SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Sprawa Scarlett Johansson to nie pierwszy krok w stronę apokalipsy AI. Ale i tak jesteśmy w tyle za technologią

Scarlett Johansson raczej nie spodziewała się, że podłożenie głosu pod sztuczną inteligencję z filmu “Ona” po latach będzie ją tak bardzo prześladować. Dziś aktorka nie ukrywa swojej wściekłości i przerażenia na decyzję OpenAI, które uzbroiło jedną z wersji swojego nowego chatbota w tembr głosu dziwnie podobny do tego gwiazdy. Ale, czy faktycznie jest się czego obawiać?

Dołącz do dyskusji: Sprawa Scarlett Johansson to nie pierwszy krok w stronę apokalipsy AI. Ale i tak jesteśmy w tyle za technologią

13 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
😎
"jednoznacznie pokazują, że dla największych korporacji AI to przyszłość. Bez względu na to, czy się ta przyszłość maluczkim podoba czy nie"... I tyle w temacie, my zwykli ludzie, mimo że jest nas pewnie około 90% nie liczymy się w tej grze w ogóle
odpowiedź
User
Żanna Pastuszak
Al daje tyle samo możliwości co zagrożeń. Problem polega na tym, że prawo nie nadąża za techniką. Opinie co do kierunku, w którym idzie rozwój sztucznej inteligencji wywołują emocje od ekscytacji do przerażenia. Przypomina to rozwój atomistyki na początku zeszłego stulecia. Wiemy jak wyszło.
odpowiedź
User
Poznaniak
Al daje tyle samo możliwości co zagrożeń. Problem polega na tym, że prawo nie nadąża za techniką. Opinie co do kierunku, w którym idzie rozwój sztucznej inteligencji wywołują emocje od ekscytacji do przerażenia. Przypomina to rozwój atomistyki na początku zeszłego stulecia. Wiemy jak wyszło.
Żanna Pastuszak, ciekawe porównanie
odpowiedź