świetlówka vs żarówka

maniek Data ostatniej zmiany: 2011-11-18 21:36:47

świetlówka vs żarówka

2011-11-13 18:12:25 - maniek

Witam.Może mi ktoś wyliczyć jaką żywotność powinna mieć żarówka
energooszczędna żeby była opłacalna?

Za przykład może służyć np.energooszczędna 14W,koszt 18zł.i zwykła
60W,koszt 2zł.Ceny za kWh nie pamiętam,przyjmijmy np.0,50zł.




Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-13 20:38:23 - wolim

W dniu 2011-11-13 18:12, maniek pisze:
> Witam.Może mi ktoś wyliczyć jaką żywotność powinna mieć żarówka
> energooszczędna żeby była opłacalna?
>
> Za przykład może służyć np.energooszczędna 14W,koszt 18zł.i zwykła
> 60W,koszt 2zł.Ceny za kWh nie pamiętam,przyjmijmy np.0,50zł.
>


Świetlówka energooszczędna kosztuje ok. 6 zł.
Pozdrawiam,
MW



Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-13 21:08:08 - MaW

Użytkownik wolim napisał w wiadomości
news:j9p6bg$e7q$1@usenet.news.interia.pl...
> W dniu 2011-11-13 18:12, maniek pisze:
>> Witam.Może mi ktoś wyliczyć jaką żywotność powinna mieć żarówka
>> energooszczędna żeby była opłacalna?
>> Za przykład może służyć np.energooszczędna 14W,koszt 18zł.i zwykła
>> 60W,koszt 2zł.Ceny za kWh nie pamiętam,przyjmijmy np.0,50zł.
> Świetlówka energooszczędna kosztuje ok. 6 zł.
> Pozdrawiam,

świetlówka energooszczędna nadająca się do oswietlenia mieszkania kosztuje
nieco więcej. Poza tym policzenie tego nie wykracza poza zakres szkoły
podstawowej....

MaW




Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-13 21:45:26 - maniek

On 13 Lis, 21:08, MaW wrote:
> Użytkownik wolim napisał w wiadomościnews:j9p6bg$e7q$1@usenet.news.interia.pl...
policzenie tego nie wykracza poza zakres szkoły
> podstawowej....
>
> MaW


Rozumiem kolego że takową szkołę ukończyłeś,możesz być tak uprzejmy i
mi to wyliczyć?



Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-14 00:12:28 - wolim

W dniu 2011-11-13 21:45, maniek pisze:
> On 13 Lis, 21:08, MaW wrote:
>> Użytkownik wolim napisał w wiadomościnews:j9p6bg$e7q$1@usenet.news.interia.pl...
> policzenie tego nie wykracza poza zakres szkoły
>> podstawowej....
>>
>> MaW
>
>
> Rozumiem kolego że takową szkołę ukończyłeś,możesz być tak uprzejmy i
> mi to wyliczyć?

Jeśli dobrze liczę, świetlówka powinna świecić niecałe 696 godzin - przy
Twoich założeniach.

Jeśli zaś kupisz taką jak np. tu:
allegro.pl/swietlowka-philips-economy-e-27-14w-75w-kgo-fv-i1926451465.html
to wystarczą 174 godziny.

Pozdry,
MW





Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-14 00:15:34 - wolim

W dniu 2011-11-13 21:08, MaW pisze:
> Użytkownik wolim napisał w wiadomości
> news:j9p6bg$e7q$1@usenet.news.interia.pl...
>> W dniu 2011-11-13 18:12, maniek pisze:
>>> Witam.Może mi ktoś wyliczyć jaką żywotność powinna mieć żarówka
>>> energooszczędna żeby była opłacalna?
>>> Za przykład może służyć np.energooszczędna 14W,koszt 18zł.i zwykła
>>> 60W,koszt 2zł.Ceny za kWh nie pamiętam,przyjmijmy np.0,50zł.
>> Świetlówka energooszczędna kosztuje ok. 6 zł.
>> Pozdrawiam,
>
> świetlówka energooszczędna nadająca się do oswietlenia mieszkania
> kosztuje nieco więcej. Poza tym policzenie tego nie wykracza poza
> zakres szkoły podstawowej....

Co to znaczy nadająca się do oświetlenia mieszkania?
Bo ja mam takie Philipsy za 5-6 złotych i od prawie 3 lat nimi oświetlam
cały dom i wydaje mi się, że jest ok.
W sumie mam ich w domu jakieś 20 sztuk i, póki co, padła tylko jedna.

Pozdrawiam,
MW




Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-16 09:55:07 - KiloSierra

W dniu 11/11/14 00:15, wolim pisze:

> Co to znaczy nadająca się do oświetlenia mieszkania?
> Bo ja mam takie Philipsy za 5-6 złotych i od prawie 3 lat nimi oświetlam
> cały dom i wydaje mi się, że jest ok.
> W sumie mam ich w domu jakieś 20 sztuk i, póki co, padła tylko jedna.

widac ze lubisz w norze mieszkac....
zapal przy nich jedna normalna zarowke to przekonasz sie jak bardzo Ci
sie wydaje ze jest ok



Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-16 10:11:36 - wolim

W dniu 2011-11-16 09:55, KiloSierra pisze:
> W dniu 11/11/14 00:15, wolim pisze:
>
>> Co to znaczy nadająca się do oświetlenia mieszkania?
>> Bo ja mam takie Philipsy za 5-6 złotych i od prawie 3 lat nimi oświetlam
>> cały dom i wydaje mi się, że jest ok.
>> W sumie mam ich w domu jakieś 20 sztuk i, póki co, padła tylko jedna.
>
> widac ze lubisz w norze mieszkac....
> zapal przy nich jedna normalna zarowke to przekonasz sie jak bardzo Ci
> sie wydaje ze jest ok

Ile musiałbym, według Ciebie, zapalić zwykłych żarówek, żeby dawały tyle
światła co 5x20W energooszczędnych?



Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-16 13:29:49 - Jakub Tarczewski


>
> Ile musiałbym, według Ciebie, zapalić zwykłych żarówek, żeby dawały tyle
> światła co 5x20W energooszczędnych?

jak sądzę, nie chodzi o ilość (natężenie światła) tylko jego jakość. I
też nie o mruganie tylko o widmo, a konkretniej jego ciągłość. Żarówka
emituje widmo ciągłe, do którego jesteśmy ewolucyjnie dostosowani.
Większość świetlówek i żarówek energooszczędnych (z wyjątkiem bardzo
drogich profi dla pracy z kolorem) emituje widmo nieciągłe, co prowadzi
do nieprzyjemnych zakłóceń w postrzeganiu barw i dyskomfortu (czasem
nieuświadomionego) przy np. czytaniu. Ostatnio jakość mieszanek
luminoforowych znacznie się poprawiła, więc najnowsze żarówki są już
całkiem przyzwoite pod tym względem, ale ciągle im daleko do komfortu
który dają zwykłe żarówki i halogeny. Zupełnie tragicznie pod tym
względem jest (i długo będzie) z oświetleniem LED, ale to już OT.



Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-16 14:18:24 - Andrzej Lawa

W dniu 16.11.2011 13:29, Jakub Tarczewski pisze:

> całkiem przyzwoite pod tym względem, ale ciągle im daleko do komfortu
> który dają zwykłe żarówki i halogeny. Zupełnie tragicznie pod tym
> względem jest (i długo będzie) z oświetleniem LED, ale to już OT.

Histeryzujesz.



Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-16 14:42:48 - Jakub Tarczewski

W dniu 2011-11-16 14:18, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 16.11.2011 13:29, Jakub Tarczewski pisze:
>
>> całkiem przyzwoite pod tym względem, ale ciągle im daleko do komfortu
>> który dają zwykłe żarówki i halogeny. Zupełnie tragicznie pod tym
>> względem jest (i długo będzie) z oświetleniem LED, ale to już OT.
>
> Histeryzujesz.

dzięki za diagnozę, ale piszę o obiektywnych faktach, które możesz łatwo
sprawdzić, a nie wyłącznie własnych subiektywnych odczuciach. Jeśli
jesteś wielbicielem LED i związanych z nimi wrażeń wzrokowych, to masz
(być może) szczęście, ale posądzanie o histerię osób nie podzielających
Twojego entuzjazmu jest jednak niegrzeczne, jeśli nie dziwaczne. Z całym
szacunkiem, oczywiście.



Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-16 15:00:29 - Andrzej Lawa

W dniu 16.11.2011 14:42, Jakub Tarczewski pisze:
> W dniu 2011-11-16 14:18, Andrzej Lawa pisze:
>> W dniu 16.11.2011 13:29, Jakub Tarczewski pisze:
>>
>>> całkiem przyzwoite pod tym względem, ale ciągle im daleko do komfortu
>>> który dają zwykłe żarówki i halogeny. Zupełnie tragicznie pod tym
>>> względem jest (i długo będzie) z oświetleniem LED, ale to już OT.
>>
>> Histeryzujesz.
>
> dzięki za diagnozę, ale piszę o obiektywnych faktach,

Czyżby?

> które możesz łatwo
> sprawdzić, a nie wyłącznie własnych subiektywnych odczuciach. Jeśli

A kto pisze o komforcie? To rzecz bardzo subiektywna.

> jesteś wielbicielem LED i związanych z nimi wrażeń wzrokowych, to masz
> (być może) szczęście, ale posądzanie o histerię osób nie podzielających
> Twojego entuzjazmu jest jednak niegrzeczne, jeśli nie dziwaczne. Z całym
> szacunkiem, oczywiście.

Skoro piszesz o tragediach, to dlaczego się oburzasz na pisanie o
histeriach?



Re: świetlówka vs żarówka (OT)

2011-11-16 15:14:28 - Jakub Tarczewski


>>
>> dzięki za diagnozę, ale piszę o obiektywnych faktach,
>
> Czyżby?

rozkłady widmowe źródeł światła są dostępne w necie. Czasem nawet na
stronach producentów. Można oczywiście uznać je za nieobiektywne...
>
>> które możesz łatwo
>> sprawdzić, a nie wyłącznie własnych subiektywnych odczuciach. Jeśli
>
> A kto pisze o komforcie? To rzecz bardzo subiektywna.

akurat nie bardzo. Komfort w ergonomii to NIE jest kategoria subiektywna.
>
>> jesteś wielbicielem LED i związanych z nimi wrażeń wzrokowych, to masz
>> (być może) szczęście, ale posądzanie o histerię osób nie podzielających
>> Twojego entuzjazmu jest jednak niegrzeczne, jeśli nie dziwaczne. Z całym
>> szacunkiem, oczywiście.
>
> Skoro piszesz o tragediach, to dlaczego się oburzasz na pisanie o
> histeriach?

przepraszam, jeśli słowo tragiczne Cię uraziło. Widmo białych LED
składa się z kilku 'pików' dających wrażenie światła białego. W
porównaniu z innymi źródłami światła jest to wyjątkowo niekomfortowe w
dłuższym użytkowaniu, może prowadzić do przyspieszonego zmęczenia wzroku
i złego samopoczucia. Dotyczy to przede wszystkim osób starszych i z
wadami wzroku, więc może rzeczywiście jest subiektywne, i w związku z
tym określenie tragiczne jest nie całkiem na miejscu. OK? Jeśli tak,
proponuję EOT, bo w wątku przecież mowa o zupełnie innych źródłach
światła...




Re: świetlówka vs żarówka (OT)

2011-11-16 15:22:56 - Andrzej Lawa

W dniu 16.11.2011 15:14, Jakub Tarczewski pisze:
>
>>>
>>> dzięki za diagnozę, ale piszę o obiektywnych faktach,
>>
>> Czyżby?
>
> rozkłady widmowe źródeł światła są dostępne w necie. Czasem nawet na
> stronach producentów. Można oczywiście uznać je za nieobiektywne...

Patrz niżej.

>>> które możesz łatwo
>>> sprawdzić, a nie wyłącznie własnych subiektywnych odczuciach. Jeśli
>>
>> A kto pisze o komforcie? To rzecz bardzo subiektywna.
>
> akurat nie bardzo. Komfort w ergonomii to NIE jest kategoria subiektywna.

Ach, czyli coś jest niekomfortowe bo jakiś spec tak orzekł, mimo że
większość populacji uważa to za komfortowe?

>>> jesteś wielbicielem LED i związanych z nimi wrażeń wzrokowych, to masz
>>> (być może) szczęście, ale posądzanie o histerię osób nie podzielających
>>> Twojego entuzjazmu jest jednak niegrzeczne, jeśli nie dziwaczne. Z całym
>>> szacunkiem, oczywiście.
>>
>> Skoro piszesz o tragediach, to dlaczego się oburzasz na pisanie o
>> histeriach?
>
> przepraszam, jeśli słowo tragiczne Cię uraziło. Widmo białych LED
> składa się z kilku 'pików' dających wrażenie światła białego. W

Piszesz o białych składanych metodą RGB.

Te superjasne to raczej fosforowe.

> porównaniu z innymi źródłami światła jest to wyjątkowo niekomfortowe w
> dłuższym użytkowaniu, może prowadzić do przyspieszonego zmęczenia wzroku
> i złego samopoczucia. Dotyczy to przede wszystkim osób starszych i z
> wadami wzroku, więc może rzeczywiście jest subiektywne, i w związku z

A źródło jakieś podasz, hmm?



Re: świetlówka vs żarówka (OT)

2011-11-16 15:36:20 - Jakub Tarczewski


>
> A źródło jakieś podasz, hmm?

ok, ale nie dziś, jest drukowane (artykuł z 2010 r) i nie mam go teraz
pod ręką. Dla wyjaśnienia -nie mam nic przeciwko LED, sam używam, w
rowerze. Co do reszty -komfort w ergonomii to nie jest widzimisię
jednego speca, ale to temat -rzeka, nie chcę się kłócić na temat
słuszności czy ważności ustaleń ergonomii jako nauki, bo o to
najwyraźniej chodzi. O ile wiem, najsilniejsze i najwyższej sprawności
LED są właśnie składane z RGB, przy czym przyznaję, że niektóre
luminoforowe diody LED mają bardzo przyzwoite widmo, ale to są wyjątki.
Być może na razie.



Re: świetlówka vs żarówka (OT)

2011-11-17 10:09:36 - Dziobak


Użytkownik Jakub Tarczewski napisał

... daj spokój , niewidomego nie nawrócisz ;)


pozdrawiam

Dziobak




Re: świetlówka vs żarówka (OT)

2011-11-17 11:57:02 - Andrzej Lawa

W dniu 17.11.2011 10:09, Dziobak pisze:
>
> Użytkownik Jakub Tarczewski napisał
>
> .. daj spokój , niewidomego nie nawrócisz ;)
>

Nie ja niewidomy, tylko wy hipochondrycy.



Re: świetlówka vs żarówka (OT)

2011-11-18 02:41:06 - Dziobak


Użytkownik Andrzej Lawa


> Nie ja niewidomy, tylko wy hipochondrycy.

Znanmy znamy : hipopotam Henryk



Nie , nie - to jest po to żebys zaczął leczyc oczy , to czym bedziesz leczył
oczy spowoduje skutki uboczne, które będziesz leczył czymś co spowoduje
.... - grunt żeby się interes kręcił za Twoja (naszą) kasę.
Poza tym cała ta ideologia to nie z troski o matkę ziemię i z powodu braku
energii elektrycznej tylko , że na edisonowskich żarówkach się kiepsko
zarabia.
Poza tym jak będziemy mniej energii elektrycznej zużywać to niechybnie
podrożeje kilowatogodzina; dokładnie tak samo ludzie wyszli na poprawianiu
przenikalności cieplnej swoich domów, zaoszczędzili ,że płacą tyle samo - no
oczywiście płaciliby więcej ale jakby tak policzyc koszty inwestycji....

pozdrawiam

Dziobak




Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-16 21:10:09 - Czarek Daniluk

W dniu 2011-11-16 13:29, Jakub Tarczewski pisze:

> jak sądzę, nie chodzi o ilość (natężenie światła) tylko jego jakość. I
> też nie o mruganie tylko o widmo, a konkretniej jego ciągłość. Żarówka
> emituje widmo ciągłe, do którego jesteśmy ewolucyjnie dostosowani.
> Większość świetlówek i żarówek energooszczędnych (z wyjątkiem bardzo
> drogich profi dla pracy z kolorem) emituje widmo nieciągłe, co prowadzi
> do nieprzyjemnych zakłóceń w postrzeganiu barw i dyskomfortu (czasem
> nieuświadomionego) przy np. czytaniu. Ostatnio jakość mieszanek
> luminoforowych znacznie się poprawiła, więc najnowsze żarówki są już
> całkiem przyzwoite pod tym względem, ale ciągle im daleko do komfortu
> który dają zwykłe żarówki i halogeny. Zupełnie tragicznie pod tym
> względem jest (i długo będzie) z oświetleniem LED, ale to już OT.

Kupiłem ostatnio w Ikei 2 E14 Led 200lumenów i powiem że jestem z nich
bardzo zadowolony - z barwy i ilości światła. Kosztowały po 30zł za
sztukę i 2 sztuki bardzo ładnie oświetlają pokój syna.

Pozdrawiam !



Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-16 22:40:28 - kogutek

Czarek Daniluk napisał(a):

> W dniu 2011-11-16 13:29, Jakub Tarczewski pisze:
>
> > jak s�dz�, nie chodzi o ilo�� (nat�şenie �wiat�a) tylko jego jako��
> . I
> > teş nie o mruganie tylko o widmo, a konkretniej jego ci�g�o��. ŝarów
> ka
> > emituje widmo ci�g�e, do którego jeste�my ewolucyjnie dostosowani.
> > Wi�kszo�� �wietlówek i şarówek energooszcz�dnych (z wyj�tkiem bard
> zo
> > drogich profi dla pracy z kolorem) emituje widmo nieci�g�e, co prowadzi
> > do nieprzyjemnych zak�óce� w postrzeganiu barw i dyskomfortu (czasem
> > nieu�wiadomionego) przy np. czytaniu. Ostatnio jako�� mieszanek
> > luminoforowych znacznie si� poprawi�a, wi�c najnowsze şarówki s� juş
> > ca�kiem przyzwoite pod tym wzgl�dem, ale ci�gle im daleko do komfortu
> > który daj� zwyk�e şarówki i halogeny. Zupe�nie tragicznie pod tym
> > wzgl�dem jest (i d�ugo b�dzie) z o�wietleniem LED, ale to juş OT.
>
> Kupi�em ostatnio w Ikei 2 E14 Led 200lumenów i powiem şe jestem z nich
> bardzo zadowolony - z barwy i ilo�ci �wiat�a. Kosztowa�y po 30z� za
> sztuk� i 2 sztuki bardzo �adnie o�wietlaj� pokój syna.
>
> Pozdrawiam !
weź facet przestań zalewać. 200lm to ma żarówka halogenowa 10W. Dwie takie w
budzie dla psa zrobią widno. Ale nie w pokoju. No chyba że dzieciak mały i jak
jest ciemno to płacze jak się w nocy obudzi.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-19 09:55:25 - mal

On 16 Lis, 22:40, kogutek wrote:

> weź facet przestań zalewać. 200lm to ma żarówka halogenowa 10W. Dwie takie w
> budzie dla psa zrobią widno. Ale nie w pokoju. No chyba że dzieciak mały i jak
> jest ciemno to płacze jak się w nocy obudzi.
>

3 miesiące temu zmieniłam oświetlenie w aneksie i kuchni. Kubatura ok..
75m3.
Założone mam 7 sufitowych żarówek LED (oczka). Jest jasno jak w dzień.
Zupełnie nie męczą wzroku, choć dają białe światło. Ilość żarówek
dobierał mi fachowiec-oświetleniowiec, który zalecił jednak białe
światło, nie żółte. Przy żółtym potrzebowałabym jeszcze dodatkowo 3-4
punkty.
Dodam jeszcze, że łączna moc oświetlenia wynosi 28 W.
U syna w pokoju jest żarówka świetlówka-bańka. Okropność! Właśnie
miganie światła i jego poświata daje upiorne doznania.



Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-19 20:01:24 - kogutek

mal napisał(a):

> On 16 Lis, 22:40, kogutek wrote:
>
> > we=BC facet przesta=F1 zalewa=E6. 200lm to ma =BFar=F3wka halogenowa 10W.=
> Dwie takie w
> > budzie dla psa zrobi=B1 widno. Ale nie w pokoju. No chyba =BFe dzieciak m=
> a=B3y i jak
> > jest ciemno to p=B3acze jak si=EA w nocy obudzi.
> >
>
> 3 miesi=B1ce temu zmieni=B3am o=B6wietlenie w aneksie i kuchni. Kubatura ok=
> ..
> 75m3.
> Za=B3o=BFone mam 7 sufitowych =BFar=F3wek LED (oczka). Jest jasno jak w dzi=
> e=F1.
> Zupe=B3nie nie m=EAcz=B1 wzroku, cho=E6 daj=B1 bia=B3e =B6wiat=B3o. Ilo=B6=
> =E6 =BFar=F3wek
> dobiera=B3 mi fachowiec-o=B6wietleniowiec, kt=F3ry zaleci=B3 jednak bia=B3e
> =B6wiat=B3o, nie =BF=F3=B3te. Przy =BF=F3=B3tym potrzebowa=B3abym jeszcze d=
> odatkowo 3-4
> punkty.
> Dodam jeszcze, =BFe =B3=B1czna moc o=B6wietlenia wynosi 28 W.
> U syna w pokoju jest =BFar=F3wka =B6wietl=F3wka-ba=F1ka. Okropno=B6=E6! W=
> =B3a=B6nie
> miganie =B6wiat=B3a i jego po=B6wiata daje upiorne doznania.
Jak świetlówka miga to znaczy że popsuta. Wymień na sprawną.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-17 04:00:39 - BQB

W dniu 2011-11-16 13:29, Jakub Tarczewski pisze:
>
>>
>> Ile musiałbym, według Ciebie, zapalić zwykłych żarówek, żeby dawały tyle
>> światła co 5x20W energooszczędnych?
>
> jak sądzę, nie chodzi o ilość (natężenie światła) tylko jego jakość. I
> też nie o mruganie tylko o widmo, a konkretniej jego ciągłość. Żarówka
> emituje widmo ciągłe, do którego jesteśmy ewolucyjnie dostosowani.

Tere mere, żarówka miga, żarówka nie świeci widmem ciągłym - i to miga z
częstotliwością 50 Hz, ale ze względu na opóźniony czas reakcji nie
widzimy tego, jak np w ekranie LCD.



Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-17 11:22:45 - Dominik & Co

W dniu 17-11-2011 04:00, BQB rzecze:

> Tere mere, żarówka miga, żarówka nie świeci widmem ciągłym - i to miga z
> częstotliwością 50 Hz, ale ze względu na opóźniony czas reakcji nie
> widzimy tego, jak np w ekranie LCD.

ZUS prawda (pomijając już mylenie ciągłości widma (rozkładu
częstotliwości albo długości fali jak kto woli) ze zmianą
jasności w czasie). Zwykła żarówka nie mruga, bo nie zdąży po prostu
w czasie przejścia napięcia przez zero ostygnąć na tyle,
by zauważalnie ściemnieć.
Świetlówki (w tym kompaktowe, zwane przez ignorantów żarówkami
energooszędnymi) owszem, mrugają. Z tym, że nie zawsze mruganie
będzie zauważalne.

--
Dominik (& kąpany)
Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać. (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP



Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-17 11:40:05 - Maseł

W dniu 2011-11-17 11:22, Dominik & Co pisze:
> W dniu 17-11-2011 04:00, BQB rzecze:
>
>> Tere mere, żarówka miga, żarówka nie świeci widmem ciągłym - i to miga z
>> częstotliwością 50 Hz, ale ze względu na opóźniony czas reakcji nie
>> widzimy tego, jak np w ekranie LCD.
>
> ZUS prawda (pomijając już mylenie ciągłości widma (rozkładu
> częstotliwości albo długości fali jak kto woli) ze zmianą
> jasności w czasie). Zwykła żarówka nie mruga, bo nie zdąży po prostu
> w czasie przejścia napięcia przez zero ostygnąć na tyle,
> by zauważalnie ściemnieć.
> Świetlówki (w tym kompaktowe, zwane przez ignorantów żarówkami
> energooszędnymi) owszem, mrugają. Z tym, że nie zawsze mruganie
> będzie zauważalne.

Do tego, nawet jak mrugaja, to czestotliwosc mrugniec jest troche
wieksza niz 50 Hz...

Co nie zmienia faktu, ze widmo maja i tak malo ciekawe...

Pozdro

Maseł



Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-17 12:21:06 - Dominik & Co

W dniu 17-11-2011 11:40, Maseł rzecze:

> Co nie zmienia faktu, ze widmo maja i tak malo ciekawe...

I tak, i nie...

Sprawa nie jest tak prosta i czarno-biała (żarówki są
cool, świetlówki be albo na odwrót). Zwłaszcza,
że są świetlówki i świetlówki- w przypadku żarówek
bardzo ciężko coś schrzanić przy produkcji ;-)

A w szczególności widmo nie jest jedynym parametrem
oceny jakości źródła światła. Jako ciekawostkę warto
dla wielbicieli ciągłości dodać, że żadne źródło
światła nie ma ciągłego widma- kłania się niejaki pan Planck.

--
Dominik (& kąpany)
Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać. (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP



Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-17 12:48:19 - zlotowinfo

Użytkownik Dominik & Co napisał w
wiadomości news:ja2n9m$bak$1@news.onet.pl...
>W dniu 17-11-2011 04:00, BQB rzecze:
>
>> Tere mere, żarówka miga, żarówka nie świeci widmem ciągłym - i to miga z
>> częstotliwością 50 Hz, ale ze względu na opóźniony czas reakcji nie
>> widzimy tego, jak np w ekranie LCD.
>
> ZUS prawda (pomijając już mylenie ciągłości widma (rozkładu
> częstotliwości albo długości fali jak kto woli) ze zmianą
> jasności w czasie). Zwykła żarówka nie mruga, bo nie zdąży po prostu
> w czasie przejścia napięcia przez zero ostygnąć na tyle,
> by zauważalnie ściemnieć.
co by bylo gdyby dodać do żarówki mostek gretza i kondensator?
żyłaby dłużej? świeciła by trochę jaśniej?


--
glosuj.zasms.pl/?glosowania/voip/operatorzy/
glosuj.zasms.pl/?glosowania/voip/najgorszy_operator/
glosuj.zasms.pl/?glosowania/finanse/banki/




Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-17 13:22:33 - Dominik & Co

W dniu 17-11-2011 12:48, zlotowinfo rzecze:

> co by bylo gdyby dodać do żarówki mostek gretza i kondensator?

Zastanów się. Hint: wartość skuteczna.

> żyłaby dłużej? świeciła by trochę jaśniej?

Nie. Nie.

--
Dominik (& kąpany)
Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać. (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP



Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-18 04:32:04 - Marek Dyjor

zlotowinfo wrote:
> Użytkownik Dominik & Co
> napisał w wiadomości news:ja2n9m$bak$1@news.onet.pl...
>> W dniu 17-11-2011 04:00, BQB rzecze:
>>
>>> Tere mere, żarówka miga, żarówka nie świeci widmem ciągłym - i to
>>> miga z częstotliwością 50 Hz, ale ze względu na opóźniony czas
>>> reakcji nie widzimy tego, jak np w ekranie LCD.
>>
>> ZUS prawda (pomijając już mylenie ciągłości widma (rozkładu
>> częstotliwości albo długości fali jak kto woli) ze zmianą
>> jasności w czasie). Zwykła żarówka nie mruga, bo nie zdąży po prostu
>> w czasie przejścia napięcia przez zero ostygnąć na tyle,
>> by zauważalnie ściemnieć.
> co by bylo gdyby dodać do żarówki mostek gretza i kondensator?
> żyłaby dłużej? świeciła by trochę jaśniej?

spaliła by się :)




Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-13 22:25:02 - Andrzej Lawa

W dniu 13.11.2011 18:12, maniek pisze:
> Witam.Może mi ktoś wyliczyć jaką żywotność powinna mieć żarówka
> energooszczędna żeby była opłacalna?
>
> Za przykład może służyć np.energooszczędna 14W,koszt 18zł.i zwykła
> 60W,koszt 2zł.Ceny za kWh nie pamiętam,przyjmijmy np.0,50zł.

1. zdecyduj się - żarówka energooszczędna kontra zwykła żarówka, czy
świetlówka kontra żarówka?

2. matematyki w zakresie 4 działań dziecko nie opanowało?






Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-13 22:57:23 - maniek

On 13 Lis, 22:25, Andrzej Lawa
wrote:

>
> zdecyduj się - żarówka energooszczędna kontra zwykła żarówka, czy
> świetlówka kontra żarówka?




Jak możesz to wylicz jak się ma jedno do drugiego, żarówka
energooszczędna vs zwykła żarówka oraz świetlówka vs żarówka,
porównamy wyniki.......czepiasz się







Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-13 23:09:22 - _ąćęłńóśżź.

Policz 6 godzin dziennie świecenia czyli około 2 tys. godzin rocznie.
Energooszczędna zużyje przez ten rok 28 kWh czyli prądu za 14 złotych i
jeszcze rachunek od okulisty (wzrok) i psychiatry (deprecha).
Zwykła zużyje przez ten rok 120 kWh + dodatkowe dwie żarówki czyli razem 64
zł + plaster na oparzenia.
Weź pod uwagę, że jak tłuczesz energooszczedną (co się zdarza, w siatce z
zakupami lub rakietką do badmintona) to masz bardziej w plecy i mniej zdrowo.
I nie wierz w te przeliczniki mocy, co podają na pudełkach.
Co setka to setka i żadna 20 W tego nie zastąpi.
Może dlatego, że dużo światła jest emitowane do środka, mimo coraz bardziej
udziwnionych kształtów rurek.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-14 00:47:37 - M1SLQ

> Energooszczędna zużyje przez ten rok 28 kWh czyli prądu za 14 złotych
> i
> jeszcze rachunek od okulisty (wzrok) i psychiatry (deprecha).


O, to, to! Czemu wszyscy o tym zapominają? Energooszczędna _nie świeci_
tak, jak zwykła żarówka.


Pozdrawiam




Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-14 09:27:57 - Dziobak


Użytkownik M1SLQ napisał

> O, to, to! Czemu wszyscy o tym zapominają? Energooszczędna _nie świeci_
> tak, jak zwykła żarówka.

Nie wszyscy , nie wszyscy :)))

pozdrawiam

Dziobak


ps. ... i precz z preczem !! ;)




Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-14 18:46:51 - kogutek

M1SLQ napisał(a):

> > Energooszczędna zużyje przez ten rok 28 kWh czyli prądu za 14 złotych
> > i
> > jeszcze rachunek od okulisty (wzrok) i psychiatry (deprecha).
>
>
> O, to, to! Czemu wszyscy o tym zapominają? Energooszczędna _nie świeci_
> tak, jak zwykła żarówka.
>
>
> Pozdrawiam
>
Nie tyle zapominają co nie wiedzą. Świetlówka ( znaczy się żarówka
energooszczędna) zapala się i gaśnie od 80 do 200 tysięcy razy na sekundę.
Gdyby nie czas poświaty luminoforu to może karaluch by coś zauważył. Głowa by
go mogła boleć albo oczy. Dla człowieka świetlówka z gwintem, wkręcona do
żyrandola, świeci tak jak by prądem stałym była zasilana.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-14 21:42:21 - Dziobak


Użytkownik kogutek napisał

> Gdyby nie czas poświaty luminoforu to może karaluch by coś zauważył. Głowa
> by
> go mogła boleć albo oczy.

I to już jest podstawa do interwencji zielonych ;)


pozdrawiam

Dziobak




Re: świetlówka vs żarówka

2012-02-27 17:34:40 - Marek Dyjor

M1SLQ wrote:
>> Energooszczędna zużyje przez ten rok 28 kWh czyli prądu za 14 złotych
>> i
>> jeszcze rachunek od okulisty (wzrok) i psychiatry (deprecha).
>
>
> O, to, to! Czemu wszyscy o tym zapominają? Energooszczędna _nie
> świeci_ tak, jak zwykła żarówka.

bylejakie żarówki energooszczędne świecą do dupy to prawda.

Dobre żarówki energooszczędnę daja dobre śwaitło tylko są drogie.

to jest kwestia ciągłości widma emisyjnego od współczynnika Ra.




Re: świetlówka vs żarówka

2012-02-29 20:53:59 - _ąćęłńóśźż.

Dobre to pojęcie więcej, niż względne - może być dobra kaszanka i
beznadziejne krewetki.
Żarówki energooszczędne wkręcam z biedy (bo prąd drogi jak ch...), nie z
komfortu.
Markowe (Pollux Professional, Ikea, lepsze Philipsy i lepsze Osramy) od lat
się nie przepalają mimo braku szacunku (pstrykam kiedy mi przyjdzie ochota),
jedynie nieco przyciemniają się (ostatnio z tej przyczyny wymieniłem po
latach jakiegoś Philipsa serii pro na niemal identyczną).
Tanie markowe (przepalają się) lub niemarkowe (beznadziejne widmo prosto do
psychiatryka) to szajs.
Przy czym markowe też dają d...: Osramy brzęczą, a Philipsy mrugają przy
wyłącznikach z podświetlaniem neonówkami.


-----
> Dobre żarówki energooszczędne daja dobre światło tylko są drogie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-15 10:05:42 - nom


Użytkownik _ąćęłńóśżź. napisał w wiadomości
news:j9pf6i$evg$1@inews.gazeta.pl...
> Policz 6 godzin dziennie świecenia czyli około 2 tys. godzin rocznie.
> Energooszczędna zużyje przez ten rok 28 kWh czyli prądu za 14 złotych i
> jeszcze rachunek od okulisty (wzrok) i psychiatry (deprecha).
> Zwykła zużyje przez ten rok 120 kWh + dodatkowe dwie żarówki czyli razem
> 64
> zł + plaster na oparzenia.

W zimie taka żarówka dogrzewa pomieszczenie, w którym świeci. :-)
Ponadto żarówka szybko osiaga maksymalną jasność, w świetlówce potrzeba
kilka minut.
Ja teraz widziałem żarówki halogenowe 53W w bańce jak zwykła żarówka,
odpowiadają 70W zwykłej żarówce.
Barwa światła bardzo przyjemna. :-)




Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-15 14:38:17 - Borys Pogoreło

Dnia Tue, 15 Nov 2011 10:05:42 +0100, nom napisał(a):

> W zimie taka żarówka dogrzewa pomieszczenie, w którym świeci. :-)

Latem za to denerwuje

> Ponadto żarówka szybko osiaga maksymalną jasność, w świetlówce potrzeba
> kilka minut.

Są już cywilizowane świetlówki, poniżej minuty. Choć nadal to jest ich
spora wada.

> Ja teraz widziałem żarówki halogenowe 53W w bańce jak zwykła żarówka,
> odpowiadają 70W zwykłej żarówce.
> Barwa światła bardzo przyjemna. :-)

Też gorące i do tego delikatne. Do tego oświetlenie punktowe.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl



Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-15 15:48:19 - Andrzej Lawa

W dniu 15.11.2011 14:38, Borys Pogoreło pisze:

>> Ja teraz widziałem żarówki halogenowe 53W w bańce jak zwykła żarówka,
>> odpowiadają 70W zwykłej żarówce.
>> Barwa światła bardzo przyjemna. :-)
>
> Też gorące

Rzekłbym - gorętsze.

> i do tego delikatne.

Eeetam.

> Do tego oświetlenie punktowe.

Nie tylko.



Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-15 19:00:09 - nom


Użytkownik Borys Pogoreło napisał w wiadomości
news:vkrr4iv1cct6.1j4pk15fw7yly$.dlg@40tude.net...
> Latem za to denerwuje

Latem dzień dłużej trwa i mniej się świeci. :-)

> Też gorące i do tego delikatne. Do tego oświetlenie punktowe.

Halogenowa delikatna? W samochodzie używa się halogenowych a trzęsie na
naszych drogach i jakoś nie przepalają się szybko.
Punktowe? A zwykłą żarówka daje punktowe światło?
image.ceneo.pl/data/products/1712715/f-osram-zarowka-halogenowa-energy-saver-42w-e27.jpg




Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-16 02:03:35 - Borys Pogoreło

Dnia Tue, 15 Nov 2011 19:00:09 +0100, nom napisał(a):

>> Latem za to denerwuje
>
> Latem dzień dłużej trwa i mniej się świeci. :-)

A ja lubię siedzieć nocami. ICMPTZ? ;)

>> Też gorące i do tego delikatne. Do tego oświetlenie punktowe.
>
> Halogenowa delikatna? W samochodzie używa się halogenowych a trzęsie na
> naszych drogach i jakoś nie przepalają się szybko.

Nie znam konstrukcji tych samochodowych, ale tam to musi być jakoś
sensownie rozwiązane. Domowe, tanie, ponoć można szybko wykończyć przez
zwykłe poruszanie.

> Punktowe? A zwykłą żarówka daje punktowe światło?
> image.ceneo.pl/data/products/1712715/f-osram-zarowka-halogenowa-energy-saver-42w-e27.jpg

Większość popularnych reflektorków daje światło punktowe. Poza tym ten
Osram kosztuje ok. 7zł, a ma żywotność raptem dwa razy dłuższą niż żarówka
za grosze.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl



Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-16 07:19:20 - nom


Użytkownik Borys Pogoreło napisał w wiadomości
news:125iv78c4wmxs$.5cofqsddx1or.dlg@40tude.net...
>
> Większość popularnych reflektorków daje światło punktowe. Poza tym ten
> Osram kosztuje ok. 7zł, a ma żywotność raptem dwa razy dłuższą niż żarówka
> za grosze.

Ja kupowałem 53W z Piły w Biedronce w promocji po 2,99zł/szt.
To nie jest reflektor tylko zwykła bańka. :-)




Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-16 08:33:33 - Andrzej Lawa

W dniu 16.11.2011 02:03, Borys Pogoreło pisze:

> Większość popularnych reflektorków daje światło punktowe. Poza tym ten

Niehalogenowy reflektorek też będzie punktowy - twój argument jest
idiotyczny.



Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-16 22:31:13 - kogutek

Borys Pogoreło napisał(a):

> Dnia Tue, 15 Nov 2011 19:00:09 +0100, nom napisał(a):
>
> >> Latem za to denerwuje
> >
> > Latem dzień dłużej trwa i mniej się świeci. :-)
>
> A ja lubię siedzieć nocami. ICMPTZ? ;)
>
> >> Też gorące i do tego delikatne. Do tego oświetlenie punktowe.
> >
> > Halogenowa delikatna? W samochodzie używa się halogenowych a trzęsie na
> > naszych drogach i jakoś nie przepalają się szybko.
>
> Nie znam konstrukcji tych samochodowych, ale tam to musi być jakoś
> sensownie rozwiązane. Domowe, tanie, ponoć można szybko wykończyć przez
> zwykłe poruszanie.
>
> > Punktowe? A zwykłą żarówka daje punktowe światło?
> > image.ceneo.pl/data/products/1712715/f-osram-zarowka-halogenowa-energy
> -saver-42w-e27.jpg
>
> Większość popularnych reflektorków daje światło punktowe. Poza tym ten
> Osram kosztuje ok. 7zł, a ma żywotność raptem dwa razy dłuższą niż żarówka
> za grosze.
>
W samochodowych drut jest gruby i krótki. To całą tajemnica że od wstrząsów
się nie urywa. samochodowe specjalnie dużej żywotności nie mają. Pod tym
względem według mnie są sporo gorsze od żyrandolowych. Na samochodach była
dyskusja o trwałości żarówek. Ktoś dał linka do testów. Ciekawy wniosek z
niego wynikał. Dobrej jakości samochodowy halogen dawał 1500lm z
pięćdziesięciu wat. To jeszcze raz tyle co daje wkręcany żyrandolowy halogen w
bańce żarówkowej o tej samej mocy. Może warto by było oświetlenie w domu
zrobić na H7.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-18 02:48:46 - Dziobak


Użytkownik kogutek napisał

> Może warto by było oświetlenie w domu
> zrobić na H7.


będzie trochę strat na trafo ale skoro dają dwa razy większy strumień...

pozdrawiam


dziobak




Re: swietlowka vs zarowka

2011-11-20 11:08:55 - zil0g

*kogutek* wdusil[a] knefle:

>W samochodowych drut jest gruby i krótki. To całą tajemnica że od wstrząsów
>się nie urywa. samochodowe specjalnie dużej żywotności nie mają. Pod tym
>względem według mnie są sporo gorsze od żyrandolowych. Na samochodach była
>dyskusja o trwałości żarówek. Ktoś dał linka do testów. Ciekawy wniosek z
>niego wynikał. Dobrej jakości samochodowy halogen dawał 1500lm z
>pięćdziesięciu wat. To jeszcze raz tyle co daje wkręcany żyrandolowy halogen w
>bańce żarówkowej o tej samej mocy. Może warto by było oświetlenie w domu
>zrobić na H7.

Ciekawe jak robili pomiar ze im 2x wiekszy strumien wyszedl.



Re: swietlowka vs zarowka

2011-11-20 22:26:02 - kogutek

zil0g napisał(a):

> *kogutek* wdusil[a] knefle:
>
> >W samochodowych drut jest gruby i krótki. To całą tajemnica że od wstrząsów
> >się nie urywa. samochodowe specjalnie dużej żywotności nie mają. Pod tym
> >względem według mnie są sporo gorsze od żyrandolowych. Na samochodach była
> >dyskusja o trwałości żarówek. Ktoś dał linka do testów. Ciekawy wniosek z
> >niego wynikał. Dobrej jakości samochodowy halogen dawał 1500lm z
> >pięćdziesięciu wat. To jeszcze raz tyle co daje wkręcany żyrandolowy halogen w
> >bańce żarówkowej o tej samej mocy. Może warto by było oświetlenie w domu
> >zrobić na H7.
>
> Ciekawe jak robili pomiar ze im 2x wiekszy strumien wyszedl.
Znajdz sobie temat na samochodach. Otworzysz link i tam namiary na redakcję
znajdziesz. Spytasz i Ci odpiszą jak robili pomiary. Z artykułu wynikało że
jest norma i określa że żarówka samochodowa ma mieć 1500 lumenów +-15%. Były
takie co 800 miały ale kilka takich co się mieściło w normie też było. W sumie
nic dziwnego że niskonapięciowe żarówki dają więcej światła bo prąd pracuje a
nie napięcie. Miałem kiedyś Trabanta z 6 woltową instalacją i miał lepsze
światłą mijania od dużego fiata z żarówkami halogenowymi.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: świetlówka vs żarówka

2011-11-18 21:36:47 - Czarek Daniluk

W dniu 2011-11-13 23:09, _ąćęłńóśżź. pisze:
> Policz 6 godzin dziennie świecenia czyli około 2 tys. godzin rocznie.
> Energooszczędna zużyje przez ten rok 28 kWh czyli prądu za 14 złotych i
> jeszcze rachunek od okulisty (wzrok) i psychiatry (deprecha).
> Zwykła zużyje przez ten rok 120 kWh + dodatkowe dwie żarówki czyli razem 64
> zł + plaster na oparzenia.
> Weź pod uwagę, że jak tłuczesz energooszczedną (co się zdarza, w siatce z
> zakupami lub rakietką do badmintona) to masz bardziej w plecy i mniej zdrowo.
> I nie wierz w te przeliczniki mocy, co podają na pudełkach.
> Co setka to setka i żadna 20 W tego nie zastąpi.
> Może dlatego, że dużo światła jest emitowane do środka, mimo coraz bardziej
> udziwnionych kształtów rurek.
>
te 28 do 120 to nie tak do końca.
Policzyłeś czyste zużycie energii według tego co jest podane na opakowaniu.
Pragnę zauważyć że to co podałeś zależy tylko i wyłącznie od tego ile
razy włączasz i wyłączasz źródła oświetlenia + od temperatury otoczenia.

Pozdrawiam !



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS