Witam,

Chciałabym zrobić dzisiaj kruche ciasto ze śliwkami. Mam sprawdzony
przepis na kruche ciasto, mam też osobny przepis na piankę. Pytanie, czy
upiec ciasto, wylać na to piankę i zapiec to wszystko jeszcze raz?
Nie spali mi się toto? Czy jest może jakaś inna technika robienia
kruchego ciasta z pianką. Przepisów jest mnóstwo w sieci, ale nie
chciałabym zmarnować składników nieudanymi eksperymentami.

--

Paulinka

W dniu 2011-06-15 14:45, Paulinka pisze:

> Chciałabym zrobić dzisiaj kruche ciasto ze śliwkami. Mam sprawdzony
> przepis na kruche ciasto, mam też osobny przepis na piankę. Pytanie, czy
> upiec ciasto, wylać na to piankę i zapiec to wszystko jeszcze raz?
> Nie spali mi się toto? Czy jest może jakaś inna technika robienia
> kruchego ciasta z pianką. Przepisów jest mnóstwo w sieci, ale nie
> chciałabym zmarnować składników nieudanymi eksperymentami.

Ja bym podpiekła sam blat, a potem wyłożyła na niego resztę składników i
z powrotem do pieca.

--
Pozdrawiam - Aicha

wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku

Dnia Wed, 15 Jun 2011 14:45:54 +0200, Paulinka napisał(a):

> Witam,
>
> Chciałabym zrobić dzisiaj kruche ciasto ze śliwkami. Mam sprawdzony
> przepis na kruche ciasto, mam też osobny przepis na piankę. Pytanie, czy
> upiec ciasto, wylać na to piankę i zapiec to wszystko jeszcze raz?
> Nie spali mi się toto? Czy jest może jakaś inna technika robienia
> kruchego ciasta z pianką. Przepisów jest mnóstwo w sieci, ale nie
> chciałabym zmarnować składników nieudanymi eksperymentami.

Ja podpiekam samo ciasto na jasno, dopiero wtedy SZYBK układam śliwki
(wymieszane z bułeczką tartą - bułeczki troszeczkę), znowu podpiekam, a
kiedy śliwki się przypieką i nie są surowe, daję ubitą piankę i jeszcze
chwilę podpiekam do zrumienienia - pamietając wtedy o wyłączeniu grzania
dołu (w kaflowej kuchni po prostu coś pod spód podkładam tytułem izolacji).
--
XL
Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka. Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

Paulinka pisze:

/ciach/

Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Tak właśnie zrobiłam i wyszło pyszne :-)


--

Paulinka

Dnia Wed, 15 Jun 2011 20:05:54 +0200, Paulinka napisał(a):

> Paulinka pisze:
>
> /ciach/
>
> Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Tak właśnie zrobiłam i wyszło pyszne :-)

No to świetnie :-)

Smaku mi narobiłaś - jutro pójdę do zamrażarki po śliwki.
--
XL
Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka. Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 15 Jun 2011 20:05:54 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Paulinka pisze:
>>
>> /ciach/
>>
>> Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Tak właśnie zrobiłam i wyszło pyszne :-)
>
> No to świetnie :-)
>
> Smaku mi narobiłaś - jutro pójdę do zamrażarki po śliwki.

Węgierki masz? Ja robiłam dzisiaj z tych okrągłych czerwonych, nie wiem
co to za gatunek. Z węgierek pewnie byłoby lepsze.

--

Paulinka

Dnia Wed, 15 Jun 2011 20:59:17 +0200, Paulinka napisał(a):

> Węgierki masz? Ja robiłam dzisiaj z tych okrągłych czerwonych, nie wiem
> co to za gatunek. Z węgierek pewnie byłoby lepsze.

Do placka ze śliwkami specjalnie kupuję tylko węgierki. A do jogurtowego -
morele. Tj dżem z nich robię z dynią i smaruję nim wierzch jogurtowego na
gorąco.
--
XL
Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka. Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 15 Jun 2011 20:59:17 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Węgierki masz? Ja robiłam dzisiaj z tych okrągłych czerwonych, nie wiem
>> co to za gatunek. Z węgierek pewnie byłoby lepsze.
>
> Do placka ze śliwkami specjalnie kupuję tylko węgierki. A do jogurtowego -
> morele. Tj dżem z nich robię z dynią i smaruję nim wierzch jogurtowego na
> gorąco.

We mnie się jakaś ciastkarska pasja odezwała w ciąży. Nie dość, że piekę
na potęgę, to jeszcze mi się wszystko udaje :-)
Podzielisz się przepisem na to jogurtowo-dyniowo-morelowe?
Dżem z dyni mam w słoikach z zeszłego roku.

--

Paulinka

Dnia Wed, 15 Jun 2011 22:04:22 +0200, Paulinka napisał(a):

> Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 15 Jun 2011 20:59:17 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Węgierki masz? Ja robiłam dzisiaj z tych okrągłych czerwonych, nie wiem
>>> co to za gatunek. Z węgierek pewnie byłoby lepsze.
>>
>> Do placka ze śliwkami specjalnie kupuję tylko węgierki. A do jogurtowego -
>> morele. Tj dżem z nich robię z dynią i smaruję nim wierzch jogurtowego na
>> gorąco.
>
> We mnie się jakaś ciastkarska pasja odezwała w ciąży. Nie dość, że piekę
> na potęgę, to jeszcze mi się wszystko udaje :-)
> Podzielisz się przepisem na to jogurtowo-dyniowo-morelowe?
> Dżem z dyni mam w słoikach z zeszłego roku.

Ten dżem jest z moreli i dyni, a ciasto normalne:
kiciopyza.blogspot.com/2010/03/ciasto-jogurtowe-z-budyniem-i.html
Bez budyniu robię, tylko póki gorące, pędzluję grubo wierzch ciasta
rozgrzanym w rondelku dżemem, który zastygając i wnikając nieco w ciasto
robi fajną powłoczkę na nim.
--
XL
Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka. Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

Dnia 2011-06-15 14:45, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
> Witam,
>
> Chciałabym zrobić dzisiaj kruche ciasto ze śliwkami. Mam sprawdzony
> przepis na kruche ciasto, mam też osobny przepis na piankę. Pytanie, czy
> upiec ciasto, wylać na to piankę i zapiec to wszystko jeszcze raz?
> Nie spali mi się toto? Czy jest może jakaś inna technika robienia
> kruchego ciasta z pianką. Przepisów jest mnóstwo w sieci, ale nie
> chciałabym zmarnować składników nieudanymi eksperymentami.

Jeśli pianka = beza to wyciepać wszystko od razu i wstawić do pieca.

Qra
--
pewnie post factum ale doświadczenie w pleśniaku mam nastoletnie

Dnia Wed, 15 Jun 2011 23:36:43 +0200, Qrczak napisał(a):

> Dnia 2011-06-15 14:45, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>> Witam,
>>
>> Chciałabym zrobić dzisiaj kruche ciasto ze śliwkami. Mam sprawdzony
>> przepis na kruche ciasto, mam też osobny przepis na piankę. Pytanie, czy
>> upiec ciasto, wylać na to piankę i zapiec to wszystko jeszcze raz?
>> Nie spali mi się toto? Czy jest może jakaś inna technika robienia
>> kruchego ciasta z pianką. Przepisów jest mnóstwo w sieci, ale nie
>> chciałabym zmarnować składników nieudanymi eksperymentami.
>
> Jeśli pianka = beza to wyciepać wszystko od razu i wstawić do pieca.
>

Ciasto się nie dopiecze, a śliwki będą surowe. Beza polega na tym, że się
jej nie rumieni, lecz suszy w niskiej temperaturze. A kruche ciasto piecze
się w wysokiej.
Chyba, że mówiąc beza masz na myśli zapieczoną pianę. Ale i to wtedy
śliwki się nie upieką.

--
XL
Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka. Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf