Tomasz Sekielski wezwany na świadka w sprawie przewrócenia pomnika ks. Jankowskiego. „Zarzucanie dokumentaliście, że jest w miejscu wydarzeń, to absurd”
Trzech sprawców przewróciło w nocy ze środy na czwartek pomnik ks. Henryka Jankowskiego w Gdańsku. Zdarzenie nagrał reporter Tomasz Sekielski, co skrytykowało wielu dziennikarzy. - Zarzucanie dziennikarzowi, dokumentaliście, że jest w miejscu wydarzeń, kiedy coś się dzieje jest absurdem - komentuje w rozmowie z nami Sekielski. Został już przesłuchany w charakterze świadka.
Dołącz do dyskusji: Tomasz Sekielski wezwany na świadka w sprawie przewrócenia pomnika ks. Jankowskiego. „Zarzucanie dokumentaliście, że jest w miejscu wydarzeń, to absurd”
To jakaś absurdalna narracja. Pomniki wznosi i "obala" administracja Rzeczypospolitej a nie tłuszcza. O winie decydują sądy a nie ulica. Nie po to budujemy ustrój demokratyzmy, żeby mieć anarchie i samosądy. Jak wandale zniszczą po raz kolejny jakieś radzieckie miejsce pamięci to wyborcza też będzie piała z zachwytu? Napisze w nagłówku "aktywiści skinheadowscy obalili krzyż na cmentarzu żołnierzy radzieckich"? Czy "chuligani zdewastowali cmentarz"?