Blitva

Anai Data ostatniej zmiany: 2011-09-08 21:31:15

Blitva

2011-09-01 14:02:43 - Anai

Ciut poszperałam w internecie, troszkę pokombinowałam,
to i owo w przepisie zrobiłam po swojemu i... jest!!!
Udało mi się odtworzyć smak blitvy, który poznałam podczas tegorocznego
pobytu w Basce na Krku.

Blitva

1 kg ziemniaków
1 kg sałaty rzymskiej, ewentualnie szpinaku w liściach.
3-5 dużych ząbków czosnku
sok z pół cytryny
oliwa
sól, pieprz

Ziemniaki obrać, pokroić w grubą kostkę i ugotować w małej ilości
osolonej wody, aż będą miękkie.
Sałatę (szpinak) opłukać i pokroić (wyrzucając nerw liścia).
Czosnek obrać i pokroić na plasterki.
Na patelni rozgrzać olej, wrzucić posiekany czosnek, chwilkę smażyć,
żeby wydobyć jego aromat, dodać sałatę i dalej smażyć kilka minut, stale
mieszając.
Następnie skropić sokiem z cytryny, podlać 2-3 łyżkami wody i dusić ok.
10 minut, aż woda odparuje. Wrzucić odcedzone ziemniaki i smażyć jeszcze
chwilę, na koniec obficie popieprzyć.
Świetne jako dodatek do potraw z grilla
- przede wszystkim ryb oraz owoców morza.


Jest jeszcze kilka chorwackich smaków, które marzy mi się odtworzyć, ale
skąd, u licha, wziąć świeże kalmary albo jagnięcinę...?
--
Pozdrawiam
Anai

*****e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ******gg:1737648******
***** photo-of-anai.gu.ma/ *****
Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
możliwości regeneracyjne.



Re: Blitva

2011-09-01 15:27:05 - Maciek

Dnia Thu, 01 Sep 2011 14:02:43 +0200, Anai napisał(a):

> jagnięcinę...?

Jagniecina bywa w sklepach, przynajmniej w Krakowie.

Blitva to nie szpinak, tylko burak lisciowy, smak ma jednak troche inny.
Generalnie to, co moglas jesc w Bašce, to tzw. blitva lešo. Nie ma to nic
wspolnego z wegierskim/polskim leczo :) Zielone jarzyny w wersji lešo
(blitva, kapusta pastewna, szpinak, fasolka szparagowa, cukinia itp.) to po
prostu jarzyny gotowane w osolonej wodzie z oliwa z oliwek (najlepiej
nierafiniowana) i czosnkiem.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio



Re: Blitva

2011-09-01 16:13:56 - Anai

W dniu 01.09.2011 15:27, Maciek pisze:
> Dnia Thu, 01 Sep 2011 14:02:43 +0200, Anai napisał(a):
>
>> jagnięcinę...?
>
> Jagniecina bywa w sklepach, przynajmniej w Krakowie.

No tak na Podhalu to możliwe, u siebie jeszcze nie spotkałam.

>
> Blitva to nie szpinak, tylko burak lisciowy, smak ma jednak troche inny.

Tyle to ja wiem, w przepisach piszą jednak, że można zastąpić - to ja
też tak napisałam...
Sama użyłam sałaty rzymskiej - smak był identyczny. :)

> Generalnie to, co moglas jesc w Bašce, to tzw. blitva lešo. Nie ma to nic
> wspolnego z wegierskim/polskim leczo :) Zielone jarzyny w wersji lešo
> (blitva, kapusta pastewna, szpinak, fasolka szparagowa, cukinia itp.) to po
> prostu jarzyny gotowane w osolonej wodzie z oliwa z oliwek (najlepiej
> nierafiniowana) i czosnkiem.
>
To, co jadłam w Bašce wyglądało i smakowało dokładnie, jak to, co sama
przyrządziłam - ziemniaki + liście :)


--
Pozdrawiam
Anai

*****e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ******gg:1737648******
***** photo-of-anai.gu.ma/ *****
Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
możliwości regeneracyjne.



Re: Blitva

2011-09-01 16:49:29 - Maciek

Dnia Thu, 01 Sep 2011 16:13:56 +0200, Anai napisał(a):

> Jagniecina bywa w sklepach, przynajmniej w Krakowie.

Krakow na Podhalu, boj sie Boga! :)

Jesli jest tam u Ciebie sklep Makro albo Selgros, poszukaj tam.

> To, co jadłam w Bašce wyglądało i smakowało dokładnie, jak to, co sama
> przyrządziłam - ziemniaki + liście :)

No to bardzo dobrze :)
Oczywiscie, ziemniaki jak najbardziej sie dodaje. Gotuje sie je razem z
glowna jarzyna.
Jak bedziesz nastepnym razem przyrzadzac sobie cos lešo, to sprobuj juz na
talerzu polac dobrym, czerwonym octem winnym. Polecam.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio



Re: Blitva

2011-09-01 17:13:18 - Anai

W dniu 01.09.2011 16:49, Maciek pisze:
>
> Krakow na Podhalu, boj sie Boga! :)
>

No, w każdym bądź razie rzut beretem :P

> Jesli jest tam u Ciebie sklep Makro albo Selgros, poszukaj tam.

No właśnie nie ma :/


--
Pozdrawiam
Anai

*****e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ******gg:1737648******
***** photo-of-anai.gu.ma/ *****
Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
możliwości regeneracyjne.



Re: Blitva

2011-09-02 08:47:15 - W=?ISO-8859-2?B?s2FkeXOzYXcgIKNvtg==?=

In article , Anai
wrote:

> Jest jeszcze kilka chorwackich smaków, które marzy mi się odtworzyć, ale
> skąd, u licha, wziąć świeże kalmary albo jagnięcinę...?

Jagnięcinę - np. w Carrefour lub w sklepie u Turka.

Władysław



Re: Blitva

2011-09-02 10:02:50 - Maciek

Dnia Fri, 02 Sep 2011 08:47:15 +0200, Władysław Łoś napisał(a):

> Jagnięcinę - np. w Carrefour

O, to prawda. I jeszcze w Almie, choc sporadycznie.

Wladyslawie, Ty zyjesz :)

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio



Re: Blitva

2011-09-08 21:31:15 - Marek

On Fri, 02 Sep 2011 08:47:15 +0200, Władysław Łoś
wrote:

>In article , Anai
>wrote:
>
>> Jest jeszcze kilka chorwackich smaków, które marzy mi się odtworzyć, ale
>> skąd, u licha, wziąć świeże kalmary albo jagnięcinę...?
>
>Jagnięcinę - np. w Carrefour lub w sklepie u Turka.
>
>Władysław
A gdzie ten Turek ?
Pozdrawiam,
Marek



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS