniczonym zakresie do wykłądzin. Niestety do kompletu
potrzebuje szufelki. Drugie nosi rożne nazwy Maniek, Kaska itp. To takie
pudelko z czterena kókami napędzajacymi szczotke. W przeciwieństwie do
szczotki jest to już urzązdenie techniczne. Wydaje w czasie pracy jakieś
dzwięki. Nie wymaga zasilania. Cechuje się wysoką efektywnością na dywanach i
wykladzinach z włosem. Na powierzchniach gladkich dziala trochę
gorzej.Niezwyke proste w obsłudze. Z reguły w komplecie nie ma instrukcji
obslugi. Na tej samej zasadzie co Kaski i Manki działąją samojezdne odkurzacze
po kilka tysięcy za sztukę.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-17 23:19:13 -

Różnica taka jak pomiędzy kosiarką ręczną, a kosiarką elektryczną.


-----

> Na tej samej zasadzie co Kaski i Manki działąją samojezdne odkurzacze po
kilka tysięcy za sztukę.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-18 00:43:36 - kogutek

napisał(a):

> Różnica taka jak pomiędzy kosiarką ręczną, a kosiarką elektryczną.
>
>
> -----
>
> > Na tej samej zasadzie co Kaski i Manki działąją samojezdne odkurzacze po
> kilka tysięcy za sztukę.
>
Jak byś miał do skoszenia 1metr kwadratowy to użył byś kosiarki traktorka czy
sierpa? Ja bym użył sierpa. Bardzo często gorsze jest lepsze. W pytaniu nie
bylo że trzeba sprzątnąć Plac Czerwony tylko kawałek podłogi z piasku jaki
wniosą dzieci.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-18 01:07:06 - Ikselka

Dnia Mon, 17 Jan 2011 23:43:36 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):

> napisał(a):
>
>> Różnica taka jak pomiędzy kosiarką ręczną, a kosiarką elektryczną.
>>
>>
>> -----
>>
>>> Na tej samej zasadzie co Kaski i Manki działąją samojezdne odkurzacze po
>> kilka tysięcy za sztukę.
>>
> Jak byś miał do skoszenia 1metr kwadratowy to użył byś kosiarki traktorka czy
> sierpa?
> Ja bym użył sierpa.

Ja - nożyczek.

> Bardzo często gorsze jest lepsze. W pytaniu nie
> bylo że trzeba sprzątnąć Plac Czerwony tylko kawałek podłogi z piasku jaki
> wniosą dzieci.

Akurat jeśli chodzi o piasek, to trudno go sprzątnąć szczotką zwykłą lub
Kaśką itp, bo po prostu ze spoin się go nijak dokładnie nie wymiecie.
Musi być siła ssąca. I już.



Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-19 09:54:18 - kogutek

Ikselka napisał(a):

> Dnia Mon, 17 Jan 2011 23:43:36 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):
>
> Musi być siła ssąca. I już.
Pamiętasz ją z akademika. Nie zauważyłaś że nie zadaję się z osobami o
podwójnej moralności. A zwłaszcza z kablującymi katoliczkami. Pogadaj sobie z
panslavistą. Jednej sroce spod ogona wyskoczyliście. Ode mnie na odległość
parasola bo przestanę być grzeczny.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-19 10:31:10 - Panslavista

kogutek wrote in message
news:ih68rq$ejf$1@inews.gazeta.pl...

> Pogadaj sobie z panslavistą.

poQRcz





Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-19 14:11:27 - kogutek

Panslavista napisał(a):

> kogutek wrote in message
> news:ih68rq$ejf$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Pogadaj sobie z panslavistą.
>
> poQRcz
>
>
załapaleś się na ssanie ze za papugę robisz.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-19 14:35:11 - Panslavista


kogutek wrote in message
news:ih6ntv$159$1@inews.gazeta.pl...
> Panslavista napisał(a):
>
>> kogutek wrote in message
>> news:ih68rq$ejf$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> > Pogadaj sobie z panslavistą.
>>
>> poQRcz
>>
>>
> załapaleś się na ssanie ze za papugę robisz.

Sam nisko się wyceniłeś.





Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-19 20:05:31 - Ikselka

Dnia Wed, 19 Jan 2011 10:31:10 +0100, Panslavista napisał(a):

> kogutek wrote in message
> news:ih68rq$ejf$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Pogadaj sobie z panslavistą.
>
> poQRcz

Atam - ssak, zwykły ssak (nie mylić z gromadą ssaki) :-)



Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-19 20:21:09 - Panslavista


Ikselka wrote in message
news:1rr48375dcnhk.s5izu16j2oip.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 19 Jan 2011 10:31:10 +0100, Panslavista napisał(a):
>
>> kogutek wrote in message
>> news:ih68rq$ejf$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>> Pogadaj sobie z panslavistą.
>>
>> poQRcz
>
> Atam - ssak, zwykły ssak (nie mylić z gromadą ssaki) :-)

Inżektor.To on się tym żywi? 8-()





Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-19 20:29:28 - Ikselka

Dnia Wed, 19 Jan 2011 20:21:09 +0100, Panslavista napisał(a):

> Ikselka wrote in message
> news:1rr48375dcnhk.s5izu16j2oip.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 19 Jan 2011 10:31:10 +0100, Panslavista napisał(a):
>>
>>> kogutek wrote in message
>>> news:ih68rq$ejf$1@inews.gazeta.pl...
>>>
>>>> Pogadaj sobie z panslavistą.
>>>
>>> poQRcz
>>
>> Atam - ssak, zwykły ssak (nie mylić z gromadą ssaki) :-)
>
> Inżektor.To on się tym żywi? 8-()

Obawiam się, że mu się TO na mózg rzuciło - z powodu monotonii w
pożywieniu...



Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-19 21:56:44 - Panslavista

Ikselka wrote in message
news:1pa6teaea2pl4$.1ux24uq2vcork$.dlg@40tude.net...

>> Inżektor.To on się tym żywi? 8-()
>
> Obawiam się, że mu się TO na mózg rzuciło - z powodu monotonii w
> pożywieniu...

Szkoda mi go, w końcu to chiba śwagier ze skuśką!
www.youtube.com/watch?v=V47Df0vjSYs






Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-19 22:11:36 - Ikselka

Dnia Wed, 19 Jan 2011 21:56:44 +0100, Panslavista napisał(a):

> Ikselka wrote in message
> news:1pa6teaea2pl4$.1ux24uq2vcork$.dlg@40tude.net...
>
>>> Inżektor.To on się tym żywi? 8-()
>>
>> Obawiam się, że mu się TO na mózg rzuciło - z powodu monotonii w
>> pożywieniu...
>
> Szkoda mi go, w końcu to chiba śwagier ze skuśką!
> www.youtube.com/watch?v=V47Df0vjSYs

Coś umilkł - chyba go wessało ;-PPP



Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki

2011-01-19 20:04:01 - Ikselka

Dnia Wed, 19 Jan 2011 08:54:18 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):

> Ikselka napisał(a):
>
>> Dnia Mon, 17 Jan 2011 23:43:36 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):
>>
>> Musi być siła ssąca. I już.
> Pamiętasz ją z akademika. Nie zauważyłaś że nie zadaję się z osobami o
> podwójnej moralności. A zwłaszcza z kablującymi katoliczkami. Pogadaj sobie z
> panslavistą. Jednej sroce spod ogona wyskoczyliście. Ode mnie na odległość
> parasola bo przestanę być grzeczny.

Cieciu, to, że ty ssałeś, nijak nie rzutuje na mnie.
Kup sobie odkurzacz i się podłącz, wynagrodzisz sobie akademikową traumę.



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS