Podłoga z desek sosnowych - szpary

Maciej Data ostatniej zmiany: 2010-04-27 23:19:23

Podłoga z desek sosnowych - szpary

2010-04-26 23:18:01 - Maciej

Witam

Zimą ułożyłem na całym poddaszu podłogę z desek sosnowych (2,5x10x300).
Przez ten czas deski były użytkowane bez cyklinowania i lakierowania.
Ponieważ poddasze było ogrzewane między deskami pojawiły się szpary, nawet
kilkumilimetrowe.

Czy ktoś z Was miał taką sytuację i może minie przestrzec przed fugowaniem
lub wręcz przeciwnie.

Jeden fachowiec mówi, że są takie środki, które po pierwszym cyklinowaniu
miesza się z wiórami i uzyskuje się elastyczną szpachlę, która nie ma prawa
wylecieć ze szpary, inny natomiast mówi, że nie ma takich sposobów - napewno
wyleci. Jeszcze inny mówi, że po co szpachlować, lepiej zeszlifować i
pomalować tylko lakierem zostawiając szpary, to też ma swój urok.

Ja zastanawiam się nad tym ostatnim - czy możecie podzielićsię swoim
doświadczeniem w tej kwestii ?

pozdrawiam - Maciej





Re: Podłoga z desek sosnowych - szpary

2010-04-27 00:10:46 - Ikselka

Dnia Mon, 26 Apr 2010 23:18:01 +0200, Maciej napisał(a):

> Witam
>
> Zimą ułożyłem na całym poddaszu podłogę z desek sosnowych (2,5x10x300).
> Przez ten czas deski były użytkowane bez cyklinowania i lakierowania.
> Ponieważ poddasze było ogrzewane między deskami pojawiły się szpary, nawet
> kilkumilimetrowe.
>
> Czy ktoś z Was miał taką sytuację i może minie przestrzec przed fugowaniem
> lub wręcz przeciwnie.
>
> Jeden fachowiec mówi, że są takie środki, które po pierwszym cyklinowaniu
> miesza się z wiórami i uzyskuje się elastyczną szpachlę, która nie ma prawa
> wylecieć ze szpary, inny natomiast mówi, że nie ma takich sposobów - napewno
> wyleci. Jeszcze inny mówi, że po co szpachlować, lepiej zeszlifować i
> pomalować tylko lakierem zostawiając szpary, to też ma swój urok.
>
> Ja zastanawiam się nad tym ostatnim - czy możecie podzielićsię swoim
> doświadczeniem w tej kwestii ?
>
> pozdrawiam - Maciej

Spomiędzy desek wszystko wyleci (a nawet jeśli nie, to sie poodspaja),
ponieważ deski gną się i pracują jedna względem drugiej na całej
długości. Gdyby to były klepki, a więc krótkie elementy, przed
cyklinowaniem miałoby sens szpachlowanie, po cyklinowaniu lakierowanie.

Deski podłogowe po kilku latach użytkowania, a więc kiedy już całkowicie
wyschną i się ułożą oraz potworzą się odstępy, dobija się, co polega na
oderwaniu i ponownym ich przybiciu bez odstępów, które już nie powinny się
pojawić wtedy.
Jedno i drugie (tj szpachlowanie i cyklinowanie parkietu oraz dobijanie
desek) przerobiłam.



Re: Podłoga z desek sosnowych - szpary

2010-04-27 07:08:33 - Olo

W dniu 2010-04-26 23:18, Maciej pisze:
> Jeszcze inny mówi, że po co szpachlować, lepiej zeszlifować i
> pomalować tylko lakierem zostawiając szpary, to też ma swój urok.
>
> Ja zastanawiam się nad tym ostatnim - czy możecie podzielićsię swoim
> doświadczeniem w tej kwestii ?
>
> pozdrawiam - Maciej
>
>
Ja mam szpary (podłoga z desek sosnowych we wszystkich pokojach), są
różne od 0.5 mmm do 0,5 cm a w niektórych miejscach i więcej).
Początkowo mnie to nawet drażniło, bo jak to dziury w podłodze) po
jakimś czasie mi przeszło. Teraz nawet nie wyobrażam sobie aby nie było
tych szpar, bo podłoga wygląda jak podłoga a nie jak panele. Ponieważ
deski miały wpusty i pióro, nawet po rozsunięciu się ich nie widać
podłogi pod spodem tylko deski. Wszystko jest kwestią gustu a o tym
trudno dyskutować

--
Pozdrawiam
Olo
Mój adres zakodowany ROT13.



Re: Podłoga z desek sosnowych - szpary

2010-04-27 07:43:19 - Panslavista

Olo wrote in message news:hr5rgg$89b$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-04-26 23:18, Maciej pisze:
>> Jeszcze inny mówi, że po co szpachlować, lepiej zeszlifować i pomalować
>> tylko lakierem zostawiając szpary, to też ma swój urok.
>>
>> Ja zastanawiam się nad tym ostatnim - czy możecie podzielićsię swoim
>> doświadczeniem w tej kwestii ?
>>
>> pozdrawiam - Maciej
> Ja mam szpary (podłoga z desek sosnowych we wszystkich pokojach), są różne
> od 0.5 mmm do 0,5 cm a w niektórych miejscach i więcej). Początkowo mnie
> to nawet drażniło, bo jak to dziury w podłodze) po jakimś czasie mi
> przeszło. Teraz nawet nie wyobrażam sobie aby nie było tych szpar, bo
> podłoga wygląda jak podłoga a nie jak panele. Ponieważ deski miały wpusty
> i pióro, nawet po rozsunięciu się ich nie widać podłogi pod spodem tylko
> deski. Wszystko jest kwestią gustu a o tym trudno dyskutować

Jeszcze można łączyć deski na felc...





Re: Podłoga z desek sosnowych - szpary

2010-04-27 22:09:30 - Maciej

>>
> Ja mam szpary (podłoga z desek sosnowych we wszystkich pokojach), są różne
> od 0.5 mmm do 0,5 cm a w niektórych miejscach i więcej). Początkowo mnie
> to nawet drażniło, bo jak to dziury w podłodze) po jakimś czasie mi
> przeszło. Teraz nawet nie wyobrażam sobie aby nie było tych szpar, bo
> podłoga wygląda jak podłoga a nie jak panele. Ponieważ deski miały wpusty
> i pióro, nawet po rozsunięciu się ich nie widać podłogi pod spodem tylko
> deski. Wszystko jest kwestią gustu a o tym trudno dyskutować
>

Dięki za wszystkie opinie, ale najbardziej odpowieda mi opinia Olo. Przez
prawie rok patrzę na te szczeliny, i już przywykłem. Moj szwagier ma parkiet
dębowy ułożony tak równo i idealnie, bez najmniejszej szczelinki, że wygląda
jak linoleum, trochę sztuczny. Obstaję więc za szparami.

pozdrawiam i dzięki za Wasze opinie - Maciej


P.S. ...i proszę o jeszcze więcej opinii...





Re: Podłoga z desek sosnowych - szpary

2010-04-27 08:53:44 - Lagod

W dniu 2010-04-26 23:18, Maciej pisze:
> Czy ktoś z Was miał taką sytuację i może minie przestrzec przed fugowaniem
> lub wręcz przeciwnie.

Ja tak mam. Ponieważ cały strop jest drewniany, wszystko dość mocno
pracuje. Wypełniłem szpary elastyczną szpachlą, taką co się wyciska z
tuby pistoletem. Funkcjonalne, bo 3 lata minęły nie nic nie wypada, ale
niezbyt ładne.

> Jeden fachowiec mówi, że są takie środki, które po pierwszym cyklinowaniu
> miesza się z wiórami i uzyskuje się elastyczną szpachlę, która nie ma prawa
> wylecieć ze szpary, inny natomiast mówi, że nie ma takich sposobów - napewno
> wyleci.

Znam dwa domy w których trafiono na fachowca jak ten pierwszy, i teraz
wierzył bym temu drugiemu.

> Jeszcze inny mówi, że po co szpachlować, lepiej zeszlifować i
> pomalować tylko lakierem zostawiając szpary, to też ma swój urok.

Urok to ma wyciąganie śmieci z tych szpar. Ja wole przejechać podłogę
mopem, a do takich szpar to tylko z odkurzaczem. Takie rustykalne w
wyglądzie, ale niepraktyczne.

> Ja zastanawiam się nad tym ostatnim - czy możecie podzielićsię swoim
> doświadczeniem w tej kwestii ?

W Castoramie widziałem parę dni temu taką masę korkową. Drobne
kawałeczki korka wymieszane z jakimś bezbarwnym spoiwem. Do wyciskania z
czegoś przypominającego wielką kiełbasę. Może się nada do dużych szpar?

--
____________________________________________________________MAT_______



Re: Podłoga z desek sosnowych - szpary

2010-04-27 09:56:28 - Fieta


> W Castoramie widziałem parę dni temu taką masę korkową. Drobne
> kawałeczki korka wymieszane z jakimś bezbarwnym spoiwem. Do wyciskania z
> czegoś przypominającego wielką kiełbasę. Może się nada do dużych szpar?

Nadaje się, bo tego się używa właśnie do wypełniania połączeń. Ale
korka w kolorze sosny nie widziałem ;-)

Co do dobijania desek po jakimś czasie użytkowania (od roku do 3 lat),
to jest to sposób godny polecenia, i chyba jedyny skuteczny, w każdym
razie stolarze, których znam tak właśnie robią. Niestety
przedsięwzięcie jest poważne - trzeba wystawić meble żeby był dostęp
do podłogi i ścian...

pzdr, mf



Re: Podłoga z desek sosnowych - szpary

2010-04-27 12:46:55 - Lagod

W dniu 2010-04-27 09:56, Fieta pisze:
>
>> W Castoramie widziałem parę dni temu taką masę korkową. Drobne
>> kawałeczki korka wymieszane z jakimś bezbarwnym spoiwem. Do wyciskania z
>> czegoś przypominającego wielką kiełbasę. Może się nada do dużych szpar?
>
> Nadaje się, bo tego się używa właśnie do wypełniania połączeń. Ale
> korka w kolorze sosny nie widziałem ;-)

No ale jak paromilimetrowa szpara (ziejąca czernią) nie przeszkadza, to
może drobna różnica w kolorze też akceptowalna?

--
____________________________________________________________MAT_______



Re: Podłoga z desek sosnowych - szpary

2010-04-27 14:48:13 - Ikselka

Dnia Tue, 27 Apr 2010 12:46:55 +0200, Lagod napisał(a):

> W dniu 2010-04-27 09:56, Fieta pisze:
>>
>>> W Castoramie widziałem parę dni temu taką masę korkową. Drobne
>>> kawałeczki korka wymieszane z jakimś bezbarwnym spoiwem. Do wyciskania z
>>> czegoś przypominającego wielką kiełbasę. Może się nada do dużych szpar?
>>
>> Nadaje się, bo tego się używa właśnie do wypełniania połączeń. Ale
>> korka w kolorze sosny nie widziałem ;-)
>
> No ale jak paromilimetrowa szpara (ziejąca czernią) nie przeszkadza, to
> może drobna różnica w kolorze też akceptowalna?

Drobne kawaleczki korka dają optyczną ziarnistość w masie. Nie polecam do
litego drewna, będzie paskudnie wyglądać poprzez uwidocznienie ziarnistości
spoin między gładkimi deskami.



Re: Podłoga z desek sosnowych - szpary

2010-04-27 17:17:37 - Panslavista

Lagod wrote in message
news:4bd6c0b8$1@news.home.net.pl...
>W dniu 2010-04-27 09:56, Fieta pisze:
>>
>>> W Castoramie widziałem parę dni temu taką masę korkową. Drobne
>>> kawałeczki korka wymieszane z jakimś bezbarwnym spoiwem. Do wyciskania z
>>> czegoś przypominającego wielką kiełbasę. Może się nada do dużych szpar?
>>
>> Nadaje się, bo tego się używa właśnie do wypełniania połączeń. Ale
>> korka w kolorze sosny nie widziałem ;-)
>
> No ale jak paromilimetrowa szpara (ziejąca czernią) nie przeszkadza, to
> może drobna różnica w kolorze też akceptowalna?

W zasadzie wystarczy wkleić wąskie listewki sosnowe w większe szczeliny,
a mniejsze wypełnić pyłem drzewnym sosnowym (jest w sprzedaży) stosowanym do
szpachlowania powierzchni z ubytkami.





Re: Podłoga z desek sosnowych - szpary

2010-04-27 23:19:23 - Marex

Panslavista napisał(a):

> Lagod wrote in message
> news:4bd6c0b8$1@news.home.net.pl...
> >W dniu 2010-04-27 09:56, Fieta pisze:
> >>
> >>> W Castoramie widziałem parę dni temu taką masę korkową. Drobne
> >>> kawałeczki korka wymieszane z jakimś bezbarwnym spoiwem. Do wyciskania
z
> >>> czegoś przypominającego wielką kiełbasę. Może się nada do dużych szpar?
> >>
> >> Nadaje się, bo tego się używa właśnie do wypełniania połączeń. Ale
> >> korka w kolorze sosny nie widziałem ;-)
> >
> > No ale jak paromilimetrowa szpara (ziejąca czernią) nie przeszkadza, to
> > może drobna różnica w kolorze też akceptowalna?
>
> W zasadzie wystarczy wkleić wąskie listewki sosnowe w większe
szczeliny,
> a mniejsze wypełnić pyłem drzewnym sosnowym (jest w sprzedaży) stosowanym
do
> szpachlowania powierzchni z ubytkami.

No i wreszcie ktoś zaczyna mówić cieplej - do rzeczy; Skoro masz jeszcze
nie cyklinowana podlogę, to niech fachowiec wklei w szpary wysuszone (tym
razem) długie listwy sosnowe -mocno i ciasno!! i dopiero po tym cyklinuje
podlogę. Tak zrobiłem u siebie i szpary zatarły granice miedzy deskami.Aby
deski mozna było po jakims czasie dobić, nie powinny byc wczesniej dobijane
gwożdzie w felcach. Niestety F a c h o w c y tak u mnie zrobili i
pózniejsze dobijanie pozrywałoby owe felce desek.Wiec zostały listwy.
pozdrawia~M
>
>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS