Polskie Radio zapłaci Emitelowi co najmniej 30 mln zł za emisję w DAB+

Pieniądze wywalono w błoto, bo do dzisiaj KRRiT nie uzgodniła koncept z nadawcami komercyjnymi, jak transferować radio w świat cyfrowy. Nikt nie jest zainteresowanym kopią porządku analogowego w świecie cyfrowym. Małe stację chcą zwiększyć zasięg. Warto porównać rozwój na innych rynkach i analizować przyczyny sukcesu. Weźmy jako przykład rynek Niemiecki: Przed 2011 r. nie było stacji ogólnoniemieckich w wszystkich landach, teraz są. Stacje lokalne nie miały możliwości na zwiększenie zasięgu, możliwość dostały. Rynki w niektórych landach były zamknięte dla nadawców z innych obszarów, dopuszczono konkurencję. KRRiT nic z tego nie potrafiła zrobić.

Grube miliony wywalone w błoto dla garstki słuchaczy. Ale tak się dzieje, gdy nie zarządza się swoimi pieniędzmi, a dopływ gotówki jest stały i obowiązkowy.

A kogo to interesuje? Polskie Radio straciło na niektórych rynkach wciągu ośmiu lat 2/3 swoich słuchaczy. KRRiT nic nie zrobiła, aby efektywnie cyfryzować radio. Jest to gospodarczy liberalizm z celem usunięcia mediów publicznych na korzyść mediów komercjach. PiS potępia trochę media komercyjne, aby pocieszyć radykalnych konserwatywnych wyborców. Tak naprawdę doprowadził media publiczne do utraty wartości, bo słuchalność jest gotówką radia.

Oczywiście że te 30 mln nie rekompensują reklamy i ilość słuchaczy ale czy w tej chwili 5G w stosunku do poniesionych kosztów i obsługi 1000-krotnie mniej opłacalne?

1000-krotnie? To tylko Twoja subiektywna ocena nie poparta rachunkiem ekonomicznym. Różnica jest taka, że 5G to technologia przyszłościowa, a DAB+, przeszłościowa.
B+