Policja złapała pirata, który kradł sygnał Cyfrowego Polsatu. 110 tys. zł strat

Polaczki-cwaniaczki uradowani z kolejnej zuchwałej kradzieży, która rzecz jasna nie dotyczy ich mizernego majątku. Typowa reakcja potomków chłopstwa folwarczno-pańszczyźnianego. Śmieci pokroju toniego i privata nie stać na najtańszy pakiet Cyfrowego Polsatu, który kosztuje bodaj trzydzieści siedem złotych. Na wódkę i zakąskę owszem - stać ich. Mogą się upić na smutno i zapomnieć na chwilę jakimi są zubożałymi nieudacznikami i ponabijać się z Solorza-Żaka. Radujcie się dalej frajerzy, dzięki temu na pewno zmieni się wasz żałosny los.

"oszacował swoje straty na 110 tys. zł" - kolejne kretyńskie szacowanie, które zakłada, że Ci co oglądali za prawie darmo w innym przypadku kupiliby przesadnie drogi dostęp od Polsatu. zawsze ogladalem za darmio nie zaplacil bym za to poniewaz jets tu ustawione marny poziom ma to walka adamek kliczko o mistrzostwo swiata tyle samo kosztuje co nie liczace sie ksw

A nawet jakby startą wynosiła 50 zł, to nikogo nie tłumaczy ze złodziejstwa...ludzie porąbało Was?? Do jakieś komuny wracamy, bogatszego można okradać..? Jasne, ze straty można sobie szacować jak się chce, ale chodź o zasadę,! jakby Wam coś ukradli, krzyczelibyacie, ze mamy złodziejski kraj...