Joanna Lichocka krytykuje pensje dziennikarzy mediów komercyjnych. „Niech powiedzą, ile zarabiają”

Pamiętam jak parę lat temu była mowa o zarobkach i np. Kamil Durczok jeszcze jak prowadził Fakty w TVN to zarabiał 60 tys zł! Tomasz Lis w TVP podobno brał 190 tys zł. A to są zarobki z przed kilku lat. Tak więc śmiesznie czasem wygląda jak dziennikarz TVN-u przez cały dzień "prowadzi dochodzenie" na temat ministerialnej premii 30 tys za cały rok a sam bierze dwa razy więcej.
Polecam przestudiować oficjalne sprawozdania z przed kilku lat. Tam jest wiele oficjalnych danych na ten temat.

Lichocka zdaje się zapominać, że w firmach prywatnych właściciel ma prawo dowolnie kształtować wynagrodzenia pracowników. Oczywiście nie łamiąc zapisów KP. Dlatego stacje komercyjne jak TVN, Polsat czy TV Republika mogą płacić Pochanke, Gawryluk czy Gójskiej-Hejke-Rachoń nawet 100 tysięcy miesięcznie i nic nikomu do tego. Posłanka na Sejm RP może za to poddać pod dyskusję działania mediów publicznych.- wypłacanie 40 tysięcy miesięcznie Holeckiej czy Adamczykowi, bądź tłumaczyć ludowi miast i wsi zasadność przekazania TVP 900 milionów zł.

Jako reporter zarabiam w ogólnopolskiej sieci radiowej 2500 netto, tak już od kilku lat wcześniej było nieco mniej. Nie narzekam, bo praca daje mi satysfakcję! Rodzina i przyjaciele kompletnie mnie nie rozumieją. A ja nie chciałbym zarabiać w PR 8 tys netto, a taką kiedyś propozycję otrzymałem, powód? Nie będę przekonywał, że parówki są zdrowe.