Ciekawią mnie praktyczne doświadczenia z użytkowania kabin prysznicowych bez
brodzika, z podłogą z płytek i odpływem liniowym.
M.in. czy woda bardzo się rozchlapuje poza odpływ, czy odpływ daje radę
odebrać duży napływ wody (przy intensywnym prysznicu), czy się zatyka, jak z
czyszczeniem i zapachami itp.
THX

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/

Dnia Sun, 27 Nov 2011 21:54:59 +0000 (UTC), _THX. napisał(a):
> Ciekawią mnie praktyczne doświadczenia z użytkowania kabin prysznicowych bez
> brodzika, z podłogą z płytek i odpływem liniowym.
Przy okazji podepnę się z pytaniem czy ktoś spotkał się z takim wynalazkiem
ale z podłogą z teaku.

--
- bo zaburza naturalną kolejność czytania.
- dlaczego?
- odpowiadanie na górze listu.
- co jest najbardziej irytujące w e-mailach?

Pooh schrieb im Newsbeitrag
news:166ah4lpm1eok$.dlg@pooh.priv.pl...
> Dnia Sun, 27 Nov 2011 21:54:59 +0000 (UTC), _THX. napisał(a):
>> Ciekawią mnie praktyczne doświadczenia z użytkowania kabin prysznicowych
>> bez
>> brodzika, z podłogą z płytek i odpływem liniowym.
> Przy okazji podepnę się z pytaniem czy ktoś spotkał się z takim
> wynalazkiem
> ale z podłogą z teaku.
>
Co prawda odpłżw centralny, ale do prysznica równego z podłogą, więc na
pewno są też do odpłżwu liniowego:

www.baulinks.de/webplugin/2010/0898.php4

W dniu 2011-11-28 10:05, Pooh pisze:
> Dnia Sun, 27 Nov 2011 21:54:59 +0000 (UTC), _THX. napisał(a):
>> Ciekawią mnie praktyczne doświadczenia z użytkowania kabin prysznicowych bez
>> brodzika, z podłogą z płytek i odpływem liniowym.
> Przy okazji podepnę się z pytaniem czy ktoś spotkał się z takim wynalazkiem
> ale z podłogą z teaku.
>
Może o to chodzi:
www.aco.pl/5215.html

m.

Użytkownik _THX. napisał w wiadomości
news:jaubjj$jkp$1@inews.gazeta.pl...
> Ciekawią mnie praktyczne doświadczenia z użytkowania kabin prysznicowych
> bez
> brodzika, z podłogą z płytek i odpływem liniowym.
> M.in. czy woda bardzo się rozchlapuje poza odpływ, czy odpływ daje radę
> odebrać duży napływ wody (przy intensywnym prysznicu), czy się zatyka, jak
> z
> czyszczeniem i zapachami itp.
> THX
>
Podstawowy problem to mieć dobrego wykonawcę. Mój klient zatrudnił
przyapdkowych płytkarzy i po około dwóch miesiącach zalał sąsiada poniżej.
Zaczęło się od kontaktu ze mną ale od strony instalacji wszystko było
prawdiłowo, natomiast przy oidkuwaniu płytek okazalo się że stoi pod nimi
woda. Nie wolno gonić. Każda warstwa (izolacje, wylewki, kleje, płytki)
powinna być położona po całkowitym wyschnięciu poprzedniej. Spoinowanie i
uszczelnienia powinny być wykonane z pedanterią

Jackare <123@123.tralala.com> napisał(a):


> Podstawowy problem to mieć dobrego wykonawcę. Mój klient zatrudnił
> przyapdkowych płytkarzy i po około dwóch miesiącach zalał sąsiada poniżej.
> Zaczęło się od kontaktu ze mną ale od strony instalacji wszystko było
> prawdiłowo, natomiast przy oidkuwaniu płytek okazalo się że stoi pod nimi
> woda. Nie wolno gonić. Każda warstwa (izolacje, wylewki, kleje, płytki)
> powinna być położona po całkowitym wyschnięciu poprzedniej. Spoinowanie i
> uszczelnienia powinny być wykonane z pedanterią
>

... a i tak jest spora szansa, ze za jakis czas woda znajdzie sobie droge...
Niedawno sam powaznie rozwazalem tego typu prysznic w domu - i po kilku
rozmowach z handlowcami i wykonawcami z doswiadczeniem odpuscilem. Mam
wystarczajaco duzo innych problemow, zeby dokladac sobie za jakis czas
kolejny. Zdecydowalem sie na brodzik akrylowy na poziomie podlogi w lazience.
Podobnie jak przy systemach bez brodzika konieczne bylo wkucie sie w wylewke z
syfonem, ale odpada stres z ewentualnym przeciekaniem.

A co do podlogi z teaku w kabinie, o co pytal watkotworca - to tez raczej nie
jest dobry pomysl, mokre drewno robi sie sliskie...

Pozdr!

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/

pablo eldiablo napisał(a):


>
> A co do podlogi z teaku w kabinie, o co pytal watkotworca - to tez raczej nie
> jest dobry pomysl, mokre drewno robi sie sliskie...
>

Nie watkotworca, a Pooh. Mea culpa ;-)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/

pablo eldiablo
> A co do podlogi z teaku w kabinie, o co pytal watkotworca - to tez raczej
> nie
> jest dobry pomysl, mokre drewno robi sie sliskie...
>
> Pozdr!
>
Jak myślisz, czy pokłady teakowe na jachtach robi sie dlatego, że robią się
śliskie od wody?
A w zapodanym linku do podłogi z teaku do prysznica jest o dodatkowej
impregnacji przeciwpoślizgowej.

Andy Niwiński napisał(a):

>
> pablo eldiablo
> > A co do podlogi z teaku w kabinie, o co pytal watkotworca - to tez raczej
> > nie
> > jest dobry pomysl, mokre drewno robi sie sliskie...
> >
> > Pozdr!
> >
> Jak myślisz, czy pokłady teakowe na jachtach robi sie dlatego, że robią się
> śliskie od wody?

Nie mysle, tylko wiem, ze moja teakowa podloga (olejowana) jest sliska, jak
jest mokra.

> A w zapodanym linku do podłogi z teaku do prysznica jest o dodatkowej
> impregnacji przeciwpoślizgowej.
>

Czyli co, pociagniete lateksem? :) Jak uwazasz, ze sie to sprawdzi to kup -
najwyzej za jakis czas wymienisz.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/

Śliskie jak śliskie, ale moim zdaniem grzyby i pleśń są nie do uniknięcia.
Poza tym teak trzeba zdrowo szorować, żeby ładnie wyglądał.
Na szorowaniu z kolei cierpią fugi.
PS. Niedługo to będzie moda chyba na polepę ;-))


-----
> A co do podlogi z teaku w kabinie, o co pytal watkotworca - to tez raczej
nie jest dobry pomysl, mokre drewno robi sie sliskie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/

Dnia Wed, 7 Dec 2011 14:24:56 +0000 (UTC), _ąćęłńóśźż. napisał(a):
> Poza tym teak trzeba zdrowo szorować, żeby ładnie wyglądał.
No właśnie znajomy kapitan mówił, że do utrzymania teaku potrzebna jest
woda, szczotka i załogant. Wodę i szczotkę bym jeszcze znalazł...


--
Pooh Homepage: www.pooh.priv.pl/

Dnia Wed, 7 Dec 2011 14:24:56 +0000 (UTC), _ąćęłńóśźż. napisał(a):

> Śliskie jak śliskie, ale moim zdaniem grzyby i pleśń są nie do uniknięcia.

Też tak myslę. Różnica między warunkami na jachcie i w domu jest zasadnicza
- na jachcie drewno pokładowe ma raczej dobre wietrzenie i okresowe
naprzemienne wysychanie, czyli warunki o dziwo nieporównywalnie lepsze, niż
w kabinie prysznicowej, która jest codziennie/stale mokra. Więc te grzyby i
pleśnie murowane, a do tego smród mokrego, podgniwającego drewna w
zamkniętej przestrzeni - już sobie to wyobrażam, ble.
--
XL

Użytkownik pablo eldiablo napisał w wiadomości
news:jblu4v$a66$1@inews.gazeta.pl...
> Jackare <123@123.tralala.com> napisał(a):
>
Zdecydowalem sie na brodzik akrylowy na poziomie podlogi w lazience.
> Podobnie jak przy systemach bez brodzika konieczne bylo wkucie sie w
> wylewke z
> syfonem, ale odpada stres z ewentualnym przeciekaniem.
>

Miałem taki brodzik 2 cm wysokości wpuszczany w posadzkę. Z radzością
wywaliłem go po 4 latach użytkowania i zastąpiłem kabiną z hydromasażem z
głębokim brodzikiem (właściwie wanną 120x80).
Nie miałem żadnych problemów z przeciekami ale ten płytki brodzik był
niefunkcjonalny - zawsze się coś z niego wychlapywało czy to podczas
prysznica czy rzy wychodzeniu, a że wcześcniej mieliśmy wannę - brakowało
nam jej funkcjonalności zwłaszcza możliwości namoczenia jakiejś narzuty,
koca itp. Płytki brodzik mógłby być fajny jako drugie miejsce kąpielowe -
taki szybki prysznic. Ja nie mam warunków na dwa miejsca kąpielowe i u mnie
się nie sprawdził, a zamkniętą kabinę sobie chwalę, mogę spbie postać pod
deszczownicą lub skorzstać z natrysków bocznych albo posiedzieć w ciepłej
wodzie...
--
Jackare

Jackare <123@123.tralala.com> napisał(a):

> Użytkownik pablo eldiablo napisał w wiadomości
> news:jblu4v$a66$1@inews.gazeta.pl...
> > Jackare <123@123.tralala.com> napisał(a):
> >
> Zdecydowalem sie na brodzik akrylowy na poziomie podlogi w lazience.
> > Podobnie jak przy systemach bez brodzika konieczne bylo wkucie sie w
> > wylewke z
> > syfonem, ale odpada stres z ewentualnym przeciekaniem.
> >
>
> Miałem taki brodzik 2 cm wysokości wpuszczany w posadzkę. Z radzością
> wywaliłem go po 4 latach użytkowania i zastąpiłem kabiną z hydromasażem z
> głębokim brodzikiem (właściwie wanną 120x80).
> Nie miałem żadnych problemów z przeciekami ale ten płytki brodzik był
> niefunkcjonalny - zawsze się coś z niego wychlapywało czy to podczas
> prysznica czy rzy wychodzeniu, a że wcześcniej mieliśmy wannę - brakowało
> nam jej funkcjonalności zwłaszcza możliwości namoczenia jakiejś narzuty,
> koca itp. Płytki brodzik mógłby być fajny jako drugie miejsce kąpielowe -
> taki szybki prysznic. Ja nie mam warunków na dwa miejsca kąpielowe i u mnie
> się nie sprawdził, a zamkniętą kabinę sobie chwalę, mogę spbie postać pod
> deszczownicą lub skorzstać z natrysków bocznych albo posiedzieć w ciepłej
> wodzie...

No tak, zgadzam sie - ale ja mam tez wanne ;)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/

Tyle ze przeciętny brodzik nie ma możliwości zamykania odpływu (korkiem itp).
Oczywiście można kombinować.
Ale kiedyś z podobnych powodów zdecydowałem się na standardowy brodzik
zamiast płaskiego 1 cm.
Do dzisiaj nie wiem, czy dobrze wybrałem, ale wychodzenie z brodzika
montowanego na nóżkach plus przekraczając próg nawet te kilka centymetrów
jest bardziej ryzykowne niż z płaskiego umieszczonego w poziomie podłogi.
Dziś raczej myślałbym o płaskim.
Jak widac każdy marzy o tym, czego nie ma ;-))


-----
> Miałem taki brodzik 2 cm wysokości wpuszczany w posadzkę.
> Z radzością wywaliłem go po 4 latach użytkowania i zastąpiłem kabiną z
hydromasażem z głębokim brodzikiem.
> Nie miałem żadnych problemów z przeciekami ale ten płytki brodzik był
niefunkcjonalny - zawsze się coś z niego wychlapywało czy to podczas
prysznica czy rzy wychodzeniu, a że wcześcniej mieliśmy wannę - brakowało nam
jej funkcjonalności zwłaszcza możliwości namoczenia jakiejś narzuty, koca itp.
> Płytki brodzik mógłby być fajny jako drugie miejsce kąpielowe - taki szybki
prysznic.
> Ja nie mam warunków na dwa miejsca kąpielowe i u mnie się nie sprawdził, a
zamkniętą kabinę sobie chwalę, mogę spbie postać pod deszczownicą lub
skorzstać z natrysków bocznych albo posiedzieć w ciepłej wodzie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/

Dnia Tue, 6 Dec 2011 20:32:31 +0000 (UTC), pablo eldiablo napisał(a):
> A co do podlogi z teaku w kabinie, o co pytal watkotworca - to tez raczej nie
> jest dobry pomysl, mokre drewno robi sie sliskie...
Jakoś chodząc po mokrym jachcie wolę stąpać na teak niż na plastik :-)
Tyle, że tam jest goły a nie lakierowany.

--
- bo zaburza naturalną kolejność czytania.
- dlaczego?
- odpowiadanie na górze listu.
- co jest najbardziej irytujące w e-mailach?

Pooh napisał(a):

> Dnia Tue, 6 Dec 2011 20:32:31 +0000 (UTC), pablo eldiablo napisał(a):
> > A co do podlogi z teaku w kabinie, o co pytal watkotworca - to tez raczej nie
> > jest dobry pomysl, mokre drewno robi sie sliskie...
> Jakoś chodząc po mokrym jachcie wolę stąpać na teak niż na plastik :-)
> Tyle, że tam jest goły a nie lakierowany.
>

Nie plastik, tylko akryl - wbrew pozorom jest roznica, mokry akryl nie robi
sie niebezpiecznie sliski.

Co do drewna w lazience, to sie go nie lakieruje, tylko olejuje. W polaczeniu
z wlasciwosciami egzotycznych odmian daje to wzglednie wysoka odpornosc na
wilgoc, a przy tym zachowuje sie fakture golego drewna ;)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/

Dnia Thu, 8 Dec 2011 22:38:21 +0000 (UTC), pablo eldiablo napisał(a):
>> Jakoś chodząc po mokrym jachcie wolę stąpać na teak niż na plastik :-)
> Nie plastik, tylko akryl
Nie akryl tylko laminat ;-)


--
Pooh Zwijasz?
zwijaj.pl/