Fasolka szparagowa...

Justyna Vicky S. Data ostatniej zmiany: 2012-07-22 11:44:48

Fasolka szparagowa...

2012-07-19 18:22:43 - Justyna Vicky S.

.... w słoiku. Jak robicie w słoiczkach to warzywo? W jakich zestawieniach
(sałatki)? Marynata? Woda z solą?
Do czego zużywacie tak przygotowaną fasolkę w słoikach?

Szukam inspiracji...

Pozdrawiam

--
Justyna Vicky S.




Re: Fasolka szparagowa...

2012-07-19 20:16:26 - krys

Justyna Vicky S. wrote:

> ... w słoiku. Jak robicie w słoiczkach to warzywo? W jakich zestawieniach
> (sałatki)? Marynata? Woda z solą?
> Do czego zużywacie tak przygotowaną fasolkę w słoikach?

Ja fasolkę obieram, blanszuję, kroję w kawałki 3 cm zalewam zalewą z 2 i 1/3
szklanki wody, 1 dkg soli, 10 dkg cukru, 0,5 szkl octu i przyprawy ziele
angielskie i liść laurowy. Fasolki tak do połowy słoika, bo wciąga zalewę.
Zimą robię sałatkę: jaja w plasterki przykryte majonezem, na to odsączona
fasolka, polana fantazyjnie keczupem.

--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com



Re: Fasolka szparagowa...

2012-07-20 13:27:23 - Justyna Vicky S.


Użytkownik krys napisał w wiadomości
news:50084efb$0$1318$65785112@news.neostrada.pl...
> Justyna Vicky S. wrote:
>
>> ... w słoiku. Jak robicie w słoiczkach to warzywo? W jakich zestawieniach
>> (sałatki)? Marynata? Woda z solą?
>> Do czego zużywacie tak przygotowaną fasolkę w słoikach?
>
> Ja fasolkę obieram, blanszuję, kroję w kawałki 3 cm zalewam zalewą z 2 i
> 1/3
> szklanki wody, 1 dkg soli, 10 dkg cukru, 0,5 szkl octu i przyprawy ziele
> angielskie i liść laurowy. Fasolki tak do połowy słoika, bo wciąga zalewę.

Pasteryzujesz? Czy tylko zalewasz gorącą zalewą?

> Zimą robię sałatkę: jaja w plasterki przykryte majonezem, na to odsączona
> fasolka, polana fantazyjnie keczupem.

Wygląda fajnie, bo uwielbiam i jajka i fasolkę. I tylko te 2 składniki
mieszasz?


--
Justyna Vicky S.




Re: Fasolka szparagowa...

2012-07-20 14:53:59 - krys

Justyna Vicky S. wrote:

>
> Użytkownik krys napisał w wiadomości
> news:50084efb$0$1318$65785112@news.neostrada.pl...
>> Justyna Vicky S. wrote:
>>
>>> ... w słoiku. Jak robicie w słoiczkach to warzywo? W jakich
>>> zestawieniach (sałatki)? Marynata? Woda z solą?
>>> Do czego zużywacie tak przygotowaną fasolkę w słoikach?
>>
>> Ja fasolkę obieram, blanszuję, kroję w kawałki 3 cm zalewam zalewą z 2 i
>> 1/3
>> szklanki wody, 1 dkg soli, 10 dkg cukru, 0,5 szkl octu i przyprawy ziele
>> angielskie i liść laurowy. Fasolki tak do połowy słoika, bo wciąga
>> zalewę.
>
> Pasteryzujesz? Czy tylko zalewasz gorącą zalewą?

Pasteryzuję. Przeważnie gotuję jednocześnie wodę na pasteryzację i zalewę,
potem słoiki prosto do gara, i jakieś 10 minut.
>
>> Zimą robię sałatkę: jaja w plasterki przykryte majonezem, na to odsączona
>> fasolka, polana fantazyjnie keczupem.
>
> Wygląda fajnie, bo uwielbiam i jajka i fasolkę. I tylko te 2 składniki
> mieszasz?

Tylko, nawet nie solę jajek.



--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com



Re: Fasolka szparagowa...

2012-07-20 14:59:41 - Justyna Vicky S.


Użytkownik krys napisał w wiadomości
news:500954e7$0$26687$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>> ... w słoiku. Jak robicie w słoiczkach to warzywo? W jakich
>>>> zestawieniach (sałatki)? Marynata? Woda z solą?
>>>> Do czego zużywacie tak przygotowaną fasolkę w słoikach?
>>>
>>> Ja fasolkę obieram, blanszuję, kroję w kawałki 3 cm zalewam zalewą z 2 i
>>> 1/3
>>> szklanki wody, 1 dkg soli, 10 dkg cukru, 0,5 szkl octu i przyprawy ziele
>>> angielskie i liść laurowy. Fasolki tak do połowy słoika, bo wciąga
>>> zalewę.
>>
>> Pasteryzujesz? Czy tylko zalewasz gorącą zalewą?
>
> Pasteryzuję. Przeważnie gotuję jednocześnie wodę na pasteryzację i zalewę,
> potem słoiki prosto do gara, i jakieś 10 minut.
>>
>>> Zimą robię sałatkę: jaja w plasterki przykryte majonezem, na to
>>> odsączona
>>> fasolka, polana fantazyjnie keczupem.
>>
>> Wygląda fajnie, bo uwielbiam i jajka i fasolkę. I tylko te 2 składniki
>> mieszasz?
>
> Tylko, nawet nie solę jajek.
>

Dzięki :)

--
Justyna Vicky S.




Re: Fasolka szparagowa...

2012-07-20 00:27:50 - Ikselka

Dnia Thu, 19 Jul 2012 18:22:43 +0200, Justyna Vicky S. napisał(a):

> Jak robicie w słoiczkach to warzywo? W jakich zestawieniach
> (sałatki)? Marynata? Woda z solą?
> Do czego zużywacie tak przygotowaną fasolkę w słoikach?

Fasolka saute - tzn w wodzie z solą, bez przypraw i zakwaszania,
trzykrotnie pasteryzowana.
Używam jako jarzynkę do obiadu - z masłem i zrumienioną bułką tartą oraz
przyrządzam analogicznie jak fasolę po bretońsku, tyle że tu zamiast ziaren
sa pokrojone strąki.
Inny sposób: strąki fasolki, zrumieniony boczek i zezłocony na tym boczku
czosnek - wymieszać i jeść. Do tego np jajko sadzone - i obiad gotowy.

--
XL



Re: Fasolka szparagowa...

2012-07-20 12:09:16 - Justyna Vicky S.


Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
news:1uz7ufq0htcfn$.1mn7nyfrugnp1.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 19 Jul 2012 18:22:43 +0200, Justyna Vicky S. napisał(a):
>
>> Jak robicie w słoiczkach to warzywo? W jakich zestawieniach
>> (sałatki)? Marynata? Woda z solą?
>> Do czego zużywacie tak przygotowaną fasolkę w słoikach?
>
> Fasolka saute - tzn w wodzie z solą, bez przypraw i zakwaszania,
> trzykrotnie pasteryzowana.

Ile soli na litr wody? Po ile minut pasteryzujesz?


--
Justyna Vicky S.




Re: Fasolka szparagowa...

2012-07-20 15:32:58 - Ikselka

Dnia Fri, 20 Jul 2012 12:09:16 +0200, Justyna Vicky S. napisał(a):

> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
> news:1uz7ufq0htcfn$.1mn7nyfrugnp1.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 19 Jul 2012 18:22:43 +0200, Justyna Vicky S. napisał(a):
>>
>>> Jak robicie w słoiczkach to warzywo? W jakich zestawieniach
>>> (sałatki)? Marynata? Woda z solą?
>>> Do czego zużywacie tak przygotowaną fasolkę w słoikach?
>>
>> Fasolka saute - tzn w wodzie z solą, bez przypraw i zakwaszania,
>> trzykrotnie pasteryzowana.
>
> Ile soli na litr wody?

Hmmm, na smak biorę, tak jak do gotowania fasolki świeżej.

> o ile minut pasteryzujesz?

Postępuję dokładnie jak z mięsem. Tzn zblanszowaną fasolkę układam w słoje
i wtedy (poniższy tekst z netu, cytuję dla ułatwienia):

Mięso [fasolkę, groszek itp - p. XL] możemy zapasteryzować w różnej
wielkości słojach i z przeznaczeniem do spożycia w okresie od 1 miesiąca do
6 miesięcy od chwili pasteryzacji. Dlatego powinniśmy pamiętać, że trwałość
produktu zależna jest od czasu i wielokrotności pasteryzacji.
I tak, słoje o objętości 500 ml gotujemy wraz zawartością - 60 minut przy
pierwszej, 40 minut przy drugiej, a 30 minut przy trzeciej pasteryzacji.
Słoje o objętości 1 l odpowiednio - 90, 60 i 45 minut, a większe, o
pojemności 1,5 litra - 120, 80, 60 minut. Pasteryzujemy mięso w odstępach
jedno - dwudniowych.

Pierwsza pasteryzacja daje nam trwałość produktu do 1 miesiąca, przy
konieczności przechowywania w temperaturze poniżej 10oC, druga przedłuża
nam trwałość do 6 miesięcy, nadal w niskich temperaturach, a trzecia 6
miesięcy nawet bez chłodzenia.



--
XL



Re: Fasolka szparagowa...

2012-07-22 00:39:43 - Justyna Vicky S.


Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
news:1xduzkntuyddq$.1ravxbes4hj0a$.dlg@40tude.net...
> Pierwsza pasteryzacja daje nam trwałość produktu do 1 miesiąca, przy
> konieczności przechowywania w temperaturze poniżej 10oC, druga przedłuża
> nam trwałość do 6 miesięcy, nadal w niskich temperaturach, a trzecia 6
> miesięcy nawet bez chłodzenia.


----- Original Message -----
From: Ikselka
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Sent: Friday, July 20, 2012 3:32 PM
Subject: Re: Fasolka szparagowa...
>> o ile minut pasteryzujesz?
>
> Postępuję dokładnie jak z mięsem. Tzn zblanszowaną fasolkę układam w słoje
> i wtedy (poniższy tekst z netu, cytuję dla ułatwienia):
>
> Pierwsza pasteryzacja daje nam trwałość produktu do 1 miesiąca, przy
> konieczności przechowywania w temperaturze poniżej 10oC, druga przedłuża
> nam trwałość do 6 miesięcy, nadal w niskich temperaturach, a trzecia 6
> miesięcy nawet bez chłodzenia.
>

Czy po 3 krotnej pasteryzacji ta fasolka nie jest rozmemłana?
Bo o ile mięso to rozumiem, w zasadzie nic mu się nie stanie. Ale fasolka
wydaje się znacznie delikatniejsza.
I jeśli można... wolę doświadczenia własne, a nie cytowanie z sieci. Bo w
sieci to ja sobie mogę sama wyszukać, a szukam sprawdzonego sposobu od
kogoś. Jutro zadzwonię do matuli i wyciągnę jej patent. Jej przetwory ZAWSZE
znikały w tempie ekspresowym. Do dziś pamiętam smak sałatek zimowych :) A
ogórkami konserwowymi jej przepisu dopiero co się zajadałam :)

Wolę sprawdzone przepisy lub sposoby. Jakiś czas temu dostałam przepis na
ogórki w curry i nie możemy się nimi najeść. Przymierzam się do diabelskich
i jak popełnię to zdam relację ;)

A jeśli chodzi o pasteryzacją to ogólnie laik jestem, bo zeszłoroczne
przetwory pasteryzowałam raz, czasowo zdecydowanie mniej niż podałaś wyżej,
a trwają do tej pory. Nawet znalazłam w piwnicy kompoty sprzed 2 lat i mają
się dobrze...

Pozdrawiam,

--
Justyna Vicky S.




Re: Fasolka szparagowa...

2012-07-22 10:27:11 - cef

Justyna Vicky S. wrote:

> A jeśli chodzi o pasteryzacją to ogólnie laik jestem, bo zeszłoroczne
> przetwory pasteryzowałam raz, czasowo zdecydowanie mniej niż podałaś
> wyżej, a trwają do tej pory. Nawet znalazłam w piwnicy kompoty sprzed
> 2 lat i mają się dobrze...

Sprzed dwóch lat? Cóż to jest dwa lata.
Gdyby nie powódź w 1997 miałbym
znacznie starsze w piwnicy. :-)




Re: Fasolka szparagowa...

2012-07-22 12:27:36 - Justyna Vicky S.


Użytkownik cef napisał w wiadomości
news:500bb95f$0$1221$65785112@news.neostrada.pl...
> Justyna Vicky S. wrote:
>
>> A jeśli chodzi o pasteryzacją to ogólnie laik jestem, bo zeszłoroczne
>> przetwory pasteryzowałam raz, czasowo zdecydowanie mniej niż podałaś
>> wyżej, a trwają do tej pory. Nawet znalazłam w piwnicy kompoty sprzed
>> 2 lat i mają się dobrze...
>
> Sprzed dwóch lat? Cóż to jest dwa lata.
> Gdyby nie powódź w 1997 miałbym
> znacznie starsze w piwnicy. :-)

Starsze też są, ale akurat nie kompoty i nie są w kręgu moich zainteresowań
:) Wszelkie dźemy i powidła robione przez teściową są i mają się dobrze. I
nie wiem kto je zje, bo my akurat bardzo mało takich rzeczy jadamy. Dlatego
też nie robię przetworów tego typu, bo i po co.
Pozdrawiam,

--
Justyna Vicky S.




Re: Fasolka szparagowa...

2012-07-22 11:17:55 - Ikselka

Dnia Sun, 22 Jul 2012 00:39:43 +0200, Justyna Vicky S. napisał(a):

> Wolę sprawdzone przepisy lub sposoby.

Zacytowałam Ci MÓJ (i babek i prababek) sprawdzony przepis i sposób, który
jest dziś także w necie - bo jest to od dziesiecioleci jedyny prawidłowy
sposób konserwowania białka. A Ty sobie szukaj innego, jeśli oczywiście nie
bopisz się ryzykowac zatrucia jadem kiełbasianym.
--
XL



Re: Fasolka szparagowa...

2012-07-22 12:45:03 - Justyna Vicky S.


Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
news:1e9kff0lsm8t8$.1wn84rgk00dtb.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 22 Jul 2012 00:39:43 +0200, Justyna Vicky S. napisał(a):
>
>> Wolę sprawdzone przepisy lub sposoby.
>
> Zacytowałam Ci MÓJ (i babek i prababek) sprawdzony przepis i sposób, który
> jest dziś także w necie - bo jest to od dziesiecioleci jedyny prawidłowy
> sposób konserwowania białka. A Ty sobie szukaj innego, jeśli oczywiście
> nie
> bopisz się ryzykowac zatrucia jadem kiełbasianym.


I rozumiem, że czas pasteryzacji jest jednakowy zarówno dla mięsa, jak i
delikatniejszych warzyw?? Bo nadal mi nie odpowiedziałaś jaką konsystencję
ma ta fasolka po 3 krotnej pasteryzacji łącznie przez ponad 2h.

Może za młoda jestem, ale jakoś mi to nie pasuje. Moja mama pasteryzowała
1-2 max, bez tak długich czasów jak podałaś. I do tej pory nikt się nie
zatruł jadem kiełbasianym. A słoiki z wybrzyszonym nakrętkami, o ile się
takie zdarzały, były traktowane mocno podejrzliwie.

Pozdrawiam

--
Justyna Vicky S.




Re: Fasolka szparagowa...

2012-07-22 13:28:35 - Ikselka

Dnia Sun, 22 Jul 2012 12:45:03 +0200, Justyna Vicky S. napisał(a):

> I rozumiem, że czas pasteryzacji jest jednakowy zarówno dla mięsa, jak i
> delikatniejszych warzyw??

Konkretnie: dla kukurydzy, groszku, fasoli ziarnistej, fasolki szparagowej
itp - jak najbardziej. Ponieważ są to warzywa zawierające mało kwasów, a
dużo białka, podobnie jak mięso. Czas i krotność pasteryzacji nie zależy
tu(sic!) od delikatności, lecz od zawierania białka. Nie chcesz
pasteryzować fasolki, to ją ukiś lub zrób w occie, ale ja np nie znoszę
tego.



> Bo nadal mi nie odpowiedziałaś jaką konsystencję
> ma ta fasolka po 3 krotnej pasteryzacji łącznie przez ponad 2h.

Jest miękka, nie rozpada się. Robię ją od wielu lat. Poza tym to kwestia
odmiany - nie wszystkie odmiany nadają się do pasteryzacji. Polecam Neckar
Koenigin i inne odmiany typu Mamut. Fasolka zwykła może być zbyt miękka,
ale na pewno się nie rozpadnie. Bylebyś nie dawała do słoików ugotowanej -
tylko zblanszowaną.

>
> Może za młoda jestem, ale jakoś mi to nie pasuje. Moja mama pasteryzowała
> 1-2 max, bez tak długich czasów jak podałaś. I do tej pory nikt się nie
> zatruł jadem kiełbasianym. A słoiki z wybrzyszonym nakrętkami, o ile się
> takie zdarzały, były traktowane mocno podejrzliwie.

Mnie się ani razu nie zdarzył wybrzuszony słoik. I nic mnie nie przekona do
krótszej pasteryzacji albo tylko raz czy dwa. Zycie jest jedno - a ten
jeden raz wystarczy, aby je stracić.
--
XL



Re: Fasolka szparagowa...

2012-07-22 14:37:59 - Aicha

W dniu 2012-07-22 13:28, Ikselka pisze:

> Mnie się ani razu nie zdarzył wybrzuszony słoik. I nic mnie nie przekona do
> krótszej pasteryzacji albo tylko raz czy dwa. Zycie jest jedno - a ten
> jeden raz wystarczy, aby je stracić.

To po co cytujesz źródło, które mówi o czasie przydatności do pożycia
jednokrotnie pasteryzowanych konserw?

--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)



Re: Fasolka szparagowa...

2012-07-22 14:50:06 - Ikselka

Dnia Sun, 22 Jul 2012 14:37:59 +0200, Aicha napisał(a):

> W dniu 2012-07-22 13:28, Ikselka pisze:
>
>> Mnie się ani razu nie zdarzył wybrzuszony słoik. I nic mnie nie przekona do
>> krótszej pasteryzacji albo tylko raz czy dwa. Zycie jest jedno - a ten
>> jeden raz wystarczy, aby je stracić.
>
> To po co cytujesz źródło, które mówi o czasie przydatności do pożycia
> jednokrotnie pasteryzowanych konserw?

Ponieważ nie wszyscy robią przetwory na wiele miesięcy, niektórzy tylko na
na tygodniowy wyjazd wakacyjny pod namiot :-]
--
XL



Re: Fasolka szparagowa...

2012-07-22 19:24:03 - Aicha

W dniu 2012-07-22 14:50, Ikselka pisze:

>>> Mnie się ani razu nie zdarzył wybrzuszony słoik. I nic mnie nie przekona do
>>> krótszej pasteryzacji albo tylko raz czy dwa. Zycie jest jedno - a ten
>>> jeden raz wystarczy, aby je stracić.
>>
>> To po co cytujesz źródło, które mówi o czasie przydatności do pożycia
>> jednokrotnie pasteryzowanych konserw?
>
> Ponieważ nie wszyscy robią przetwory na wiele miesięcy, niektórzy tylko na
> na tygodniowy wyjazd wakacyjny pod namiot :-]

Nie ma to jak wyjazd z gastro-atrakcjami :>

--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)



Re: Fasolka szparagowa...

2012-07-24 15:19:48 - Ikselka

Dnia Sun, 22 Jul 2012 19:24:03 +0200, Aicha napisał(a):

> W dniu 2012-07-22 14:50, Ikselka pisze:
>
>>>> Mnie się ani razu nie zdarzył wybrzuszony słoik. I nic mnie nie przekona do
>>>> krótszej pasteryzacji albo tylko raz czy dwa. Zycie jest jedno - a ten
>>>> jeden raz wystarczy, aby je stracić.
>>>
>>> To po co cytujesz źródło, które mówi o czasie przydatności do pożycia
>>> jednokrotnie pasteryzowanych konserw?
>>
>> Ponieważ nie wszyscy robią przetwory na wiele miesięcy, niektórzy tylko na
>> na tygodniowy wyjazd wakacyjny pod namiot :-]
>
> Nie ma to jak wyjazd z gastro-atrakcjami :>

Dlaczego nie? - śmieci jest wszędzie dosyć, więc niekoniecznie trzeba je
cięgiem jeść także na urlopie.
--
XL nie namiotowa, domowa, bezśmieciowa



Re: Fasolka szparagowa...

2012-07-28 13:21:09 - Aicha

W dniu 2012-07-24 15:19, Ikselka pisze:

>>>>> Mnie się ani razu nie zdarzył wybrzuszony słoik. I nic mnie nie przekona do
>>>>> krótszej pasteryzacji albo tylko raz czy dwa. Zycie jest jedno - a ten
>>>>> jeden raz wystarczy, aby je stracić.
>>>>
>>>> To po co cytujesz źródło, które mówi o czasie przydatności do pożycia
>>>> jednokrotnie pasteryzowanych konserw?
>>>
>>> Ponieważ nie wszyscy robią przetwory na wiele miesięcy, niektórzy tylko na
>>> na tygodniowy wyjazd wakacyjny pod namiot :-]
>>
>> Nie ma to jak wyjazd z gastro-atrakcjami :>
>
> Dlaczego nie? - śmieci jest wszędzie dosyć, więc niekoniecznie trzeba je
> cięgiem jeść także na urlopie.

Miałam na myśli atrakcje związane z radośnie mnożącymi się Clostridiami
i Bacillusami w przetworach na tydzień:)

--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)



Re: Fasolka szparagowa...

2012-07-28 17:39:23 - Ikselka

Dnia Sat, 28 Jul 2012 13:21:09 +0200, Aicha napisał(a):

>>> Nie ma to jak wyjazd z gastro-atrakcjami :>
>>
>> Dlaczego nie? - ?mieci jest wszędzie dosyć, więc niekoniecznie trzeba je
>> cięgiem je?ć także na urlopie.
>
> Miałam na my?li atrakcje zwi?zane z rado?nie mnoż?cymi się Clostridiami
> i Bacillusami w przetworach na tydzień:)

Aha. A w fastfoodach pod chmurką to dopiero można znaleźć atrakcje. Czyli w
sumie nie kijem go, to pałką.
--
XL



Re: Fasolka szparagowa...

2012-07-22 11:44:48 - Aicha

W dniu 2012-07-20 15:32, Ikselka pisze:

> Pierwsza pasteryzacja daje nam trwałość produktu do 1 miesiąca, przy
> konieczności przechowywania w temperaturze poniżej 10oC, druga przedłuża
> nam trwałość do 6 miesięcy, nadal w niskich temperaturach, a trzecia 6
> miesięcy nawet bez chłodzenia.

Jeśli chodzi o przetrwalniki bakterii, to ja bym nie czekała radośnie aż
przez miesiąc, aż się rozwiną. Wystarczą 24 godziny.
www.bjproducts.pl/drjerzyradzi/POWTORKA_Z_KONSERW_CZ_I.pdf

--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS