Olej w grzejnikach

Jacek Data ostatniej zmiany: 2010-11-23 00:35:19

Olej w grzejnikach

2010-11-09 14:29:39 - Jacek

Słyszałem, ze zwykle grzejniki mozna zalac olejem, ktory wolniej oddaje
cieplo niz woda. Czy ktos o tym slyszal?
Czy tu musi to byc jakas specjalna instalacja? Czy warto się w coś
takiego bawic?



Re: Olej w grzejnikach

2010-11-09 14:59:25 - Mirek

Użytkownik Jacek napisał w wiadomości
news:ibbic4$bi7$1@node1.news.atman.pl...
> Słyszałem, ze zwykle grzejniki mozna zalac olejem, ktory wolniej oddaje
> cieplo niz woda. Czy ktos o tym slyszal?
> Czy tu musi to byc jakas specjalna instalacja? Czy warto się w coś takiego
> bawic?

Nie radzę. Z następujących powodów:

1) Olej może być łatwopalny. W przypadku najmniejszej nieszczelności w
instalacji w pobliżu pieca możesz mieć pożar.
2) W instalacji możesz mieć elementy gumowe (np membrana na zbiorniku
wyrównawczym). Te elementy gumowe mogą być nie odporne na kontakt z olejem.
3) Wszelkie odpowietrzacze na instalacji skonstruowane są na współpracę z
wodą - mogą źle działać w oleju
4) Jak sam piszesz olej słabo oddaje ciepło - czy zależy Ci na tym aby
czynnik grzewczy źle oddawał ciepło do wnętrza pomieszczenia?
5) W przypadku potrzeby opróźnienia instalacji (np duży przegląd, wymiana
filtrów, wymiana grzejników) pojawi się problem eklologiczny - gdzie spuścić
olej z instalacji.
6) Olej w trakcie podgrzewania może wydzielać frakcje lotne ktore bedą
wydostawały się przez odpowietrzacze - czy chcesz to wdychać?
7) Najprawdopodobniej producent pieca opisuje jakie powinno być medium
grzewcze - trzymaj się instrukcji pieca i instalacji i nie kombinuj.





Re: Olej w grzejnikach

2010-11-09 15:07:01 - ąćęłńóśźż

No i drogie jak sq... (no chyba, że używana frytura ;))
Ale są tacy co zalewają Borygo.
Szczególnie, jak nie grzeją non-stop (jakieś domki za mistem itp.).
Tylko nadal drogo.
No i jakby się lokalesi dowiedzieli ;-))




Re: Olej w grzejnikach

2010-11-11 23:39:44 - BQB

W dniu 2010-11-09 15:07, ąćęłńóśźż pisze:
> No i drogie jak sq... (no chyba, że używana frytura ;))
> Ale są tacy co zalewają Borygo.
> Szczególnie, jak nie grzeją non-stop (jakieś domki za mistem itp.).
> Tylko nadal drogo.
> No i jakby się lokalesi dowiedzieli ;-))

Borygo, to mieszanina alkoholu, a nie oleju :P



Re: Olej w grzejnikach

2010-11-12 07:50:00 - emarcin

> Ale są tacy co zalewają Borygo.
>> Szczególnie, jak nie grzeją non-stop (jakieś domki za mistem itp.).
>> Tylko nadal drogo.
>> No i jakby się lokalesi dowiedzieli ;-))
>
> Borygo, to mieszanina alkoholu, a nie oleju :P

A precyzyjniej glikolu etylenowego z wodą - to najprostrzy (najtańszy)
sposób zrobienia sobie borygo.

Pozdrawiam emarcin





Re: Olej w grzejnikach

2010-11-14 13:21:14 - ąćęłńóśźż

W Twoich okolicach lokalesi piją olej?


-----

> Borygo to mieszanina alkoholu, a nie oleju




Re: Olej w grzejnikach

2010-11-21 20:26:57 - jasiek


>
> A precyzyjniej glikolu etylenowego z wodą - to najprostrzy (najtańszy)
> sposób zrobienia sobie borygo.
>
> Pozdrawiam emarcin
Pozwole się podpiąć i zapytać, a gdyby zalać instalację samym glikolem? to
byłoby lepiej niż wodą czy goorzej, oczywiście chodzi mi czy lepiej o
prędkość nagrzewania i oddawania ciepła, a może zamiast czystym glikolem
to jakimś wysoko procentowym (powiedzmy 50%) z wodą?

pozdrawiam

jasiek




Re: Olej w grzejnikach

2010-11-09 21:05:34 - Rentier


> 1) Olej może być łatwopalny. W przypadku najmniejszej nieszczelności w
> instalacji w pobliżu pieca możesz mieć pożar.
> 2) W instalacji możesz mieć elementy gumowe (np membrana na zbiorniku
> wyrównawczym). Te elementy gumowe mogą być nie odporne na kontakt z olejem.
> 3) Wszelkie odpowietrzacze na instalacji skonstruowane są na współpracę z
> wodą - mogą źle działać w oleju
> 4) Jak sam piszesz olej słabo oddaje ciepło - czy zależy Ci na tym aby
> czynnik grzewczy źle oddawał ciepło do wnętrza pomieszczenia?
> 5) W przypadku potrzeby opróźnienia instalacji (np duży przegląd, wymiana
> filtrów, wymiana grzejników) pojawi się problem eklologiczny - gdzie spuścić
> olej z instalacji.
> 6) Olej w trakcie podgrzewania może wydzielać frakcje lotne ktore bedą
> wydostawały się przez odpowietrzacze - czy chcesz to wdychać?
> 7) Najprawdopodobniej producent pieca opisuje jakie powinno być medium
> grzewcze - trzymaj się instrukcji pieca i instalacji i nie kombinuj.

Pkty 1,2,6 mozna pominąć.Olej transformatorowy.
Pkt. 5 do baniaka uprzednio przygotowanego i po przefiltrowaniu zalać znowu.
Reszta do dyskusji.



Re: Olej w grzejnikach

2010-11-09 21:15:53 - Marek Dyjor

Rentier wrote:
>> 1) Olej może być łatwopalny. W przypadku najmniejszej nieszczelności
>> w instalacji w pobliżu pieca możesz mieć pożar.
>> 2) W instalacji możesz mieć elementy gumowe (np membrana na zbiorniku
>> wyrównawczym). Te elementy gumowe mogą być nie odporne na kontakt z
>> olejem. 3) Wszelkie odpowietrzacze na instalacji skonstruowane są na
>> współpracę z wodą - mogą źle działać w oleju
>> 4) Jak sam piszesz olej słabo oddaje ciepło - czy zależy Ci na tym
>> aby czynnik grzewczy źle oddawał ciepło do wnętrza pomieszczenia?
>> 5) W przypadku potrzeby opróźnienia instalacji (np duży przegląd,
>> wymiana filtrów, wymiana grzejników) pojawi się problem eklologiczny
>> - gdzie spuścić olej z instalacji.
>> 6) Olej w trakcie podgrzewania może wydzielać frakcje lotne ktore
>> bedą wydostawały się przez odpowietrzacze - czy chcesz to wdychać?
>> 7) Najprawdopodobniej producent pieca opisuje jakie powinno być
>> medium grzewcze - trzymaj się instrukcji pieca i instalacji i nie
>> kombinuj.
>
> Pkty 1,2,6 mozna pominąć.Olej transformatorowy.
> Pkt. 5 do baniaka uprzednio przygotowanego i po przefiltrowaniu zalać
> znowu. Reszta do dyskusji.

dolicz jednak sporo grubsze rury możliwe że większe o dymensję zawory oraz
większą pompę.




Re: Olej w grzejnikach

2010-11-09 17:57:20 - kogutek

> Słyszałem, ze zwykle grzejniki mozna zalac olejem, ktory wolniej oddaje
> cieplo niz woda. Czy ktos o tym slyszal?
> Czy tu musi to byc jakas specjalna instalacja? Czy warto siÄ™ w coÅ›
> takiego bawic?
To byli źli ludzie co mówili że olej wolniej oddaje ciepło. Woda ma najwyższe
ciepło właściwe z istniejących substancji. Przy oleju dwa razy szybciej
osiągniesz wymaganą temperaturę niż przy wodzie. Ale i dwa razy szybciej
wystygnie niż woda. Amen

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl



Re: Olej w grzejnikach

2010-11-21 21:22:32 - Bartek

Jacek wrote:
> Słyszałem, ze zwykle grzejniki mozna zalac olejem, ktory wolniej oddaje
> cieplo niz woda. Czy ktos o tym slyszal?
> Czy tu musi to byc jakas specjalna instalacja? Czy warto się w coś takiego
> bawic?

Też o tym słyszałem, z tym że to było... 20 lat temu, gdy powszechne były
instalacje grawitacyjne.
Wówczas po napaleniu w kotle, ciepło w domu robiło się po dobrych kilku
godzinach, bo woda dość wolno rozprowadzała ciepło po instalacji. Słyszałem,
że jeśli ktoś miał dostęp do dużych ilości oleju transformatorowego, zalewał
instalację właśnie nim. Po rozpaleniu kotła, grzejniki robiły się
błyskawicznie gorące.

--
Bartek





Re: Olej w grzejnikach

2010-11-21 22:58:34 - kogutek

>
> >
> > A precyzyjniej glikolu etylenowego z wod± - to najprostrzy (najtañszy)
> > sposób zrobienia sobie borygo.
> >
> > Pozdrawiam emarcin
> Pozwole siê podpi±æ i zapytaæ, a gdyby zalaæ instalacjê samym glikolem?  to
> by³oby lepiej ni¿ wod± czy goorzej, oczywi¶cie chodzi mi czy lepiej o
> prêdko¶æ nagrzewania i oddawania ciep³a, a mo¿e zamiast czystym glikolem
> to jakim¶ wysoko procentowym (powiedzmy 50%) z wod±?
>
> pozdrawiam
>
> jasiek
>
A nie możesz sobie w googlach sprawdzić jake glikol ma ciepło właściwe. Przy
okazji znajdziesz sobie tabelkę jak się zmienia temperatura zamarzania w
zależności od stężenia w wodzie.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl



Re: Olej w grzejnikach

2010-11-22 10:21:24 - jasiek

>>
> A nie możesz sobie w googlach sprawdzić jake glikol ma ciepło właściwe.
> Przy
> okazji znajdziesz sobie tabelkę jak się zmienia temperatura zamarzania w
> zależności od stężenia w wodzie.
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl

Pewnie, że mogę sprawdzić (zresztą karta charakterystyki producenta i tak
jest lepsza), ale nie chodzi mi o ciepło właściwe i temperaturę zamarzania,
tylko czy może ktoś wie jak czysty glikol sprawowałby się w instalacji c.o.,
czy nie ma jakiegoś skutku ubocznego dla instalacji wykonanej ze stali i
żeliwa, oraz dla pieca, pompki etc. Chciałbym poprostu dowiedzieć się jak to
wygląda praktycznie, a nie tabelarycznie. Może akurat ktoś robił coś takiego
w domu, w warunkach laboratoryjnych już to sprawdzałem, ale to nie to samo
co warunki polowe

pozdrawiam

jasiek




Re: Olej w grzejnikach

2010-11-22 16:24:47 - Mirek


Użytkownik jasiek napisał w wiadomości
news:icdcmi$bcn$1@inews.gazeta.pl...
>>>
>> A nie możesz sobie w googlach sprawdzić jake glikol ma ciepło właściwe.
>> Przy
>> okazji znajdziesz sobie tabelkę jak się zmienia temperatura zamarzania w
>> zależności od stężenia w wodzie.
>>
>> --
>> Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl
>
> Pewnie, że mogę sprawdzić (zresztą karta charakterystyki producenta i tak
> jest lepsza), ale nie chodzi mi o ciepło właściwe i temperaturę
> zamarzania, tylko czy może ktoś wie jak czysty glikol sprawowałby się w
> instalacji c.o., czy nie ma jakiegoś skutku ubocznego dla instalacji
> wykonanej ze stali i żeliwa, oraz dla pieca, pompki etc. Chciałbym
> poprostu dowiedzieć się jak to wygląda praktycznie, a nie tabelarycznie.
> Może akurat ktoś robił coś takiego w domu, w warunkach laboratoryjnych już
> to sprawdzałem, ale to nie to samo co warunki polowe
>
> pozdrawiam
>
> jasiek

Kolego, glikol stosujesz tam gdzie jest ryzyko zamarzania. Na przykład
instalacja solarna lub układ chłodzenia w samochodzie. Wydaje mi się, że w
twojej instalacji CO nie ma ryzyka zamarzania (o ile masz sprawny piec). Tak
więc w instalacji CO zawsze najlepszym czynnikiem przenoszenia bedzie woda.
Jesli wodę zamienisz na glikol to instalacja CO bedzie miała około 15%
mniejszą sprawność w przenoszeniu ciepła w porównaniu do wody.





Re: Olej w grzejnikach

2010-11-22 16:45:35 - jasiek


>
> Kolego, glikol stosujesz tam gdzie jest ryzyko zamarzania. Na przykład
> instalacja solarna lub układ chłodzenia w samochodzie. Wydaje mi się, że w
> twojej instalacji CO nie ma ryzyka zamarzania (o ile masz sprawny piec).
> Tak więc w instalacji CO zawsze najlepszym czynnikiem przenoszenia bedzie
> woda. Jesli wodę zamienisz na glikol to instalacja CO bedzie miała około
> 15% mniejszą sprawność w przenoszeniu ciepła w porównaniu do wody.
Bardzo dizękuję za odpowiedź. Właśnie o taką informację mi chodziło. Krótko
i na temat.

pozdrawiam

jasiek




Re: Olej w grzejnikach

2010-11-22 20:51:12 - kogutek

>
> >
> > Kolego, glikol stosujesz tam gdzie jest ryzyko zamarzania. Na przyk³ad
> > instalacja solarna lub uk³ad ch³odzenia w samochodzie. Wydaje mi siê, ¿e w
> > twojej instalacji CO nie ma ryzyka zamarzania (o ile masz sprawny piec).
> > Tak wiêc w instalacji CO zawsze najlepszym czynnikiem przenoszenia bedzie
> > woda. Jesli wodê zamienisz na glikol to instalacja CO bedzie mia³a oko³o
> > 15% mniejsz± sprawno¶æ w przenoszeniu ciep³a w porównaniu do wody.
> Bardzo dizêkujê za odpowied¼. W³a¶nie o tak± informacjê mi chodzi³o. Krótko
> i na temat.
>
> pozdrawiam
>
> jasiek
>
Pospieszyłeś się z podziękowaniami. Chyba że lubisz dziękować jak ktoś Ci nawija
makaron na uszy. Te 15% to nieprawda bo niby skąd by się miało wziąć jak ciepło
właściwe glikolu jest prawie o połowę niższe niż wody. I nie opowiadaj o tym
nikomu. Jeszcze trafisz na takiego co się trochę zna i Cie wyśmieje. Samego
glikolu nie stosuje się gdzie jest ryzyko zamarznięcia. Na przykład w
samochodach. Glikol zamarza przy -11 stopniach. Ale zmieszany w odpowiednim
stosunku z wodą -35. Za to będzie doskonałym nośnikiem ciepła w instalacjach
pracujących w temperaturach wyższych niż 100 stopni. Ma temperaturę wrzenie ok
200 stopni.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl



Re: Olej w grzejnikach

2010-11-22 21:15:02 - Mirek


>>
> Pospieszyłeś się z podziękowaniami. Chyba że lubisz dziękować jak ktoś Ci
> nawija
> makaron na uszy. Te 15% to nieprawda bo niby skąd by się miało wziąć jak
> ciepło
> właściwe glikolu jest prawie o połowę niższe niż wody. I nie opowiadaj o
> tym
> nikomu. Jeszcze trafisz na takiego co się trochę zna i Cie wyśmieje.
> Samego
> glikolu nie stosuje się gdzie jest ryzyko zamarznięcia. Na przykład w
> samochodach. Glikol zamarza przy -11 stopniach. Ale zmieszany w
> odpowiednim
> stosunku z wodą -35. Za to będzie doskonałym nośnikiem ciepła w
> instalacjach
> pracujących w temperaturach wyższych niż 100 stopni. Ma temperaturę
> wrzenie ok
> 200 stopni.
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl

Czyli wnioskujesz aby CO zalewać roztworem Glikolu? Znasz instalacje CO
które pracują powyżej 100 stopni C? Nie mieszaj człowiekowi w głowie bo
zaleje sobie instalację glikolem na podstawie Twoich rad.





Re: Olej w grzejnikach

2010-11-23 00:35:19 - kogutek

>
> >>
> > Pospieszy³e¶ siê z podziêkowaniami. Chyba ¿e lubisz dziêkowaæ jak kto¶ Ci
> > nawija
> > makaron na uszy. Te 15% to nieprawda bo niby sk±d by siê mia³o wzi±æ jak
> > ciep³o
> > w³a¶ciwe glikolu jest prawie o po³owê ni¿sze ni¿ wody. I nie opowiadaj o
> > tym
> > nikomu. Jeszcze trafisz na takiego co siê trochê zna i Cie wy¶mieje.
> > Samego
> > glikolu nie stosuje siê gdzie jest ryzyko zamarzniêcia. Na przyk³ad w
> > samochodach. Glikol zamarza przy -11 stopniach. Ale zmieszany w
> > odpowiednim
> > stosunku z wod± -35. Za to bêdzie doskona³ym no¶nikiem ciep³a w
> > instalacjach
> > pracuj±cych w temperaturach wy¿szych ni¿ 100 stopni. Ma temperaturê
> > wrzenie ok
> > 200 stopni.
> >
> > --
> > Wys³ano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl
>
> Czyli wnioskujesz aby CO zalewaæ roztworem Glikolu? Znasz instalacje CO
> które pracuj± powy¿ej 100 stopni C? Nie mieszaj cz³owiekowi w g³owie bo
> zaleje sobie instalacjê glikolem na podstawie Twoich rad.
>
>
Był u mnie dzisiaj czarownik. Moglem mieć dwa życzenia z których spełni jedno.
Chciałem żeby na Świecie był pokój. Pokręcił głową i poprosił o coś
łatwiejszego. Wypaliłem że chcę żeby jeden taki Mirek z niusów zaczął w końcu
używać głowy. Powiedział że zrobi jednak pokój na Ziemi.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS